Czy jestem już gotowa? [pytanie dla dziewczyn ;P]

Ponoć to najpiękniejszy okres w życiu.... a jednak czasem daje sie we znaki - przerastające problemy; brak zrozumienia; nowe, nieznane sytuacje; ale także radości i powodzenia. Tu możesz napisać o tym wszystkim, co Cię boli, denerwuje, zastanawia i cieszy w Twoim obecnym życiu.
ODPOWIEDZ
Martuśka
Prawie autorytet
Posty: 2074
Rejestracja: 28.03.2007, 23:01
Płeć: kobieta

Re: Czy jestem już gotowa? [pytanie dla dziewczyn ;P]

Post autor: Martuśka »

http://pl.wikipedia.org/wiki/Lina_Medina
a widzieliście to? :shock: to jest dopiero szok...
zlote_slonce
Młody aktywny
Posty: 85
Rejestracja: 01.11.2006, 20:17
Płeć: kobieta
Lokalizacja: Piekary Śląskie

Re: Czy jestem już gotowa? [pytanie dla dziewczyn ;P]

Post autor: zlote_slonce »

no coz..
pierwszy link zdecydowanie za bardzo szokujacy .
Nie bać się, nie dać się i zwwyciężyć.
=MiLi=
Wspaniała
Posty: 4384
Rejestracja: 30.01.2005, 21:42
Płeć: kobieta
Lokalizacja: ŁóDź

Re: Czy jestem już gotowa? [pytanie dla dziewczyn ;P]

Post autor: =MiLi= »

O rany.... normalnie szok...
22.09.2007 Nasz Ślub :*
06.07.2008 Nela Natalia :*
29.02.2012 Inga Patrycja :*
Linka
Prawie autorytet
Posty: 3270
Rejestracja: 28.02.2004, 18:24
Lokalizacja: Elbląg

Re: Czy jestem już gotowa? [pytanie dla dziewczyn ;P]

Post autor: Linka »

Czytałam o tym juz kiedyś, tyle że bylo w wersji anglojęzycznej. Też byłam zdziwiona.
There's no better time to be happy than right now. Happiness is the journey, not the destination.
agatha2
Młody aktywny
Posty: 198
Rejestracja: 27.01.2007, 14:54
Lokalizacja: Sieradz

Re: Czy jestem już gotowa? [pytanie dla dziewczyn ;P]

Post autor: agatha2 »

Bardzo ciekawe. Niewiele pamiętam co robiłam mając 5 lat...
Dziwne dziecko...
Everytime I look around I see People don't care about you and me Take a look inside your heart You see The human are not the same But you are just like me
shyduo
Człowiek czynu
Posty: 1958
Rejestracja: 13.05.2004, 14:01
Płeć: mężczyzna

Re: Czy jestem już gotowa? [pytanie dla dziewczyn ;P]

Post autor: shyduo »

Co do kwestii uświadamiania jest inna sprawa. takze myślałem, że wszystko wiem, nad wszystkim panuję. Wydawało mi sie, że jestem gotowy podjąć odpowiedzialność itd. bardzo dobrze, że nie stało się to kiedyś, gdy mogło tak byc. Zrozumiałem to dopiero, gdy... była szansa, ze moja bejb jest w ciaży. Jako osoba starsza zastanawiałem się jak sobie z tym poradzę, jak podołam. Ale wiedziałem, ze jak coś to musze. Zauważyłem także, że taka sytuacja ten rok wczesniej była by zupełnie inna dla mnie i nie dał bym sobie wtedy z nią rady. Do czego zmierzam? Że nalezało by zwrócić uwage na aspekt psychologiczny, a nie fizyczny. Mówmy o konsekwencjach, zróbmy spotkanie z młodzieżą, której zada się pytanie "co zrobisz gdy okaze się, że jestes rodzicem, teraz?". Bo o tym sie nie mówi i nie wspomina tak jak o sposobach antykoncepcji
Linka
Prawie autorytet
Posty: 3270
Rejestracja: 28.02.2004, 18:24
Lokalizacja: Elbląg

Re: Czy jestem już gotowa? [pytanie dla dziewczyn ;P]

Post autor: Linka »

Dobrze mówisz Shyduo. Bo jak się tymczasowo nie widzi "zagrożenia" to się myśli "a jakby się wpadło to trudno, jakoś sobie poradzimy". Ale jak zaczyna się spóźniać okres itp to dopiero zaczyna się stres i myśli "tylko nie teraz, co my teraz zrobimy?".
Przygotowanie psychiczne na wpadkę jest bardzo ważne. Niestety często się zdarza, że jakaś młoda dziewczyna, baaardzo chciała udowodnic swoją wielką miłość i przespała się z kimś bez gumy, a potem wielka rozpacz, że jest w ciązy. Tłumaczy się tym, że myślała że za to będzie ten jedyny raz i wszystko będzie spoko.
Podobno bardzo dużej ilości Polaków zdarza się uprawiać seks bez żadnego zabezpieczenia.
There's no better time to be happy than right now. Happiness is the journey, not the destination.
Anuś
Prawie autorytet
Posty: 3140
Rejestracja: 27.05.2003, 18:53
Płeć: kobieta
Lokalizacja: Warszawa

Re: Czy jestem już gotowa? [pytanie dla dziewczyn ;P]

Post autor: Anuś »

ciaze.. heh.. cos czego osobiscie boje sie najbardziej.. i jest to, nie ukrywam, dosc wazny czynnik przez ktory odkladam ten pierwszy raz :) ale w nieskonczonosc sie nie da.. :)
Miłość jest zawsze nowa. I bez względu na to, czy w życiu kochamy raz, dwa, czy dziesięć razy, zawsze stajemy w obliczu nieznanego. Paulo Coelho
agatha2
Młody aktywny
Posty: 198
Rejestracja: 27.01.2007, 14:54
Lokalizacja: Sieradz

Re: Czy jestem już gotowa? [pytanie dla dziewczyn ;P]

Post autor: agatha2 »

Masz rację że powinno się poruszać oba aspekty.
U mnie w szkole wychowanie do życia w rodzinie prowadziła pani psycholog. Zajęcia w ogóle mi się podobały. Uważam że są wyjątkowe i nie powinny być prowadzone przez osoby niekompetentne (nauczyciel muzyki czy wf)
Były różnego rodzaju symulacje i rozmowy, a także ciekawe filmy.

Trzeba jednak pamiętać, że każdy nastolatek mysli inaczej i dojrzałe myslenie przychodzi dopiero z czasem, jesli w ogóle przychodzi. Dla niego gadka na temat ciąży to abstrakcja bo on sam nie potrafi sobie wyobrazić że będzie musiał wziąć odpowiedzialność za małą istotkę.

Dlatego stawia się większy nacisk na rozmowę o antykoncepcji- profilaktyka.
I ja uważam że dużo lepszy skutek osiągnie się pokazując im różne sposoby uniknięcia ciąży, co nie oznacza że na jej temat należy milczeć. Wręcz przeciwnie mówić. Tylko czy dotrze?
Everytime I look around I see People don't care about you and me Take a look inside your heart You see The human are not the same But you are just like me
IzzY
Młody aktywny
Posty: 121
Rejestracja: 26.12.2006, 22:42
Lokalizacja: Koive-neni

Re: Czy jestem już gotowa? [pytanie dla dziewczyn ;P]

Post autor: IzzY »

Szczerze powiedziawszy to jak ja chodziłam do LO to nic takiego właściwie nie było. Tylko na lekcji biologii pokazali nam jakiś propagandowy filmik, że nie można być bezpiecznym nawet przy użyciu gum i że najlepiej to byłoby się nie kochać (ewentualnie tylko wtedy gdy chcemy mieć bobanio ) oczywiście klasa miała ubaw... ale gdyby nie moja własna ciekawość to nic bym na ten temat nie wiedziała... bo kto niby miał mnie tak 100% uświadomić?

Więc chyba się zgadzamy, że jakaś kampania o antykoncepcji by sie przydała? Może można było by coś takiego zorganizować?
Kocham wszystkich ludzi, ale mam prawo nie wszystkich lubić.
moni17k
Młody aktywny
Posty: 11
Rejestracja: 28.12.2007, 17:51
Lokalizacja: Warszawa

Re: Czy jestem już gotowa? [pytanie dla dziewczyn ;P]

Post autor: moni17k »

spokogosc pisze:Czepiliście sie tych 16. Prawda taka że dziewictwo jest teraz nie w modzie.... 12 latki rozmawiają już o seksie..... a 15 latki to już doświadczone w tych sprawach.... Jak to mówią nie ma to jak XXI wiek... szeroki dostęp do wszelkiego rodzaju informacji robi swoje , pamiętam że już w podstawówce miałem taki przedmiot jak "Wychowanie Seksualne" oczywiście na ten przedmiot chodziły dzieci których rodzice się na to zgodzili. A co jest teraz to nie wiem :) .


to nie jest tak ze "wychowanie seksualne " a raczej "wychowanie do zycia w rodzinie" uczy dzieci jak czerpac przyjemnosc z zysia seksualnego. Te lekcje mowia o budowie czlowieka zarowno kobiety jak i mezczyzny. Nie tlumacza co to jest orgazm i jak go najlepiej osiagnac. To zupelnie co innego. I nie przylepiajcie etykietki mlodziezy na paru przykladach osob ktorzy czuja sie juz bardzo dojrzale i wiedza ze tego chca.... np takie 15 latki sama mam tyle i wiem co jest dla mnie dobre a co nie. Jakos mnie do seksu nie ciagnie bo wiem ze nie jestem na to gotowa i wiekszosc tez tak mysli.... to ze zdarzaja sie przypadki nie jest powodem do oceniania ogolu
ODPOWIEDZ