Klasowe wypady na basen... Za czy przeciw?

Ponoć to najpiękniejszy okres w życiu.... a jednak czasem daje sie we znaki - przerastające problemy; brak zrozumienia; nowe, nieznane sytuacje; ale także radości i powodzenia. Tu możesz napisać o tym wszystkim, co Cię boli, denerwuje, zastanawia i cieszy w Twoim obecnym życiu.
ODPOWIEDZ
KADeMo
Młody aktywny
Posty: 5
Rejestracja: 11.12.2005, 21:52

Klasowe wypady na basen... Za czy przeciw?

Post autor: KADeMo »

Co sądzicie o klasowych wypadach na basen?

Pozwole sobie opowiedzieć moją historię...

Mam 15 lat i chodze do 3 klasy gimnazjum... Tak jakoś wypadło, że nigdy nie robiliśmy klasowych wypadów/wycieczek na basen. Zawsze szło się do kina, jechałą na jakąś wycieczke, ale przed około dwoma tygodniami nasza wychowawczyni zaproponowala wyjazd na basen. Gdzieś z 90% klasy pomysł się spodobał, ale w końcu pojechała cała, 28 osobowa grupa.
I tak pewnego dnia z rana wybraliśmy się na basen. Wszystko było dobrze dopóki chłopaki nie zobaczyli dziewczyn i dziewczyny chłopaków po wyjściu z szatni. Chociaż może wtedy nic specjalnego i dziwnego się nie działo. Każdy, jak to zwykle bywa starał się być blisko swojej sympatii :wink: Jednak potem kilku chłopaków zaczęło robić sobie jaja, tz. wkladanie rąk za majtki dziewczyn, dziewczyny łapały chłopaków w "to" miejsce. Ale to jeszcze nie wszystko... Po dwóch godzinach pluskania się chłpaki wrócili do męskich, a dziewczyny do damskich szatni (co chyba jest normalne :wink: ). Gdy wszyscy chłopaki przebierali się w przebieralni no i co oczywiste byli nago, wtedy z cztery dziewczyny po cichu, jeszcze w strojach kąpielowych, skradły się do naszej przebieralni i gwałtownie otworzyły drzwi- rzecz jasna- wszystko co chciały chyba zobaczyły. Nie wiem jak one sie tam dostały, ale od tamtego wyjścia nasza klasa nie jest już taką fajną, jaką była kiedys. Niektórzy się nie odzywają i unikają się... Gdy nasza wychowawczyni zaproponowała nam ponowne wyjście na basen wszyscy jednogłosnie odmówili...
Megan7
Człowiek czynu
Posty: 1021
Rejestracja: 06.11.2003, 20:31
Lokalizacja: Pabianice!!!!:)

Re: Klasowe wypady na basen... Za czy przeciw?

Post autor: Megan7 »

ja bym ze swoja klasa na basen w zyciu nie poszla, bo tam są same zboczuchy:P i pomimo tego ze po naszych klasowych imprezkach i tak juz nic nowego sie pewnie nie wydarzy i nic nas nie porózni,ja bym chyba nie pojechala. zreszta pewnie nikt by nie chcial:P
HWDP-Hermiona Widziała Dupe Pottera :P
Paweł
Morphlorchack
Posty: 6351
Rejestracja: 30.08.2002, 11:21
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Klasowe wypady na basen... Za czy przeciw?

Post autor: Paweł »

w SP (bo w gim to chyba już nie) miałem raz w tygodniu basen w ramach godzin wfu. Nie było to w naszej szkole, ale albo jeździlismy do i9nnej szkoły, albo po prostu do klubu sportowego. Hmm... wtedy takie sytuacje nie miały miejsce, ah ta dzisiejsza młodzież :twisted:


Zonk, normalnie zonk. Hmm... jeżeli było Wam razem tak dobrze, to olejscie te kilka dziewczyn co weszło do Was do szatni. Przeciez to były tylko 4 dziewczyny, a macie ich chyba wiecej... A jezeli nie da sie tego naprawic... to nie martw sie, juz nie dlugo LO. Chociaz szkoda zebyscie sie wszyscy na wszyskich fochali :nom:
Niestety rzadko koło zdarzeń, obraca siła naszych marzeń.
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
anuśka :)
Szalony pismak
Posty: 730
Rejestracja: 27.02.2005, 22:32

Re: Klasowe wypady na basen... Za czy przeciw?

Post autor: anuśka :) »

O zgrozo :zdziwko:
Jakby chłopcy z mojej klasy zachwowywali się tak jak wy to jasne że bym nie chciała więcej z wami jechać i jeszcze bym powiedziała kilka słów :zdziwko: zresztą dziewczyny jak czytałam wcale nie lepsze :zdziwko:

Tak Paweł zgadzam się
ah ta dzisiejsza młodzież
...
... trzeba umieć iść słoneczną stroną życia ...
res
Młody aktywny
Posty: 14
Rejestracja: 18.11.2005, 22:59

Re: Klasowe wypady na basen... Za czy przeciw?

Post autor: res »

Poporstu dobrze się bawili :twisted: otwarte macanki <ble> a gdzie wychowanie?
stefan
pogromca twarożków
Posty: 1380
Rejestracja: 10.01.2005, 20:56
Lokalizacja: Bielsko - Biała

Re: Klasowe wypady na basen... Za czy przeciw?

Post autor: stefan »

miałem przez 8 lat podstawówki basen w ramach wf-u, owszem pamiętam że kiedyś ktoś przez wizjer próbował podglądać dziewczyny w szatni, ale żeby jakieś wkładanie rąk w majtki? poza tym co to ma do unikania się? chyba nikomu źle nie było? czemu nagle stosunki miały się ochłodzić?

chyba za stary jestem : )
Wizard23
Młody aktywny
Posty: 66
Rejestracja: 01.05.2005, 20:01

Re: Klasowe wypady na basen... Za czy przeciw?

Post autor: Wizard23 »

bez komentarza :zdziwko: (czemu moja klasa na basen nie jeździła? :lol: :lol: )
Phantom
Prawie autorytet
Posty: 2298
Rejestracja: 28.03.2003, 16:38

Re: Klasowe wypady na basen... Za czy przeciw?

Post autor: Phantom »

Troche dziwne najpierw macać się po miejscach intymnych, a potem wstydzić się, że kto coś zobaczył O.o Może chłopcom wstyd, że nie zabrali wtedy dziewczyn pod prysznic, a one mają żal o brak działań z ich strony? d;
Megan7
Człowiek czynu
Posty: 1021
Rejestracja: 06.11.2003, 20:31
Lokalizacja: Pabianice!!!!:)

Re: Klasowe wypady na basen... Za czy przeciw?

Post autor: Megan7 »

hehehe Phantom widze ze wyjazd dobrze Ci zrobil bo na kazdym kroku sypiesz dowcipami:))) oby tak dalej:) a do tematu: moze wlasnie za duzo laski zobaczyly (albo za mało) :P i teraz im glupio kto to wie. w kazdym razie dziwny pomysl z tym obmacywaniem
HWDP-Hermiona Widziała Dupe Pottera :P
Phantom
Prawie autorytet
Posty: 2298
Rejestracja: 28.03.2003, 16:38

Re: Klasowe wypady na basen... Za czy przeciw?

Post autor: Phantom »

To był żart pół na pół... dla mnie to takie irracjonalne... i przecież nie może im być głupio (chociażby tym czterem panienkom) skoro na koniec wparowały do tej szatni...
sorry, dla mnie to wszystko za głupie ;p
Potępiony
Szalony pismak
Posty: 555
Rejestracja: 08.05.2005, 16:29
Lokalizacja: Szczecin

Re: Klasowe wypady na basen... Za czy przeciw?

Post autor: Potępiony »

Ta wycieczka to istna integracja seksualna. :zdziwko:
Nigdy nie byłem na basenie z klasą i raczej nigdy bym nie chciał z nimi jechać. Tyle na ten temat
Konieczność jest najlepszym doradcą.
Offik
Prawie autorytet
Posty: 2650
Rejestracja: 02.12.2005, 13:16
Lokalizacja:

Re: Klasowe wypady na basen... Za czy przeciw?

Post autor: Offik »

a ja basenu wogole nie lubie wiec nie ma problemu jak dla mnie :)

co do macanek i wogole... jestem pod wrazeniem .... jak ta mlodziez szybko chce sie zrobic dorosla ... ale troche im sie kolejnosci mylą :)
Wang
Capo di Tutti Capi
Posty: 1488
Rejestracja: 01.06.2003, 21:47
Lokalizacja: Chicago

Re: Klasowe wypady na basen... Za czy przeciw?

Post autor: Wang »

Wizard23 pisze:bez komentarza :zdziwko: (czemu moja klasa na basen nie jeździła? :lol: :lol: )
:D
Veni Vidi Vici
GoSiAcZeK
Szalony pismak
Posty: 970
Rejestracja: 10.05.2005, 21:53
Płeć: kobieta

Re: Klasowe wypady na basen... Za czy przeciw?

Post autor: GoSiAcZeK »

Ja mam basen w szkole, ale na szczęście osobno chłopcy i dziewczyny :P Raz byłam z paroma znajomymi z klasy na basenie i powiem szczerze, że było super... Nikt nikomu nic nie wypominał super się bawiliśmy, a już na pewno nie było tak jak napisał KADeMo... Zachowanie i dziewczyn i chłopców nie było zbyt inteligentne z mojego punktu widzenia... Też chodzę do trzecej klasy gimnazjum, ale u nas raczej nikt nie wpada na tak "fajne" pomysły :/
13.02.2005 r.

A. ;**
KADeMo
Młody aktywny
Posty: 5
Rejestracja: 11.12.2005, 21:52

Re: Klasowe wypady na basen... Za czy przeciw?

Post autor: KADeMo »

ale wiecie co... bez urazy, ale uwazam, ze dziewczyny w wieku 15 lat są troche inne niz chlopaki, nie w sensie budowy ciala co jest chyba wiadome :mrgreen: ale zobaczcie. Chłopaki jak sie przebierają w szatni na basenie czy np. po zawodach sportowych to bez żadnego krępowania rozbierają sie przy swoich kolegach do naga... a dziewczyny to wg mnie zawsze kombinują, ze sie chowają pod ręcznikami, uciekają do toalet itp...
Megan7
Człowiek czynu
Posty: 1021
Rejestracja: 06.11.2003, 20:31
Lokalizacja: Pabianice!!!!:)

Re: Klasowe wypady na basen... Za czy przeciw?

Post autor: Megan7 »

oj nie zgodze sie tutaj.to zalezy jakie dziewczyny
HWDP-Hermiona Widziała Dupe Pottera :P
KADeMo
Młody aktywny
Posty: 5
Rejestracja: 11.12.2005, 21:52

Re: Klasowe wypady na basen... Za czy przeciw?

Post autor: KADeMo »

no niby tak, ale teraz troszke odbiegne od tematu. wiecie co... zawsze mnie interesowalo jak dziewczyny sie przebierają :mrgreen:
Taka ciekawosci nastolatka.

No bo np. na plazy jesli nie ma w poblizu WC lub przebieralni to chlopak zakryje sobie majtki recznikiem i sie przebierze. Dziewczyna, ktora ma dwuczesciowy stroj tez sobie poradzi, najpierw zakryje dol potewm góre, no ale jesli ma stroj jednoczęsciowy? Przeciez ręcznik nie starczy, aby zakryc obie czesci, a jezeli nawet sie uda, to np. przy podnoszeniu kolana, w celu zdjecia/ zalozenia majtek, to ręcznik sie podwija i zawszcze cos tam widac... hmmm
Potępiony
Szalony pismak
Posty: 555
Rejestracja: 08.05.2005, 16:29
Lokalizacja: Szczecin

Re: Klasowe wypady na basen... Za czy przeciw?

Post autor: Potępiony »

KADeMo pisze: przy podnoszeniu kolana, w celu zdjecia/ zalozenia majtek, to ręcznik sie podwija i zawszcze cos tam widac... hmmm
sam sobie odpowiedziałeś na to pytanie
Konieczność jest najlepszym doradcą.
ewelinka
Młody rozbrykany
Posty: 371
Rejestracja: 15.12.2003, 20:47
Lokalizacja: warmia & mazury

Re: Klasowe wypady na basen... Za czy przeciw?

Post autor: ewelinka »

KADeMo, laski z Twojej klasy, to chyba jakies "niewyzyte"....mlode, a takie rzeczy im w glowach...no no no Ciekawe jak beda sie zachowywaly jak beda starsze...ehhh wspolczuje... ;)
"If you love something let it go,
If it comes back to you it's yours.
If it doesn't, it never was."
mhl
Młody aktywny
Posty: 124
Rejestracja: 10.01.2005, 22:16
Lokalizacja: Chełm

Re: Klasowe wypady na basen... Za czy przeciw?

Post autor: mhl »

ja mam basn co tydzień i jeszcze z takimi zachowaniami sie nie spotkalem :)

jakos dziewczyny zawsze dluzej pod prysznicami siedzą i później wychodzą.

Ostatnio graliśmy w piłkę wodną :P

Ale mówisze że klasa się zmieniła, może to n skutek jakiegoś szoku, pierwszy raz zobaczyli siebie w takiej sytuacji i zaszleli a potem tzw kac moralny to z czasem na pewno przejdzie, taka próba dla waszej klasy.
ODPOWIEDZ