Klasowe wypady na basen... Za czy przeciw?

Ponoć to najpiękniejszy okres w życiu.... a jednak czasem daje sie we znaki - przerastające problemy; brak zrozumienia; nowe, nieznane sytuacje; ale także radości i powodzenia. Tu możesz napisać o tym wszystkim, co Cię boli, denerwuje, zastanawia i cieszy w Twoim obecnym życiu.
Justyśka
Szalony pismak
Posty: 506
Rejestracja: 21.10.2007, 13:30
Płeć: kobieta
Lokalizacja: LiSóW

Re: Klasowe wypady na basen... Za czy przeciw?

Post autor: Justyśka »

ja sobie nie wyobrażam, żeby te 3 czy już w sumie 4 lata temu idąc na basen moja klasa myślała na temat tego czy zrobi coś prowokującego czy nie:P co prawda każdego wtedy kusiło, żeby wkurzyć jakiegoś chłopaka albo dziewczynę i np rozwiązać stanik, ale bez żadnych prowokacji, z czystej ciekawości:)
"Na zawsze stajesz się odpowiedzialny za to, co oswoiłeś." Saint-Exupery
........................:::::::::::::::::::::.............................
"Nie przejmuj się zbytnio tym, co ludzie powiedzą. Rob, co ci się w życiu podoba, jeśli tylko będziesz mogla potem w lustrze spojrzeć sobie w twarz." L.M Montgomery
ODPOWIEDZ