Szczęśliwe poznanie.

Każdy prędzej czy później Jej pragnie, każdego dosięga Ręka Miłości, dla jednych jest łaskawa, inni błądzą i muszą walczyć. W tym forum piszemy o pułapkach, rozterkach i radościach związanych z wyjątkowym stanem jakim jest jest Miłość.
ODPOWIEDZ
robek
Młody rozbrykany
Posty: 245
Rejestracja: 07.12.2006, 23:25
Lokalizacja: Radom

Szczęśliwe poznanie.

Post autor: robek »

Ktos kiedyś napisał, że aby być szczęśliwym w związku z drugim człowiekiem trzeba być samemu własciwą osobą i na swej drodze spotkać właciwego człowieka. Co o tym sądzicie. Zastanawialiście się kiedyś nad tym jak ma wygladac ta wasza druga połówka, Chodzi mi głownie o jej osobowośc i cechy charakteru. A jednocześnie ile wy sami wkładacie wysiłku w to, aby być właściwym człowiekiem dla tej drugiej spotkanej osoby. Chodzi mi o pracę nad własnym słabościami i rozwijanie wlasnych mocnych stron. By druga osoba czuła sie przy nas bezpieczna, kochana i świadoma swojej wartości jako człowiek.
Centi66691
Człowiek czynu
Posty: 1241
Rejestracja: 23.09.2007, 13:13
Lokalizacja: Hollyłódź

Re: Szczęśliwe poznanie.

Post autor: Centi66691 »

Tak zgadzam się z Tobą mówią, że każdy ma przeznaczoną osobę :) czyli swoją drugą połówkę wiadomo, że każdy sobie wyobraża swój ideał ale jak wiadomo ich nie ma :) ale można sobie wyobrażać i spotkać tą drugą połówkę wyglądającą całkiem inaczej..... Mówią, że wygląd nie gra roli :) niby nie ale zawsze jest ale :) musi się podobać, być kochająca, szczera i wierna....Wydaje mi się,że pracę nad własnymi słabościami rozpoczyna się wtedy gdy ma się tą drugą połówkę :)
"Wielcy Tancerze nie są wielcy z powodu swojej techniki, lecz pasji"
Martuśka
Prawie autorytet
Posty: 2074
Rejestracja: 28.03.2007, 23:01
Płeć: kobieta

Re: Szczęśliwe poznanie.

Post autor: Martuśka »

Mimo, że nie spotkałam tej drugiej połówki to dobrze wiem jakie cechy w sobie powinnam zmienić i z czym powinnam popracować, sam związek jest dla mnie ograniczeniem wolności i niezależności wiec wiem, że gdy spotkam tego Jedynego to mimo uczuć będzie mi ciężko porzucić nawyki z wolności. Na pewno jeśli jest mi pisane spotkać tą drugą połówkę to sie spotkamy, wierze w przeznaczenie. Co do cech i osobowości tego chłopaka to słyszałam ze dziewczyna zazwyczaj ma chłopaka podobnego do swojego ojca, oczywiście z charakteru. Ja właśnie chciałabym aby ten chłopak był podobny chociaż po części do mojego taty :) Z wyglądu to wiem tylko, że musi mi sie podobać i tyle :)
Virgin
Szalony pismak
Posty: 743
Rejestracja: 19.08.2004, 22:15
Lokalizacja: LODZ

Re: Szczęśliwe poznanie.

Post autor: Virgin »

jejku jak ja mialabym miec faceta z charakterem mojego taty to bylo by ciezko :p bo ja swoj charakterek odziedziczylam po tacie, wiec bylo by nam trudno sie dogadac hehe
MIŁOŚCI MOWĄ NIE JEST SŁOWO,
LECZ BOSKI POCAŁUNEK.
you are the reason I wake up everyday and sleep through the night
m1h4l
Młody aktywny
Posty: 88
Rejestracja: 03.06.2007, 16:06
Lokalizacja: Łódź

Re: Szczęśliwe poznanie.

Post autor: m1h4l »

Dziewczyna wynosi model małżeństwa z domu, chyba że miała jeszcze gdzieś indziej dużo styczności z jakąś inną parą. Podświadomie dziewczyna chce męża podobnego do swojego ojca, niekoniecznie musi mieć taki sam charakter bo o to raczej trudno, ale podobny trochę zapewne będzie ;) Dobry sposób dla chłopaka: jeśli chcesz wiedzieć jaką żoną będzie Twoja dziewczyna przejdź się do jej rodzinnego domu i poobserwuj jej matkę ;) Oczywiście wszystko tutaj jest uogólnieniem i należy do tego podchodzić z pewnym dystansem (jest jeszcze wiele innych czynników), ale pomóc na pewno może :D
quidquid latine dictum sit, altum videtur
Offik
Prawie autorytet
Posty: 2650
Rejestracja: 02.12.2005, 13:16
Lokalizacja:

Re: Szczęśliwe poznanie.

Post autor: Offik »

m1h4l: ja bym to rozwinal nawet:)

Po tym jak w domu zachowuje sie chlopak/dziewczyna mozna wiele dowiedziec sie jak bedzie i pozniej sie zachowywac,

czy szanuje rodzicow/rodzenstwo, jak sie do nich odnosi, czy czesto ich klamie... itd, to naprawde duzo daje,
ylka
Człowiek czynu
Posty: 1122
Rejestracja: 30.07.2003, 22:37
Płeć: kobieta
Lokalizacja: Warszawa

Re: Szczęśliwe poznanie.

Post autor: ylka »

m1h4l pisze:Dziewczyna wynosi model małżeństwa z domu
A chłopak nie?

Chyba logiczne jest, że nawet nieświadomie czerpiemy z wzorce z tego, co znamy najlepiej - z naszych rodzin...
smile like a melon slice : )
m1h4l
Młody aktywny
Posty: 88
Rejestracja: 03.06.2007, 16:06
Lokalizacja: Łódź

Re: Szczęśliwe poznanie.

Post autor: m1h4l »

ylka pisze:A chłopak nie?
Tego nie powiedziałem - po prostu piszę z perspektywy chłopaka :P
ylka pisze:Chyba logiczne jest, że nawet nieświadomie czerpiemy z wzorce z tego, co znamy najlepiej - z naszych rodzin...
Dla Ciebie oczywiste, a dla innych ?
quidquid latine dictum sit, altum videtur
Ania056
Młody aktywny
Posty: 34
Rejestracja: 04.12.2007, 17:55

Re: Szczęśliwe poznanie.

Post autor: Ania056 »

ja jestem jaka jestem i niezamierzam sie dla nikogo zmieniac, bo wtedy nie bede sobą bede sie zachowywała sztucznie i nienaturalnie. Skoro sie we mnie zakochał to mu odpowiadam taka jaka jestem.I niechce zeby mój chłopak sie zmieniał dla mnie, niechec zeby sie wogle zmieniał.Bo ja nichce kogos kto bedzie wiecznie udawał ze jesty kims kim nie jest.
czarownica333
Szalony pismak
Posty: 738
Rejestracja: 17.06.2006, 08:49
Lokalizacja: Krzeszowice

Re: Szczęśliwe poznanie.

Post autor: czarownica333 »

ja jestem jaka jestem i niezamierzam sie dla nikogo zmieniac
I niechce zeby mój chłopak sie zmieniał dla mnie, niechec zeby sie wogle zmieniał
aaa, rozumiem! jesteś idealna i nie masz żadnych wad? I Twój chłopak tak samo? Gratuluję, szczerze gratuluję!

Jest spora różnica w udawaniu kogoś, kim się nie jest, a zmienianiu się, eliminowaniu wad, staraniu się, aby być coraz lepszym. Np. jeżeli kochasz swojego chłopaka, ale on zawsze się spóźnia i zawsze musisz czekać na niego ok. pół godziny, to czy chciałabyś, aby nad tym pracował? Aby przestał się spóźniać? Czy dalej nie chcesz aby się zmieniał? Albo żeby przestał obgryzać paznokcie? To są drobiazgi, które, powiedzmy, prawdziwej miłości nie zabiją, ale są denerwujące i dla tej drugiej osoby warto pracować nad ich eliminacją.
"Kto na drodze swego życia zapalił choćby jeden promyk nadziei dla pogrążonego w czarnej godzinie, ten nie żył daremnie"
Linka
Prawie autorytet
Posty: 3270
Rejestracja: 28.02.2004, 18:24
Lokalizacja: Elbląg

Re: Szczęśliwe poznanie.

Post autor: Linka »

Czarownica ma rację, trzeba czasami pogadać ze swoją "połówką" o denerwujących drobiazgach, które nie przekreślają związku, ale są drażliwe i niewygodne.
Z resztą czasami tak jest, że podczas trwania związku wychodzą na wierzch cechy, których nie widziało się wcześniej i je też trzeba przedyskutować. Nie istnieją pary w którcyh partnerzy są sobą zafascynowani w 100% i nie widzą u siebie żadnych wad.
There's no better time to be happy than right now. Happiness is the journey, not the destination.
Ania056
Młody aktywny
Posty: 34
Rejestracja: 04.12.2007, 17:55

Re: Szczęśliwe poznanie.

Post autor: Ania056 »

nie mówie ze jestem idealna i ze on tez jest bo mamy wiele wad tylko poprostu nie bede zmieniac sie dla nikogo
Paweł
Morphlorchack
Posty: 6351
Rejestracja: 30.08.2002, 11:21
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Szczęśliwe poznanie.

Post autor: Paweł »

czarownica333 pisze:aaa, rozumiem! jesteś idealna i nie masz żadnych wad? I Twój chłopak tak samo? Gratuluję, szczerze gratuluję!
:zdziwko: a gdzie to napisała?


to chyba oczywiste, że kochamy kogoś za to jakim jest, i kochamy nawet jego wady... prawda?

tez nienawidze zmiany na siłe. przykład: podoba mi się dziewczyna... ale nie znosze jej stylu ubierania się, i chce koniecznie zrobić z niej (załóżmy) pankówe. Wiem, że przykład beznadziejny... ale jak i Wasze czepanie sie, zreszta nie na temat. Przypomne:
robek pisze:(...) Chodzi mi o pracę nad własnym słabościami i rozwijanie wlasnych mocnych stron. By druga osoba czuła sie przy nas bezpieczna, kochana i świadoma swojej wartości jako człowiek.
Niestety rzadko koło zdarzeń, obraca siła naszych marzeń.
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
paktofonikaz
Młody aktywny
Posty: 64
Rejestracja: 27.08.2007, 09:13

Re: Szczęśliwe poznanie.

Post autor: paktofonikaz »

kocha sie za wszystko ... pamietam ze moj byly chlopak byl o mnie zazdrosny ... i nie arz sie o to klocilismy ale i za to go kochalam ze nie chce mnie nikomu oddac ;) choc powiem ze czasem to juz przesadzal ... :/
=MiLi=
Wspaniała
Posty: 4384
Rejestracja: 30.01.2005, 21:42
Płeć: kobieta
Lokalizacja: ŁóDź

Re: Szczęśliwe poznanie.

Post autor: =MiLi= »

Jasne, ze kocha się wszystko i wady i zalety, ale oczywistym jest, że jeśli jest się w związku to nie żyje się tylko dla siebie ale i dla tej drugiej osoby i trzeba zrobić tak, żeby też ta druga jak najlepiej się czuła i nie musiała się denerwować czy akceptować wad a pomagała w zmianie tych złych zachowań. I na odwrót. Powinno to wynikać z miłości, pragnienia dobra drugiej osoby.
Uważam, ze takie stawianie sprawy "nie zmienię się" to ogromny egoizm i nie ma nic wspólnego z miłością.
22.09.2007 Nasz Ślub :*
06.07.2008 Nela Natalia :*
29.02.2012 Inga Patrycja :*
paktofonikaz
Młody aktywny
Posty: 64
Rejestracja: 27.08.2007, 09:13

Re: Szczęśliwe poznanie.

Post autor: paktofonikaz »

a pozatym .. ,, milosc to ciekawe jak zmienia czlowieka '' ;)
ODPOWIEDZ