kocham go jak brata

Każdy prędzej czy później Jej pragnie, każdego dosięga Ręka Miłości, dla jednych jest łaskawa, inni błądzą i muszą walczyć. W tym forum piszemy o pułapkach, rozterkach i radościach związanych z wyjątkowym stanem jakim jest jest Miłość.
ODPOWIEDZ
kreska
Młody aktywny
Posty: 2
Rejestracja: 13.12.2008, 23:46

kocham go jak brata

Post autor: kreska »

witam całe forum
Rok temu poznałam chłopaka. Zauroczyliśmy się w sobie, świtnie się rozumieliśmy, uwielbialiśmy sie. W momencie gdy poszliśmy do liceum, do jednej klasy, spędzalismy ze sobą duzo czasu i zaczelismy sie lepiej poznawac. I tu się zaczeło. Nasze uczucia zmieniły się. Juz nie czulismy do siebie mięty, juz nie było chemii ale pojawiła się braterska miłośc! Nie przyjacielska ale braterska. Nadal się uwielbiamy i to jeszcze bardziej ale uczucie zupełnie zmieniło charakter. Dodam ze niejestesmy spokrewnieni i obydwoje hetero.
Troche sie boje, gdy jedna ze stron się zakocha wszystko się zawali.. :(
Może troche przesadzam ale czy to jest normalne zeby kochac obcego chlopaka miłością braterską?
Co o tym myślicie, bardzo chciałabym poznać wasze zdanie na ten temat i wasze doświadczenia w podobnych sytuacjach... co mam z tym zrobić? pozdro
nie szukaj miłości, ona sama cie znajdzie.....
rogata
Młody aktywny
Posty: 181
Rejestracja: 24.01.2009, 16:56
Płeć: kobieta
Lokalizacja: Chełm

Re: kocham go jak brata

Post autor: rogata »

Ale zauroczyliście się w sobie i nie chodziliście ze sobą? Hmmm... W sumie nigdy tak nie miałam, ale myślę, że tak się zdarza. Dlaczego uważasz, że skoro jedna ze stron się zakocha to wszystko zawali? Ja nie widzę w tym nic specjalnie złego, poza tym nie wierzę w przyjaźń między kobietą a mężczyzną, więc myślę, że i tak prędzej czy później to się rozwinie dalej. Ja dałabym mu szansę :) pozdro :)
Life is piece of shit, when you look at it!
Martuśka
Prawie autorytet
Posty: 2074
Rejestracja: 28.03.2007, 23:01
Płeć: kobieta

Re: kocham go jak brata

Post autor: Martuśka »

Nie zakładaj z góry najgorszego...
Ja tak jak rogata nie wierze w taką przyjaźń czy nawet miłość... tu jest druga strona medalu bo nie możesz być pewna czy ten chłopak już czegoś do ciebie nie czuje ale sie ukrywa. Skąd wiesz, że on juz nie jest w tobie zakochany?
ODPOWIEDZ