lufka czy skręt?

Narkotyki, alkohol i inne używki. Tutaj możesz dowiedzieć się o nich prawie wszystkiego, a także porozmawiać na ich temat.
magnat
Młody aktywny
Posty: 140
Rejestracja: 30.11.2004, 13:16

Re: lufka czy skręt?

Post autor: magnat »

Byczek pisze:Dzieki Devi ! Dzis np. znow kumpel czestowal mnie mj, ale ja jak zwykle z ironicznym usmieszkiem podziekowalem, chodzi o to zeby zobaczyc jak to smakuje i "z czym to sie je" i jak juz powiedzilem styka, sprobowalem (nawet moi rodzice wiedza ze palilem maryske :D ) wiem jakie sa akcje, wiec juz mi wystarczy, wiem ze to nie jest to co mnie jara, wole PIWO :P
Podziwiam cie naprawdę. Masz u mnie takiego plusa, że szok. :D
Przytul mnie życie Moje szczęście wielkie Przytul mnie ukrycie Widzę odbicie w tobie me ...
dagnai
Młody aktywny
Posty: 45
Rejestracja: 22.11.2004, 09:24
Lokalizacja: Lublin

Re: lufka czy skręt?

Post autor: dagnai »

heh:)

to mam dla was zagadkę...
Czy ktoś kiedyś umarł od marihuany?
Dagnai'zM
ROX'a
magnat
Młody aktywny
Posty: 140
Rejestracja: 30.11.2004, 13:16

Re: lufka czy skręt?

Post autor: magnat »

Może i nie, ale wypaliły im się mózgi! :P
Przytul mnie życie Moje szczęście wielkie Przytul mnie ukrycie Widzę odbicie w tobie me ...
tynka:)
Młody rozbrykany
Posty: 452
Rejestracja: 14.10.2004, 19:51
Lokalizacja: z marzeń...

Re: lufka czy skręt?

Post autor: tynka:) »

taaa i zanieczyscily drogi oddechowe...
"Wszystko to marnośc i pogoń za wiatrem..."
Kohelet
Byczek
Szalony pismak
Posty: 591
Rejestracja: 19.10.2004, 22:04
Lokalizacja: Pruszków

Re: lufka czy skręt?

Post autor: Byczek »

A skad wiesz czy ktos kiedys nie umarl od marychy? Nie wiesz tego, przeciez na swiecie jest masa ludzi ktorzy tylko to pala, i nie wiesz czy mj nie byla powodem ich życie....

Magnat dziekuje Ci za plusa, fajnie ze nie bede potepiony za to co robilem...
Niech kierunku nie wyznacza Ci horyzont, bo tak naprawdę
iść dokądkolwiek, to iść do nikąd
dagnai
Młody aktywny
Posty: 45
Rejestracja: 22.11.2004, 09:24
Lokalizacja: Lublin

Re: lufka czy skręt?

Post autor: dagnai »

a wiem bo były takie badania (swiatowe)i wyszło tam że nikt nigdy przez to nie umarł, tynka dym z papierosów jest bardziej szkodliwy!
a dym z mj robi dobrze na astmę i epilepsję itd
Dagnai'zM
ROX'a
tynka:)
Młody rozbrykany
Posty: 452
Rejestracja: 14.10.2004, 19:51
Lokalizacja: z marzeń...

Re: lufka czy skręt?

Post autor: tynka:) »

wow dagnai!! wiem o tym...dlatego mowie ,ze to mi wystarczy...chyba na cale zycie...
"Wszystko to marnośc i pogoń za wiatrem..."
Kohelet
dagnai
Młody aktywny
Posty: 45
Rejestracja: 22.11.2004, 09:24
Lokalizacja: Lublin

Re: lufka czy skręt?

Post autor: dagnai »

jeszcze dodam ze w samej polsce z powodu papierosów umniera rocznie 17tys ludzi;/
Dagnai'zM
ROX'a
jordann
Młody aktywny
Posty: 104
Rejestracja: 16.12.2004, 23:57
Lokalizacja: ostrzeszow

Re: lufka czy skręt?

Post autor: jordann »

nie przesadzajmy - od jednej lufki czlowiek nie umrze - wrecz przeciewnie. Jednak kazdy ma swoje zdanie na ten temat i swoje racje wiec nie wnikajmy wnie.


:fuck:
"Chodz ze mna by nadac sens zycia krokom"
JaQb
Szalony pismak
Posty: 539
Rejestracja: 30.09.2004, 15:35
Lokalizacja: SAn OK

Re: lufka czy skręt?

Post autor: JaQb »

Zakład że nie wypalilels tylko jednej lufki? Żeby umrzez z przepalenia z marichuany fakt trzeba wypalic naraz 2 kg gdzies to czytałem ale, dymz marichuany to tak samo jak z cygarów SMOŁA i SADZA, jak myślisz gdzie to się podziewa? dlaczego po iluś tam razach opalasz lufke? bo to czego nie wciągnoles ( w formie sadzy siedzi na lufce) To, że człowiek palący będzię bronił teego jak czegoś świętego to inna sprawa i wiem ze nie przekonam nikogo kto pali ze to nie jest za dobre. Ale co tam, nie moje życie :mrgreen:
przez wszystkie dni aż do skończenia świata..
jest przy Tobie Chrystus..
Nie bój się ..
devitto
Szalony pismak
Posty: 531
Rejestracja: 14.10.2004, 21:05
Lokalizacja: Kutno

Re: lufka czy skręt?

Post autor: devitto »

jordann pisze:nie przesadzajmy - od jednej lufki czlowiek nie umrze - wrecz przeciewnie.
dagnai pisze: wyszło tam że nikt nigdy przez to nie umarł,
Oj, bo zaraz wyjdę z siebie i stanę obok... A dwóch zdenerwowanych Devitto bym Wam nie radził widzieć...

Raz, dostałem parę dni temu newsa... mój dobry kolega z Berlina, który znany był z tego, że palił marihuanę (mogłem to tolerować, choć tego bardzo nie lubiłem - sam się truł) - i tylko marihuanę (:!:) umarł - wykryto u niego contr-infekcję do pnia mózgu - co to spowodowało? jedna lufka (i tylko jedna!) mj ... Sprawdzili to lekarze... I niech mi jeszcze raz powie, że marihuana nie zabija, to .... nie będę dokańczał, bo musiałbym być wulgarny...

Jordann - nie wiem, co Cię tak cieszy w marihuanie... człowieku, co ty widzisz w tym takiego "super", że mówisz, że jedna lufka nie zabija (a jak widać, jednak może), a nawet wręcz przeciwnie... No wiesz, skoro tak, to chyba już się domyślam, jaki jest sekret długowieczności stulatków - poprostu palili marihuanę!
Weź człowieku, jak masz palnąć coś głupiego, to lepiej nie mów tego wcale.

BASTA Z NARKOTYKAMI! ZAPAMIĘTAJCIE - NIEZALEŻNIE CO TO ZA NARKOTYKI - ONE OGŁUPIAJĄ, OSZPECAJĄ I życie :!: NARKOTYKI SĄ NAJGORSZYMI, NAJBARDZIEJ OBRZYDLIWYMI SUBSTANCJAMI, JAKIE ISTNIEJĄ NA ZIEMI! NIE DLA NARKOTYKÓW!
We are the champions!
tynka:)
Młody rozbrykany
Posty: 452
Rejestracja: 14.10.2004, 19:51
Lokalizacja: z marzeń...

Re: lufka czy skręt?

Post autor: tynka:) »

ZGADZAM SIE!!!!
"Wszystko to marnośc i pogoń za wiatrem..."
Kohelet
jordann
Młody aktywny
Posty: 104
Rejestracja: 16.12.2004, 23:57
Lokalizacja: ostrzeszow

Re: lufka czy skręt?

Post autor: jordann »

przepraszam bardzo - kazdy ma swoje zdanie w tey sprawie i nawpewno nie jest ono "gupie" w zaleznosci od punktu patrzenia. Co do marihuany twoj przyklad - jesli mi to udowodnisz - uwierze. Rowniez i ja uwazam ze narkotyki to sprawa okrutna jednak:

- alkochol - to tez narkotyk
- tyton ??
- marichuana jest w kilku krajach zlegalizowana
- owoc zakazany smakuje najbradziej....
"Chodz ze mna by nadac sens zycia krokom"
devitto
Szalony pismak
Posty: 531
Rejestracja: 14.10.2004, 21:05
Lokalizacja: Kutno

Re: lufka czy skręt?

Post autor: devitto »

jordann pisze:przepraszam bardzo - kazdy ma swoje zdanie w tey sprawie i nawpewno nie jest ono "gupie" w zaleznosci od punktu patrzenia. Co do marihuany twoj przyklad - jesli mi to udowodnisz - uwierze. Rowniez i ja uwazam ze narkotyki to sprawa okrutna jednak:

- alkochol - to tez narkotyk
- tyton ??
- marichuana jest w kilku krajach zlegalizowana
- owoc zakazany smakuje najbradziej....
Po pierwsze, nie powiedziałem, że twoje zdanie jest głupie. Uznałem tylko, że według mnie jest ono niezrozumiałe z racjonalnego punktu widzenia.

Po drugie - co mam ci wysłać skan aktu zgonu z diagnozą, który przesłała mi jego rodzina - wybacz, ale nie zrobię tego ze względu na pamięć o dobrym przyjacielu...

Po trzecie - to co, że marihuana jest w kilku krajach zalegalizowana (akurat w Europie to tylko w jednym, ale daruję ci już tą nieścisłość)? Legalizacja nadal nie oznacza, ze cos jest dobre...

Po czwarte - alkohol nie jest narkotykiem. Mylisz pojecia. Alkohol jest substancja uzalezniajaca, uzywka - nie narkotykiem... A to znaczaca różnica

Po piąte - czy to, że owoc zakazany smakuje najlepiej musi oznaczac to, ze trzeba go brac i uzyc? To juz jest bardzo nieracjonalne!
We are the champions!
Namarie
Młody rozbrykany
Posty: 260
Rejestracja: 30.08.2004, 15:50
Lokalizacja: Neverland :)

Re: ...

Post autor: Namarie »

devitto pisze:NAJLEPIEJ WOGÓLE :tak:
popieram :)
Wszystko kreci sie jak pozytywka... w kolko ta sama melodia...
JaQb
Szalony pismak
Posty: 539
Rejestracja: 30.09.2004, 15:35
Lokalizacja: SAn OK

Re: lufka czy skręt?

Post autor: JaQb »

- marichuana jest w kilku krajach zlegalizowana
i co z tego że jest zalegalizowana w Holadii? tam też zalegalizowana jest aborcja? a dobre to jest eeee.. chyba nie Holadia wogle stacza się na psy, kraj narkomanów i ludzi horych na HiV propagujących wolną miłość
przez wszystkie dni aż do skończenia świata..
jest przy Tobie Chrystus..
Nie bój się ..
::PiotreK::
Władca Smoków
Posty: 4449
Rejestracja: 10.02.2003, 17:37
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: 3miasto

Re: lufka czy skręt?

Post autor: ::PiotreK:: »

temat jest chyba troche inny

co do tematu

bongo :] jak tam ktoś wspomniał o sadzy itp w bongusie wszystkie zostają w wodzie no moze nie wszystkie ale większość
Michael
Młody aktywny
Posty: 111
Rejestracja: 08.11.2004, 22:56
Lokalizacja: Łódź

lufka czy skręt?

Post autor: Michael »

mi się to zdarza żadko ale jeżeli jusz to albo grochy albo skręt ewentualnie marycha wszystko jest spoko ale z umiarem
jordann
Młody aktywny
Posty: 104
Rejestracja: 16.12.2004, 23:57
Lokalizacja: ostrzeszow

Re: lufka czy skręt?

Post autor: jordann »

Michael pisze:albo skręt ewentualnie marycha wszystko jest spoko ale z umiarem
ja myslalem ze skrety sie robi z marysi ale ok
"Chodz ze mna by nadac sens zycia krokom"
JaQb
Szalony pismak
Posty: 539
Rejestracja: 30.09.2004, 15:35
Lokalizacja: SAn OK

Re: lufka czy skręt?

Post autor: JaQb »

ja myslalem ze skrety sie robi z marysi ale ok
Prawda
przez wszystkie dni aż do skończenia świata..
jest przy Tobie Chrystus..
Nie bój się ..
ODPOWIEDZ