Feta + nauka = ...

Narkotyki, alkohol i inne używki. Tutaj możesz dowiedzieć się o nich prawie wszystkiego, a także porozmawiać na ich temat.
ODPOWIEDZ
PAL MAL
Młody rozbrykany
Posty: 381
Rejestracja: 21.10.2002, 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Feta + nauka = ...

Post autor: PAL MAL »

Czy prubowaliscie sie uczyc z feta, zeby szybko wchlonac wiedze? Kiedys sie uwazalo ze jak sypnie sobie amfetaminy to mozna sie nauczyc, a teraz jakie jest zdanie na ten temat?

Mi sie wydaje ze to poszlo w zapomnienie, teraz tylko dla zabawy, ale moge sie myslic...
YO MY BROTHER!
ZeT
Młody aktywny
Posty: 50
Rejestracja: 06.01.2003, 21:42
Lokalizacja: Racibórz

Re: Feta + nauka = ...

Post autor: ZeT »

Bujda i tyle można powiedzieć na ten temat.
Kamil
Szalony pismak
Posty: 517
Rejestracja: 29.09.2002, 09:34

Re: Feta + nauka = ...

Post autor: Kamil »

ZeT pisze:Bujda i tyle można powiedzieć na ten temat.
Popieram.
bober
Prawie autorytet
Posty: 2681
Rejestracja: 27.09.2002, 20:43

Re: Feta + nauka = ...

Post autor: bober »

taaa to tylko kolejna wymowka....
- Przepraszam.
- Cebula u pani po wilu?
- 30gr
- A to dziękuję.
Kamil
Szalony pismak
Posty: 517
Rejestracja: 29.09.2002, 09:34

Re: Feta + nauka = ...

Post autor: Kamil »

bober pisze:taaa to tylko kolejna wymowka....
Przepraszam ale ja nie zrozumiałem pytania :mrblue: :D
bober
Prawie autorytet
Posty: 2681
Rejestracja: 27.09.2002, 20:43

Re: Feta + nauka = ...

Post autor: bober »

no nie wiem czy sie zbijasz czy nie ale wytlumacze na wszelki wypadek ;)
to chodzilo o temat czyli czy feta pomaga w nauce... i napisalem ze to tylko kolejna wymowka dla tych co to biora na kontynuacje :roll:
- Przepraszam.
- Cebula u pani po wilu?
- 30gr
- A to dziękuję.
Kamil
Szalony pismak
Posty: 517
Rejestracja: 29.09.2002, 09:34

Re: Feta + nauka = ...

Post autor: Kamil »

bober pisze:no nie wiem czy sie zbijasz czy nie ale wytlumacze na wszelki wypadek ;)
to chodzilo o temat czyli czy feta pomaga w nauce... i napisalem ze to tylko kolejna wymowka dla tych co to biora na kontynuacje :roll:
POPieram, bez tych świnstw, też mam dobre oceny. Przynajmniej nie narzekam (pod koniec roku zawsze pasek mam), a tak to średnia 4,5 (no w tym roku wyjątek 3,95 ale to dlatego że wogóle się nie uczyłem..)
Bez narkotyków też da się bawić i uczyć...
Luki
Młody rozbrykany
Posty: 356
Rejestracja: 29.09.2002, 15:52

Re: Feta + nauka = ...

Post autor: Luki »

no, popieram kluska... uczyć da sie bez fety... bo po co ci to czego sie nauczyłeś jak wpadniesz w nałóg z fetą i cała wiedza pójdzie sie ..... :P
wiedz , ze ... albo juz nic ;]]]]
grz3siek
Młody aktywny
Posty: 125
Rejestracja: 28.09.2002, 19:13
Lokalizacja: Zielona Góra

Re: Feta + nauka = ...

Post autor: grz3siek »

Luki i znowu mamy takie same zdanie :cinol:
Kubass2
Młody aktywny
Posty: 6
Rejestracja: 31.01.2003, 14:09
Lokalizacja: Skierniewice

Re: Feta + nauka = ...

Post autor: Kubass2 »

ta a na egzaminie napiszesz że w bitwie pod Puatie wygrał Luke Skywalker (chyba źle napisałem puatie ale tak sie czyta )
" wiem że e=mc2 ale do zrobienia herbaty mi to niepotrzebne"
wszelkie info zdobędziesz na gg lub m@ila
Kamil
Szalony pismak
Posty: 517
Rejestracja: 29.09.2002, 09:34

Re: Feta + nauka = ...

Post autor: Kamil »

A wogóle o czym to my rozmawiamy?
Bo ja jem codziennie prawie fetę. Nie ma to jak dobry serek pleśniowy :hihi:
Patryk007
Młody aktywny
Posty: 144
Rejestracja: 23.12.2002, 11:55
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Feta + nauka = ...

Post autor: Patryk007 »

Słyszałem od siostry studentki, że takie metody stosują studenci przed sesją ....... prawdopodobnie lepiej zaliczają od tych co nie biorą.
Jednak uważam, że jest to czysta głupota :D :D :D

Ps.
Zaznaczam, że moja siostra tego chwytu nie stosuje, a też zalicza całkiem nieźle :)
Kimkolwiek jestem; Kimkolwiek myśle, że jestem;
zawsze pozostanę SOBĄ !
Luki
Młody rozbrykany
Posty: 356
Rejestracja: 29.09.2002, 15:52

Re: Feta + nauka = ...

Post autor: Luki »

Kamil Biśta pisze:A wogóle o czym to my rozmawiamy?
Bo ja jem codziennie prawie fetę. Nie ma to jak dobry serek pleśniowy :hihi:
tez jem fete, ale zamiast sie po niej dobrze uczyć to mnie brzuch bolał :lol: :lol: :lol:
wiedz , ze ... albo juz nic ;]]]]
Fighter
Szalony pismak
Posty: 884
Rejestracja: 20.12.2002, 01:18

Re: Feta + nauka = ...

Post autor: Fighter »

Patryk007 pisze:Słyszałem od siostry studentki, że takie metody stosują studenci przed sesją ....... prawdopodobnie lepiej zaliczają od tych co nie biorą.
Jednak uważam, że jest to czysta głupota :D :D :D

Ps.
Zaznaczam, że moja siostra tego chwytu nie stosuje, a też zalicza całkiem nieźle :)
Najpierw was uświadomie :D

Amfetamina silnie pobudza utrzymując organizm w stanie czuwania. Znosi zmęczenie, powoduje utratę łaknienia i potrzeby snu, czasowo zwiększa pojemność pamięci i ułatwia zapamiętywanie, zwiększa uwagę i zdolność koncentracji, wprawia w stan euforii - pisze Jolanta Rogala-Obłękowska w książce "Narkotyki w życiu młodzieży".

Robert Rutkowski (psychoterapeuta): Amfetamina może też przeszkadzać w nauce powodując stan, który Krzysztoń opisał jako "sraczkę myślową" - słowotok, gonitwę myśli, niepohamowaną, bezsensowną aktywność (chodzenie z kąta w kąt). Czas uzyskany dzięki bezsenności traci się bezproduktywnie. Rogala-Obłękowska pisze: Po fazie podniecenia następuje depresja wywołująca pragnienie ponownego użycia. Długotrwałe branie prowadzi do bezsenności, depresji, (...) psychoz amfetaminowych.

Medycy zawsze się wspomagali czymś więcej niż kawą - mówi mi znany psychiatra. - Za moich czasów brało się psychedrynę kupowaną w aptece. Dziś może jest to amfetamina kupiona u dilera.

Mam nadzieje ze poczesci chociaz, zostaliscie uswiadomieni. Wiec za nim napiszecie ze cos jest bujda itp. to dowiedzcie sie o tym cos wiecej :D
Ja nie biore niczego. Nie piszcie o waszej nauce bo pewnie jestescie jeszcze w wiekszosci w gimnazjum, a to Luz, a nie nauka. Prawdziwa nauka zaczyna sie od liceum w gore. Nim wyzej tym gorzej :D

PS: Dla tychco chca wiecej wiedziec http://polityka.onet.pl/162,1108919,1,0 ... tykul.html
"Kto stawia sobie za cel doskonalosc, osiaga wiecej niz przecietnosc. Kto stawia sobie za cel przecietnosc, nie osiagnie nawet tyle"
Shirya
Młody rozbrykany
Posty: 215
Rejestracja: 25.02.2003, 23:04
Lokalizacja: Kosmos

Re: Feta + nauka = ...

Post autor: Shirya »

Fighter... nie we wszytskim sie z Tobą zgodzę. Amfetamina faktycznie pobudza i powoduje zarówno zanik łaknienia jak i snu... ale koncentracji nie poprawia. Amfetamina koncentrację bardzo wyostrza, co moze stac się niebezpieczne, nawet bardzo cichy dźwięk może stac się nie do sniesienia. W nauce nie pomaga... chodzi o to, ze nie śpisz... jesteś pobudzony i dlatego początkowo faktycznie pamiętasz troszkę więcej. To jest tylko i wyłacznie spowodowane tym, ze czujesz się jak po kilku godzinach snu.... Jak rano wstaniesz i jesteś wypoczęty zaczynasz się uczyc to zapamiętujesz więcej.
LO do którego chodziłam miało wysoki poziom i nie wszyscy wytrzymywali "na sucho", posiłkowali się amfetaminą, jakoś pochlebnie się na ten temat nie wypowiadali. Narkomanów była w skzole masa, dlatego zaczęłam się tym bardziej niż potrzebowałam interesować...Amfetamina jst przereklamowana... i sprawa jest poprostu wyolbrzymioba...
Mamy w życiu prawo popełniać wiele błędów oprócz jednego- tego, który niszczy nas samych.....
BaD_aSs
Młody aktywny
Posty: 59
Rejestracja: 24.04.2003, 19:25
Lokalizacja: Toruń

Re: Feta + nauka = ...

Post autor: BaD_aSs »

Dawkowanie:
20 mg - dziala jak 8 kaw naraz;
50 mg - pobudza do stanu wzrostu swiadomosci, pomaga w przyswajaniu wiedzy na dosc przyzwoitym poziomie;
100 mg - jesli skoncentrujesz sie wylacznie na nauce moze ci niezle pomoc, jednak jest juz nieco gorzej;
< 200 mg - zapomnij o nauce, śnie i panienkach, lepiej poszukac jakiejs dobrej imprezy... ;]

P.S. Wszystko jest dla ludzi, wystarczy znac umiar, a jesli nie znasz lepiej nie prubowac.

PoZDR. 4 sniffin' bros

:mrgreen: PEACE
BadAssMotherfuckin'GhettoPimp
Malamarshall

Re: Feta + nauka = ...

Post autor: Malamarshall »

U nas w tym roku byly zajecia o narkotykach.
Takie dwie kuratorki byly i gadaly, ze jak feta przestanie dzialac to juz nic nie pamietasz z tego co sie nauczyles a po za tym odrazu w kime idziesz!!

Prawde gadaly czy tylko chrzanily??
Luki
Młody rozbrykany
Posty: 356
Rejestracja: 29.09.2002, 15:52

Re: Feta + nauka = ...

Post autor: Luki »

to, czego się nauczyłeś przez czas, kiedy byłeś pod wpływem amfetaminy, będziesz pamiętam... ale i tak nie polecam brać tego.
wiedz , ze ... albo juz nic ;]]]]
DianaR
Człowiek czynu
Posty: 1527
Rejestracja: 16.03.2003, 11:05
Lokalizacja: Śląsk

Re: Feta + nauka = ...

Post autor: DianaR »

Moja kumpela stosowałą to w ten sposób, że brałą wieczorem, zeb się uczyć.Potem rano przed szkołą żeby pamiętać?! Więc jak w końcu z tym jest???

Czy faktycznie nie można się uczyć już bez wspomagaczy?
Dopiero wówczas, gdy dostrzeżemy, że żaden człowiek nie jest zupełnie czarny, ani też zupełnie biały, lecz, że wszyscy jesteśmy, jak zebry w paski lub szarzy, jak orły i dopiero wówczas, gdy wyciągniemy z tego spostrzeżenia praktyczny wniosek, mamy możność naprawdę zrozumieć ludzi.
Luki
Młody rozbrykany
Posty: 356
Rejestracja: 29.09.2002, 15:52

Re: Feta + nauka = ...

Post autor: Luki »

No jasne ze mozna sie uczyc bez zadnych gówien... i wydaje mi sie ze bez anfy jest lepiej, bo ta nauka ci sie przyda a jak przesadzisz z anfą to w koncu skonczysz byle gdzie.
wiedz , ze ... albo juz nic ;]]]]
ODPOWIEDZ