Viagra - co wy na to?

Narkotyki, alkohol i inne używki. Tutaj możesz dowiedzieć się o nich prawie wszystkiego, a także porozmawiać na ich temat.
ODPOWIEDZ
Luki
Młody rozbrykany
Posty: 356
Rejestracja: 29.09.2002, 15:52

Viagra - co wy na to?

Post autor: Luki »

To jest chyba najodpowiedniejszy dział na to pytanie :-) A więc co wy sądzicie na temat viagry? Ostatnio słyszałem stwierdzenie ze to tez uzywka...
wiedz , ze ... albo juz nic ;]]]]
bober
Prawie autorytet
Posty: 2681
Rejestracja: 27.09.2002, 20:43

Re: Viagra - co wy na to?

Post autor: bober »

No Viagra jest potrzeba bo jak taki dziadek chce, a nie moze ?
Albo gorzej jak taki mlody chce, a nie moze ? :P VIAGRA RULEZZ :)
- Przepraszam.
- Cebula u pani po wilu?
- 30gr
- A to dziękuję.
Ralf
Młody aktywny
Posty: 11
Rejestracja: 26.01.2003, 22:05

Re: Viagra - co wy na to?

Post autor: Ralf »

Bez sensu pyatnie... odpowiem ci jak będe miał 60 lat i będe potrzebować :mrgreen:
Luki
Młody rozbrykany
Posty: 356
Rejestracja: 29.09.2002, 15:52

Re: Viagra - co wy na to?

Post autor: Luki »

Ralf, nie musisz miec 60 lat.... mozesz mieć 25 i moze ci nie chce ...eee... stanąć ;) ;) ;) ;)
wiedz , ze ... albo juz nic ;]]]]
szczypior
Młody rozbrykany
Posty: 326
Rejestracja: 09.01.2003, 21:21
Lokalizacja: yyy...

Re: Viagra - co wy na to?

Post autor: szczypior »

powiem krotko, ja nie potrzebuje :D
bolec
Młody aktywny
Posty: 90
Rejestracja: 18.02.2003, 15:52
Lokalizacja: Tybet

Re: Viagra - co wy na to?

Post autor: bolec »

szczypior pisze:powiem krotko, ja nie potrzebuje :D


Mi stoi cały czas...
Przykro mi ,ale ptak nie telefon komórkowy nie liczy się kto ma większy
Luki
Młody rozbrykany
Posty: 356
Rejestracja: 29.09.2002, 15:52

Re: Viagra - co wy na to?

Post autor: Luki »

hm... a moze to nie fiut? :D
wiedz , ze ... albo juz nic ;]]]]
grz3siek
Młody aktywny
Posty: 125
Rejestracja: 28.09.2002, 19:13
Lokalizacja: Zielona Góra

Re: Viagra - co wy na to?

Post autor: grz3siek »

:mrgreen: Jak stoi caly czas to chyba tez nie zdrowe :mrgreen:
:mrgreen: moze bylo spiecie :mrgreen:
Paweł
Morphlorchack
Posty: 6351
Rejestracja: 30.08.2002, 11:21
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Viagra - co wy na to?

Post autor: Paweł »

buahahahaha.... :mrblue:

LOL :cinol:
Niestety rzadko koło zdarzeń, obraca siła naszych marzeń.
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
Patryk007
Młody aktywny
Posty: 144
Rejestracja: 23.12.2002, 11:55
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Viagra - co wy na to?

Post autor: Patryk007 »

buhhhaaahhhaaa "czy stoi czy leży jemu wiagra się należy" - zaznaczam nie dotyczy to mnie - to na pewno dotyczy niektówrych panów w dostojnym wieku hehehehmmm :D
Kimkolwiek jestem; Kimkolwiek myśle, że jestem;
zawsze pozostanę SOBĄ !
Shirya
Młody rozbrykany
Posty: 215
Rejestracja: 25.02.2003, 23:04
Lokalizacja: Kosmos

Re: Viagra - co wy na to?

Post autor: Shirya »

No szczęśliwie moja Padlinka nie potrzebuje viagry.... jak kiedyś będzie musiał się tym posiłkować to wam może napisze coś na ten temat :)
Mamy w życiu prawo popełniać wiele błędów oprócz jednego- tego, który niszczy nas samych.....
grz3siek
Młody aktywny
Posty: 125
Rejestracja: 28.09.2002, 19:13
Lokalizacja: Zielona Góra

Re: Viagra - co wy na to?

Post autor: grz3siek »

trzymamy za slowo :mrgreen:
Shirya
Młody rozbrykany
Posty: 215
Rejestracja: 25.02.2003, 23:04
Lokalizacja: Kosmos

Re: Viagra - co wy na to?

Post autor: Shirya »

Grzesiu dobrze, ze za słowo... a nie za język np :) bo już by to mogło pod jakieś perwersje podchodzić...

O właśnie... czy słyszeliście o złym wpływie Viagry na organizm człowieka? okazuje się, że osoby z podwyższonym ciśnieniem nie powinny wcale jej zazywać bo mogą się narazić na powazne ataki serca..... co zresztą było do przewidzenia... jakby nie było erekcja jest wywołana właśnie podniesiem ciśnienia :) tyle, że naturalna "nadwyżka" ciśnienia nie jest szkodliwa (nie mówimy o sytuacjach ekstremalnych) :)
Mamy w życiu prawo popełniać wiele błędów oprócz jednego- tego, który niszczy nas samych.....
Luki
Młody rozbrykany
Posty: 356
Rejestracja: 29.09.2002, 15:52

Re: Viagra - co wy na to?

Post autor: Luki »

No zgadzam się ludzie z chorobami serca i nadcisnieniem nie powinni korzystac z viagry, no ale co maja zrobic jak im stanąc nie chce? :)
wiedz , ze ... albo juz nic ;]]]]
Shirya
Młody rozbrykany
Posty: 215
Rejestracja: 25.02.2003, 23:04
Lokalizacja: Kosmos

Re: Viagra - co wy na to?

Post autor: Shirya »

Luki czy znakiem tego uważasz, że powinni narażać swoje życie tylko dlatego, żeby mieć erekcję? Hmmm do mnie to jakoś nie przemawia... szczęśliwie nie jestem facetem.. no i wiek nie ten jeszcze :)
Mamy w życiu prawo popełniać wiele błędów oprócz jednego- tego, który niszczy nas samych.....
Luki
Młody rozbrykany
Posty: 356
Rejestracja: 29.09.2002, 15:52

Re: Viagra - co wy na to?

Post autor: Luki »

jejku.... zazartowałem sobie, a ty juz wszystko na powaznie bierzesz.. ehh...
wiedz , ze ... albo juz nic ;]]]]
Shirya
Młody rozbrykany
Posty: 215
Rejestracja: 25.02.2003, 23:04
Lokalizacja: Kosmos

Re: Viagra - co wy na to?

Post autor: Shirya »

Luki... żarty żartami ale mógłbyś odpowiedzieć :)
Mamy w życiu prawo popełniać wiele błędów oprócz jednego- tego, który niszczy nas samych.....
DJ.Tuning
Młody aktywny
Posty: 39
Rejestracja: 15.03.2003, 17:26
Lokalizacja: Sanok

Re: Viagra - co wy na to?

Post autor: DJ.Tuning »

jak bede potrzebowal jakiegos nawozu co by mi kozen urusl to bedzie znak ze powinienem juz skonczyc s sexem i zaczac sie kolysac w bujanym fotelu :lol: a jak ktos z was potrzebuje juz teraz wspomagania to moze najpierw powinien pomyslec o zmianie dziewczyny albo wizyta u seksuologa i moze bez chemi by sie obeszlo bo gwarantuje wam bez wzgledu na ta propagande ktura wciskaja chemia zawsze jest szkodliwa
BaD_aSs
Młody aktywny
Posty: 59
Rejestracja: 24.04.2003, 19:25
Lokalizacja: Toruń

Re: Viagra - co wy na to?

Post autor: BaD_aSs »

Jak bede potrzebowal takich "dopalaczy" to ze soba skoncze.

PoZDR. 4 all chickfuckers ;]

:mrgreen: PEACE
BadAssMotherfuckin'GhettoPimp
sexigirl
Młody rozbrykany
Posty: 205
Rejestracja: 27.03.2003, 19:11
Lokalizacja: asteroid B612

Re: Viagra - co wy na to?

Post autor: sexigirl »

"czasami człowiek musi, inaczej sie udusi....."

no jak musi a nie może to viagra jest dla niego wybawieniem :mrgreen:
Mam oczy
by zauważać innych,
mam uszy, by ich usłyszeć,
nogi, aby do nich sie pofatygować,
dłonie, by je ku nim wyciągnąć
i serce, aby kochać.
ODPOWIEDZ