Zycie codziennie a grzech.

Dzisiejszy świat i Polska to wiele kontrowersji i pytań. W tym forum poruszamy wszystkie problemy polityczne, gospodarczo-społeczne i kulturalno-religijne świata. Tu możecie pisać co Wam się nie podoba w dzisiejszym systemie, który kraj będzie nowym supermocarstwem i który polityk jest skorumpowany (-;
ODPOWIEDZ
Karola94
Młody aktywny
Posty: 10
Rejestracja: 20.07.2007, 15:55

Zycie codziennie a grzech.

Post autor: Karola94 »

Chcialabym abyscie sie wypowiedzieli na temat grzechu i zycia codziennego. Pytanie kieruje przede wszystkim do osob wierzacych""praktykujacych". Czy nie uwazacie ze prawie wszystko co robimy to grzech.?
Uwazamy ze jestesmy dobrzy, bardzo dobrzy to grzech-pycha.
Zazdroscimy komus chlopaka albo chociazby jakiegos ciucha grzech. ciagle tak naprawde robimy cos co przekracza Boze przykazania. Chcialabym nie grzeszyc bo wierze w Boga ale czasem po prostu to robie. Czasem sie masturbuje chyba to nie jest uzaleznienie bo robie to raz moze dwa razy w miesiacu ale nie potrafie sie zahamowac to silniejsze ode mnie i co grzesze. I w dodatku wstydze sie z tego spowaiadac i sie nie spowiadam bezposrednio ksiedzu tylko w myslach BOgu. I mam jeszcze jedno pytanko wytlumaczcie mi czym sie rozni grzech smiertelny od lekkiego. No i czy masturbacja nim jest.
dziekuje za Wasze wypowiedzi ;)
Karolcia
ODPOWIEDZ