wf

[stefan]

polecam studia.

gry, gry, gry* :)





*oczywiście rozgrzewka musi być, ale to każdy zorientowany wam powie.

[Fergie]

Skadś to znam... Też tak miałem, aż ktoś inteligentny wytłumaczył mi że to wszystko zależy od regularnych i poprawnych oddechów.

Trochę tylko gorzej jest, bo ja oddycham regularnie ;D Od początku do końca...

[mekamil]

[=MiLi=]

Heh ja na wf w liceum chodziłam tylko wtedy jak była siłownia, aerobik lub bieganie... jak wiedziałam że będzie jakaś siatka, kosz czy coś takiego to mogłabyć profesorka pewna, że mnie nie zobaczy ;P

[Pajo]

Ja mam luzy na w-f... Jak mamy ostatnia lekcje to zawsze nas puszcza do domu
A jak mamy w środku to gramy przeważnie w noge

[::PiotreK::]

a ja sobie na wf ie przejebałem troche i teraz musze sobie załatwić zwolnienie do końca roku bo bedzie kiepsko :/

[Phantom]

Ja mam luzy na w-f... Jak mamy ostatnia lekcje to zawsze nas puszcza do domu
A jak mamy w środku to gramy przeważnie w noge

I wychodzi stosunek nauczycieli.. ;<

[SkaTe_GirL]

Nasz pSorek jakos polubil w tym roku biegi... maSakra...
wSzyStko potem mnie boli ; -/

[Paweł]

a co powiecie na w-f od 7:30 do 9:00 w poniedziałek?
(oczywiscie reszta dnia wolna od zajęć)... masakra

[vanessa]

w-f??
o Paweł jak mi przykro...
nie ma to jak być zwolnionym

[Paweł]

no w lo tez bylem, nie na studiach....

[stefan]

o naprawdę straszne.

potem będziesz Paweł narzekał że nie ma ruchu, Jezus, jak ludzie narzekają na ten WF a potem wszystkim tyłki przyrastają do foteli :|

nie chce się wam wstawać czy czego wam się nie chce? jeszcze na dokładkę masz potem wolne... my mieliśmy wf od 08:00 do 10:00, potem godzinkę na dotarcie z hali na zajęcia i kolejne 6 godzin zajęć.

nie narzekajcie ludziska!

[Paweł]

stefan... bez przesadyzmu ;>

Nie bede narzekał na brak ruchu, bo mam jego wystarczającą ilość.
Rower, łyżyw, góry, piesze wycieczki, czasem jakaś siatka itp.

A do w-fu mam po prostu uraze po liceum + moje problemy z kolanami, przez co nie wszystko moge 'cwiczyc'.

[stefan]

ja wiem, rozumiem, też mam problemy ze stawami więc wiem co to za ból :/

ale nie można tak psioczyć, większość ludzi jest tak nieruchawa że aż żal się człowiekowi robi jak na nich popatrzy na wfie.

ogólnie rzecz ujmując to wiem, jaki wuefiści mają polew jak ćwiczy jakaś grupa z humanistycznego kierunku typu pedagogika czy socjologia, gdzie przeważają dziewczyny które całą podstawówkę i LO przeszły na L4 (syndrom wiecznej kontuzji).

oczywiście, że niektórzy nie powinni / nie mogą niektórych ćwiczeń wykonać, ale to nie powód by narzekać na przedmiot jako taki ;)

[GoSiAcZeK]

A ja mam 6 godzin wfu w tym jeden basen i 3 treningi w tygodniu ... Ogólnie jest super Trenerka nas męczy, ale żadko się zdarza, że wychodzimy niezadowolone Głównie mamy siatkówkę i wszystko co z nią związane, bo ją trenujemy, ale co jeszcze będziemy robić nie wiem, bo dopiero mamy pażdziernik

[mhl]

już 3 raz w moim życiu począwszy od podstawówki trafił mi sie wuefista-generał

ja juz nie wiem, chyba nigdy luzu na tym przedmiocie mieć nie będę. Ktoś na pierwszej lekcji się zapytał czy możemy pograć w noge albo w kosza a jego pierwsze słowa to były: "Zapamiętaj synuś, u mnie się nie gra, tylko ćwiczy..."

Dobrze, że on lubi pływaków, przynajmniej na basenie mam luz, a pływać umiem i lubię

[cziri]

Ja plywac tez lubie :p szkoda ze basen mamy obok szkoly a nie mozemy na niego na wfach chodzic :/ W piatek mam zrobic rozgrzewke na ocene taki moj wf blahh

[Fergie]

A ja najbardziej lubie 4 godzine w-fu To jest takie dodatkowe cuś po lekcjach No i chodzimy na spacery, ogniska, jezdzimy rowerami, za tydzien idziemy na scianke wspinaczkową A w grudniu na zakupy do wawy :P

[placek]

u mnie w szkole gramy w football, jest bardzo ciekawie, jezeli jakas szkola chce sie ustawic na mecz z moją klasą chetnie zapraszam: kontakt ze mną na pw!

[JaQb]

A ja Wf nie mam już tak z 2 miesiące bo przepadają mi przez zawody sportowe