Uczniowie przeciwko nauczycielom

Spędzamy w niej (albo powinniśmy spędzać) sporą cześć swojego życia. Jak w niej przetrwać i zostać sobą? Jak radzić sobie z codziennymi szkolnymi wymogami? Jak uniknąć najgorszych katuszy? Co interesującego dzieje się u Was w szkole, a z czym nie możecie wytrzymać?
Werka13
Młody aktywny
Posty: 14
Rejestracja: 07.03.2007, 20:01

Re: Uczniowie przeciwko nauczycielom

Post autor: Werka13 »

Ja tam ze swoja paczka jak mamy cos do nauczycieli to walimy prosto z mostu a zwlaszcza ja.Np ja w swojej szkole nienawidze nauczyciela matmy(matmy zreszta tez).Zawsze sie o cos kłucimy, a zwlaszcza jesli chodzi o sprawdziany to moge klucic sie z nim do bólu.I uwazam ze nie jest to zle je bo trzeba miec swoje wlasne zdanie ale nie do przesady oczywiscie trzeba znac umiar.Jesli chodzi o zachowanie nauczycieli wgledem nas to oczywiscie idziemy do RZECZNIKA PRAW UCZNIA.Proste i logiczne.
Thierry Henry jest najlepszy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
shyduo
Człowiek czynu
Posty: 1958
Rejestracja: 13.05.2004, 14:01
Płeć: mężczyzna

Re: Uczniowie przeciwko nauczycielom

Post autor: shyduo »

Niestety artykuł jest drukowany i nie znalazłem nigdzie w necie odnośników....

Choć jeszcze poszukam czy nie ma gdzieś w necie (ew. czy nie pojawi się w artykułach na stronce Polityki)

/pawel: wlasnie szukalem i nic nie znalazlem
Ostatnio zmieniony 13.03.2007, 00:56 przez shyduo, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ