Telewizor przedmiotem sporu?

Obecnie światowa kinematografia zalewa nas swoimi (nie zawsze godnymi uwagi) produkcjami. Na co warto pójść z dziewczyną/chłopakiem, a na co tylko z kumplem. Co trzeba obejrzeć koniecznie? A także Wasze zdania o aktorkach, aktorach reżyserach i ludziach filmu, którzy zrobili na Was wrażenie.
agatka
Młody aktywny
Posty: 104
Rejestracja: 03.08.2006, 10:41
Lokalizacja: Łódź

Re: Telewizor przedmiotem sporu?

Post autor: agatka »

ja mam TV w pokoju, ale raczej mama korzysta... szczególnie jak tata u siebie mecz oglada :P
..."A ona krążyła coraz szybciej... niczym zagubiony motyl"...
Justinah
Młody aktywny
Posty: 49
Rejestracja: 19.01.2007, 17:16
Lokalizacja: Mexico City

Re: Telewizor przedmiotem sporu?

Post autor: Justinah »

Teraz odkd mam neta to częściej własnie o kompa niż o tV
ale kiedyś to ciagle były zapasy z bratem o pilota
Luria
Młody aktywny
Posty: 30
Rejestracja: 11.01.2008, 19:10

Re: Telewizor przedmiotem sporu?

Post autor: Luria »

Sprzedałbym TV i kupił za to książki.

NIE MA takiej możliwości, żeby oglądać TV np. 3-4h dziennie (a więcej, hoho!) i nie zostać debilem. Ciebie, który to czytasz, także się to, niestety, tyczy ;)
Centi66691
Człowiek czynu
Posty: 1241
Rejestracja: 23.09.2007, 13:13
Lokalizacja: Hollyłódź

Re: Telewizor przedmiotem sporu?

Post autor: Centi66691 »

Ja Oglądam 4 godziny czy nawet mniej Tv i sądzisz że zostanę Debilem ?? coś nie teges :D
"Wielcy Tancerze nie są wielcy z powodu swojej techniki, lecz pasji"
GoSiAcZeK
Szalony pismak
Posty: 970
Rejestracja: 10.05.2005, 21:53
Płeć: kobieta

Re: Telewizor przedmiotem sporu?

Post autor: GoSiAcZeK »

Ja mam w domu jeden telewizor i raczej się o niego nie kłócę z rodzinką ;) bo osobiście wolę na przykład poczytać.

off: Ale oczywiście nie ma możliwości, żebyś Ty, Luria, był debilem, ponieważ Ty nie oglądasz Tv, prawda? Wybacz, ale obraża mnie Twoje stwierdzenie i wolałabym, żebyś nie narzucał innym swojego zdania i używał wyrażeń typu : 'moim zdaniem, według mnie' itp.
13.02.2005 r.

A. ;**
=MiLi=
Wspaniała
Posty: 4384
Rejestracja: 30.01.2005, 21:42
Płeć: kobieta
Lokalizacja: ŁóDź

Re: Telewizor przedmiotem sporu?

Post autor: =MiLi= »

Ja oglądam TV czasem krócej czasem dłużej a debilem się nie czuję ;)

Beznadziejna prowokacja :roll:
22.09.2007 Nasz Ślub :*
06.07.2008 Nela Natalia :*
29.02.2012 Inga Patrycja :*
Offik
Prawie autorytet
Posty: 2650
Rejestracja: 02.12.2005, 13:16
Lokalizacja:

Re: Telewizor przedmiotem sporu?

Post autor: Offik »

taaaaa zdarza sie ze siedze przed tv czasem nawet caly dzien...

i wiesz co Luria... jestem debilem:) ale wcale mi to nie przeszkadza :P)
Centi66691
Człowiek czynu
Posty: 1241
Rejestracja: 23.09.2007, 13:13
Lokalizacja: Hollyłódź

Re: Telewizor przedmiotem sporu?

Post autor: Centi66691 »

Teraz wyjdzie że 88% naszego społeczeństwa to debile bo oglądają Tv.. a śmieszne jest to że ktoś np ogląda fakty, panoramę, np łódzkie wiadomości dnia i uwagę to już sa z ponad 2 godziny a programy które informują społeczeństwo o różnych sytuacjach i ludzie oglądający to to też debile :D miło :D
"Wielcy Tancerze nie są wielcy z powodu swojej techniki, lecz pasji"
Paweł
Morphlorchack
Posty: 6351
Rejestracja: 30.08.2002, 11:21
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Telewizor przedmiotem sporu?

Post autor: Paweł »

przestańcie sie czepiać...

ja obecnie TV praktycznie nie ogladam i dobrze mi z tym.
Niestety rzadko koło zdarzeń, obraca siła naszych marzeń.
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
JaGaKi
Człowiek czynu
Posty: 1257
Rejestracja: 09.05.2005, 23:41
Lokalizacja: Nowa Huta:)

Re: Telewizor przedmiotem sporu?

Post autor: JaGaKi »

W mieszkaniu nie mam telewizora :P i chyba dobrze mi z tym
Czy jestem gejem, metalem lubiącym musli czarnoskórym polaninem - nie tolerujesz mnie - nie masz mego szacunku!
ODPOWIEDZ