Na co wydajecie kasę?

Nie wiesz gdzie umiescić swój post? A może chcesz poznać nowych ludzi? Jak sama nazwa mówi na tym forum jest wszystko dozwolone, no może nie do końca... ;-]
melOn
Cicha wOda z bąbelkami
Posty: 1476
Rejestracja: 31.12.2005, 09:48
Lokalizacja: phi

Re: Na co wydajecie kasę?

Post autor: melOn »

teraz to mi kasa leci przedewszystkim na studniówkę i staram się uzbierać coś na ferie w zakopcu.
Linka
Prawie autorytet
Posty: 3270
Rejestracja: 28.02.2004, 18:24
Lokalizacja: Elbląg

Re: Na co wydajecie kasę?

Post autor: Linka »

Studniowka.... mnie kosztowała z 700zł i jechałam po minimalnym koszcie. Ale było warto :)
melOn
Cicha wOda z bąbelkami
Posty: 1476
Rejestracja: 31.12.2005, 09:48
Lokalizacja: phi

Re: Na co wydajecie kasę?

Post autor: melOn »

mnie będzie kosztować z 1000 złotych i zaraz po studniówce... zakopane ;/ i przydałoby się mieć coś kasy ;/
Offik
Prawie autorytet
Posty: 2650
Rejestracja: 02.12.2005, 13:16
Lokalizacja:

Re: Na co wydajecie kasę?

Post autor: Offik »

o kurka...

dajcie spokoj... za jednonocną zabawe nie dal bym tyle...
shyduo
Człowiek czynu
Posty: 1958
Rejestracja: 13.05.2004, 14:01
Płeć: mężczyzna

Re: Na co wydajecie kasę?

Post autor: shyduo »

Tzn. wiesz, dziewczyny wliczyły tutaj koszt sukni. Ja tam uważam, że te 150 zł które zapłaciłem warto było na tę studniówkę wydać ;)
melOn
Cicha wOda z bąbelkami
Posty: 1476
Rejestracja: 31.12.2005, 09:48
Lokalizacja: phi

Re: Na co wydajecie kasę?

Post autor: melOn »

no.. pod względem studniówki to ja facetom zazdroszczę... a nie jak my... dodatkowo fryzjer, sukienka, kosmetyczka itp itd. ;)
Linka
Prawie autorytet
Posty: 3270
Rejestracja: 28.02.2004, 18:24
Lokalizacja: Elbląg

Re: Na co wydajecie kasę?

Post autor: Linka »

W sumie garnitur tez sporo kosztuje, ale jest wielokrotnego uzytku. A nasze suknie to nie wiem czy jeszcze zalozymy. Zanam kilka dziewczyn, ktore dodatkowo kupowało ze swojej kasy garnitur partnerowi. To dopiero wydatek.
Offik
Prawie autorytet
Posty: 2650
Rejestracja: 02.12.2005, 13:16
Lokalizacja:

Re: Na co wydajecie kasę?

Post autor: Offik »

dajcie spokoj... przesada...
pietruszka
Szalony pismak
Posty: 788
Rejestracja: 12.01.2006, 21:32

Re: Na co wydajecie kasę?

Post autor: pietruszka »

o jaa... chyba do mojej listy trzeba będzie dopisać fryzjera. ale na to jeszcze trochę będę musiała pooszczędzać. chciałabym mieć warkoczyki jak Joy Bryant w filmie Honey. do połowy głowy przy samej skórze a potem rozpuszczone. och... jak ja pragnę tej fryzury! to będzie jeszcze bardziej podkreślało mój styl. ale mama się nie zgadza. tata powiedział że może w wakacje. a to kosztuje około stówki i niestety trochę trzeba będzie zarobić. jeszcze nie wiem jak... echch..
na wrażliwość nie ma żadnego lekarstwa. mamy uczucia i dlatego życie tak boli.
Paweł
Morphlorchack
Posty: 6351
Rejestracja: 30.08.2002, 11:21
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Na co wydajecie kasę?

Post autor: Paweł »

o studniówkach to chyba już gdzies było osobno.... ;p

(a ja to byłem wredny, 4 studniówki na jednym garniturze i to jeszcze takim z bierzmowania ;p )
Niestety rzadko koło zdarzeń, obraca siła naszych marzeń.
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
czarownica333
Szalony pismak
Posty: 738
Rejestracja: 17.06.2006, 08:49
Lokalizacja: Krzeszowice

Re: Na co wydajecie kasę?

Post autor: czarownica333 »

(a ja to byłem wredny, 4 studniówki na jednym garniturze i to jeszcze takim z bierzmowania ;p )
no, tata mojego kolegi opowiadał jak to kupił garnitur na studniówkę, potem miał go na maturę, przez całe studia na każdy egzamin, a na koniec jeszcze w nim do ślubu poszedł :P

a ja kasę wydaję przede wszystkim na dojazdy do Krakowa, wyjazdy w góry, kolczyki, no i powoli zaczynam odkładać na prawko :)
"Kto na drodze swego życia zapalił choćby jeden promyk nadziei dla pogrążonego w czarnej godzinie, ten nie żył daremnie"
melOn
Cicha wOda z bąbelkami
Posty: 1476
Rejestracja: 31.12.2005, 09:48
Lokalizacja: phi

Re: Na co wydajecie kasę?

Post autor: melOn »

heheh ooo kolczyki... kiedyś odbijało mi na ich punkcie... mam z 20 par ;| i nie chodzę w nich...
ODPOWIEDZ