Pozerzy to plaga i jak kazda plagę trzeba ich tępić!!! Chańbią dobre inie wszytskich skejtów, myślą, że jak założa szerokie spodnie i bluzę to są wielcy i mogą się wozić. Trzeba ich wyprowadzić z błędu. A teraz konkurs na najlepszy, najskuteczniejszy pomysł, plan jak tępić pozerów. Nagroda-satysfakcja.
ehehe .. ale pozerzy to nie tylko skejci .. to tylko taka jedna odmiana :] ... pozerzy moga byc w kazdej dziedzinie .. pozer metal, pozer punk .. nafet moshe byc pozer lekarz (:D), pozer nauczyciel .. (:D)pozer uczeN (:D)
ale mi chodzi o tą odmianę pozerów, czyli tyhc związanych z hh, ponieważ ta dziedzina jest mi najbliższa, a obecność pozerów w tej dziedzinie najbardziej bolesna. Konkurs nadal trwa!
Ale mi są oni dobrze znani, wiem kim są, wiem, że sa pozerami i mimo, że mam wielką ochotę nie moge nic zrobić, albo przynajmniej nie mam pomysłu jak zaradzić tej pladze! Więc się was radzę
A może po prostu lubią się tak ubierać? Po jakim zachowaniu sądzisz że ich zachowanie jest na pokaz? Co chcą tym osiągnąć - jak sądzisz?
Ja sam pozerem nie jestem ale polubiłem niektóre elementy stroju metala - kostkę, czarne ciuchy, glany. Długich włosów nie mam bo nie lubię. Ale jestem taki jaki chcę być i ubieram się tak jak ja chcę, a nie tak jakiej muzyki słucham. Dlatego też po części ich rozumiem.
Basko pisze:Ale mi są oni dobrze znani, wiem kim są, wiem, że sa pozerami i mimo, że mam wielką ochotę nie moge nic zrobić, albo przynajmniej nie mam pomysłu jak zaradzić tej pladze! Więc się was radzę
To widze ze jestes bystra. Nie sadze ze masz taki talent odrozniania...
Pozer to ktos kto ubiera szerokie ciuch bo chce byc fajny. Kupuje tylko markowe ciuchy z jak najwiekszym logiem - zeby wszyscy widzieli jaki z niego (psedu)skejt, krzyczy co chwilaWEST SIDE lub ZIP - zeby pokazac jak sie na tym zna itd... *
*Opisalem zachowania najwiekszego pozera z mojej klasy...
W skrócie jest to ktoś kto udaje kogoś kim nie jest :] .. i sie tym pyszni .. albo za bardzo czuje podziw do siebie i swojego 'skejtostwa' czy czegokolwiek tam innego of kors ...
To widze ze jestes bystra. Nie sadze ze masz taki talent odrozniania...[/quote]
jasne tyle, ze moje miasto nie jest takie wielkie, a na osiedlach każdy zna każdego i każdy orinetuje się kto jest pozerem a kto nie. I nie chodzi mi o styl ubierania. jasne każdy może ubierać sie jak chce, ale jeżeli jakiś dupek ubiera sie ak na pokaz, żeby pokazać kim to on nie jest, to sorry...
No np w KRK jak widze kogos pierwszy raz to ciezko sie skapnac. Czasami mnie to dziwi. Znam osoby ktore niepokazuja swoim ubiorem ze sa pozerami (spodnie duze bez znakow szczegolnych itp, bluza markowa bez duzych znakow), a z tego co widze to sa. Nic poza ubiorem nie robia. Nie lubie mowic do ludzi ze sa pozerami, wole spokojnie na ten temat z nim pogadac.
a co ty na to, ze jak rozmawiasz z tą osobą to ona patrzy na ciebie jakbyś był byle lamusem i błyszcvzy swoimi nowymi adidaskami, będąc zwykłymn pozerem?