W najbliższy czwartek na ulicach Łodzi odbędą się pierwsze wyścigi samochodowe Street Legal. Oficjalna rywalizacja miłośników szybkiej jazdy ma zlikwidować problem nielegalnych wyścigów odbywających się nocami w tym mieście.
Moda na uliczne spotkania kierowców najszybszych pojazdów dotarła do Polski z USA. Uczestnicy nielegalnych wyścigów na odcinku około 400 metrów rozpędzają jadące równolegle samochody do prawie 300 kilometrów na godzinę. Automobilklub Łódzki, współpracując z urzędem miasta i policją, doprowadził do legalizacji tej rywalizacji.
- Doszliśmy do porozumienia z organizatorami nielegalnych wyścigów. Przy Automobilklubie powstała nowa sekcja Street Legal, która będzie organizowała wyścigi na zamkniętych odcinkach dróg, pod opieką licencjonowanych organizatorów i sędziów. W zamian uczestnicy nielegalnych wyścigów zobowiązali się sami pilnować, by nikt nie organizował już podobnych zawodów w mieście - powiedział prezes Automobilklubu Łódzkiego Lech Ryszewski. Pierwsze oficjalne wyścigi Street Legal odbędą się w czwartek na ulicy Ofiar Terroryzmu 11 Września. Przyjazd zapowiedziało kilkuset kierowców z całej Polski. Z bezpiecznej odległości rywalizację będzie mogła oglądać publiczność.
Onet.PL
A co wy sądzicie o tej imprezie? Myślicie że dobrze że zorganizowano takie wyścigi?
hmm... tak na chłopski rozum to chyba oczywiste ze takie akcje sa potrzebne.
Jasne, że lepiej coś zrobić legalnie i bezpieczniej niz nielegalnie... Fakt, może dla fanatyków to nie to samo (dreszczyk, emocje itd), ale nie zmienia to stanu rzeczy, że to krok w dobrą stronę
chciałabym wziąć udział w takim wyścigu, jak na razie jako pasażer... uwielbiam szybką jazdę (tez jako pasażer oczywiście bo innej możliwości na razie nie mam) ale i tak uwielbiam te emocje mogłabym tak cały czas jeździć
nielegalnych i tak nie wyeliminują. Nielegalne są o wiele bardziej niebezpieczne. Lepiej dać ludziom kontrolowaną możliwość wyścigów, aniżeli naprawiać skutki nielegalnych i niezabezpieczonych wyścigów.