Ucieczki i "pójścia sobie do domu" ;)

Spędzamy w niej (albo powinniśmy spędzać) sporą cześć swojego życia. Jak w niej przetrwać i zostać sobą? Jak radzić sobie z codziennymi szkolnymi wymogami? Jak uniknąć najgorszych katuszy? Co interesującego dzieje się u Was w szkole, a z czym nie możecie wytrzymać?
Paweł
Morphlorchack
Posty: 6351
Rejestracja: 30.08.2002, 11:21
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Ucieczki i "pójścia sobie do domu" ;)

Post autor: Paweł »

Czy wy przypadkiem się nie znacie?

A powracając do tematu, to takich ludzi jak ty Kamil lubie i cenie, a nie to co w mojej klasie, że jak już coś odwalą to żaden się nie przyzna, przez co cała klasa cierpi :nom:
Niestety rzadko koło zdarzeń, obraca siła naszych marzeń.
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
KubaS
Młody aktywny
Posty: 31
Rejestracja: 21.11.2002, 20:45

Re: Ucieczki i "pójścia sobie do domu" ;)

Post autor: KubaS »

My wykorzystujemy każdą okazje :D Np. rok temu facetka powiedziala w piatek, ze byc moze nie bedzia anglika na ostatniej lekcji :D Ofkoz w poniedzialek tylko ten koles, ktory sie zapytal czy jest dzis anglik musiał zostać :D Na drygi dzień niestety dostaliśmy ostry ochrzan od dyrka (mojego starszego). Jak na złość jeszcze wpadł w ten dzień klucz pod drzwi do sali:D
Kamil
Szalony pismak
Posty: 517
Rejestracja: 29.09.2002, 09:34

Re: Ucieczki i "pójścia sobie do domu" ;)

Post autor: Kamil »

Paweł Florczak pisze:Czy wy przypadkiem się nie znacie?
IRC, Connecting people ;-)
Paweł
Morphlorchack
Posty: 6351
Rejestracja: 30.08.2002, 11:21
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Ucieczki i "pójścia sobie do domu" ;)

Post autor: Paweł »

KubaS pisze:dyrka (mojego starszego).
:shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:

ja wysiadam :cinol:
Niestety rzadko koło zdarzeń, obraca siła naszych marzeń.
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
KubaS
Młody aktywny
Posty: 31
Rejestracja: 21.11.2002, 20:45

Re: Ucieczki i "pójścia sobie do domu" ;)

Post autor: KubaS »

I jeszcze pomyśl, że moja starsza jest polonistką w tejze szkole :D Teraz co prawda chodze do gima obok...
DRACO
Młody rozbrykany
Posty: 224
Rejestracja: 28.09.2002, 18:57
Lokalizacja: I po co :P

Re: Ucieczki i "pójścia sobie do domu" ;)

Post autor: DRACO »

Boshe...to siem nazywa mieć delikatnie mówišc przesrane...pewnie musicie siem dużo uczyć skoro wasza starszyzna ma taki łatwy dostęp do dzienników...współczucia...
Raz się żyje, potem się tylko straszy...
Ja straszę już dziś!!!
KubaS
Młody aktywny
Posty: 31
Rejestracja: 21.11.2002, 20:45

Re: Ucieczki i "pójścia sobie do domu" ;)

Post autor: KubaS »

No coœ ty. Właœnie lepiej, że tak jest, bo np. jak mam wypracowanie w domu zrobić, to mamuœka sprawdza i jest ok :D :D
Roshowa
Młody aktywny
Posty: 131
Rejestracja: 09.10.2002, 19:42

Re: Ucieczki i "pójścia sobie do domu" ;)

Post autor: Roshowa »

A ja i tak nie zazdroszcze =) Jak bym mogla spokojnie wnerwiac polonistke kiedy niš by była moja mama ....
Catzz Rulzz!
Basko
Młody rozbrykany
Posty: 442
Rejestracja: 18.04.2003, 20:29
Lokalizacja: Pabianice

Re: Ucieczki i "pójścia sobie do domu" ;)

Post autor: Basko »

u mnie spóźnienia to normalka, wychodzenie z lekcji do toalety (na petka), wychodzenie sobie ze szkoły od tak, lub nie przychodzenie na pierwsze godziny zajęć, ale ja mam ten fart, że mama mi wszuystko usprawiedliwi :mrgreen: a
ODPOWIEDZ