Nie wiesz gdzie umiescić swój post? A może chcesz poznać nowych ludzi? Jak sama nazwa mówi na tym forum jest wszystko dozwolone, no może nie do końca... ;-]
ja nie lubie sprzątać aczkolwiek lubie w miare jak jest czysto... niestety w moim pokoju zawsze jest jak by huragan przeszedl...nie umiem utrzymac w porzadku pokoju... choc jak trzeba to 10 minut i pokoik wyglada bardzo ladnie
Nienawidzę zmywać a fuujjjjjjj !
Za to odkurzać wolę zdecydowanie niestety w tyg mój pokój to zawalisko książek, ubrań i innych różności, ale jak już się nie mogę nigdzie dokopać to wtedy rusza akcja 'sprzątanie'
Oj ja nie cierpię odkurzać ;P w ogóle sprzątać nie lubię.. ;P jak już mam porządek to nic znaleźć nie mogę! nie mówię, że lubię jakiś przesadny bałagan żeby nie dało się przejść.. ale nie może być idealnie ;P
Ja lubie sprzatac jak np. sie nudze:D
A kocham porzadek w pokoju... Irytuje mnie jak siostra wroci do domu, zdejmuje ubrania i rzuca na krzeslo i pozniej nie ma kto tego sprzatnac:/
dlatego sama tego nie robie tylko sprzatam:D (choc nie zawsze;) )
Ja też nienawidzę sprzątać i cały czas staram się od tego wykręcić. Bałaganu tez nieznoszę i wolałabym mieć wszysko w pokoju poukładane, ale jakoś ciężko u mnie z mobilizacją. Jak już zacznę pracować, to chyba zdecyduję się na wynajęcie firmy, która będzie odpowiadać za sprzątanie w moim domu. Szukałam już nawet i znalazłam kilka firm z branży sprzątanie i ochrona np TU BYŁA REKLAMA. Mam nadzieję, że mój plan dojdzie do skutku.
Ostatnio zmieniony 06.11.2007, 13:50 przez Zoska, łącznie zmieniany 1 raz.
ja też nienawidziłam od zawsze sprzątać, darłam koty z mama o to od małego, nie mogla zrozumieć mojej awersji do tych wszystkich czynności począwszy od odkurzania i mycia okien dlatego sama w przyszłości założę sobie firmę sprzątającą diabelski plan ale coś za coś...
//Blood: Bo my najlepiej sprzątamy spam
Ostatnio zmieniony 01.04.2008, 14:43 przez leniwiec, łącznie zmieniany 1 raz.
Teraz mój pokój, łazienka i kuchnia wyglądają okropnie... rzeczy wszędzie porozrzucane, kosmetyczka na biurku, w zlewie sterta naczyć, w łazience to szkoda gadać... ale nie mam czasu za bardzo sprzątać a jak mam czas to nie mam na to sił... nauczyłam a sie żyć w brudzie ale nie takim przesadnym hehe kiedy nie mam na czym ani czym zjeść kolacji albo brzydze sie wejśc do łazienki to sprzątam... może to dlatego ze u mnie sprzątanie nie może trwać 5 minut tylko kilka godzin bo wtedy sprzatam wszędzie i wszystko i wtedy wiem ze sprzątałam. i jeśli o tym mowa to własnie to zrobie bo tylko dziś mam na to czas
a ogólnie to lubie porządek i staram sie go utrzymywać ale muszę mieć czas by go zrobić