Nie przerażaj mnie.Przepraszam, że się tu Wam wtryniłam, ale poszukując porady dot. właśnie uświadamiania mojego 11-letniego dziecka dotarłam na Wasze forum. Moja córa w przeciwieństwie do "anusi"nie interesuje sie tymi sprawami.Nauczyciel przyrody dotarłszy do tematu dojrzewania płciowego wykpił się i dał klasie pytania, na które dzieci miały odpowiedzieć wspólnie z rodzicami.Moja córa jest normalną nastolatką, płeć przeciwna jest dla niej ogólnie rzecz ujmując głupia,oglądającą H2O,nieskrępowaną ( w domu nie wstydzimy sie nagości)i już od dawna wie, że dzieci nie rosną w kapuście(mam drugą córkę 2letnią), ale na zwroty:"polucje", "sperma","wydzielina pochwowa" itp.zareagowała z takim zniesmaczeniem, ba! obrzydzeniem, że zaprzestałam dalszych rozmów.Pragnę, ażeby te sprawy kojarzyły jej sie dobrze, bo w przyszłości będą źródłem przyjemnych doznań, spełnienia, poczucia miłości.anusia10 pisze:ja mam 11 lat i sie masturbuje to nie za młodo?
Jeśli macie ochotę pomóc "starszej pani" napiszcie proszę, jak zostaliście uświadomieni i w jakim momencie swojego życia.