dzień bez samochodu, jak go spędziliście?
-
- Młody aktywny
- Posty: 13
- Rejestracja: 04.09.2008, 20:05
dzień bez samochodu, jak go spędziliście?
22 września to europejski dzień bez samochodu, czy rzeczywiście spędziliście go bez samochodu? Bo ja tak i to nie tylko z powodu ekologii, ale i bezpieczeństwa na drodze, bo jak mniej samochodów to i mniej wypadków:)
-
- Człowiek czynu
- Posty: 1108
- Rejestracja: 14.07.2007, 14:33
- Płeć: kobieta
Re: dzień bez samochodu, jak go spędziliście?
samochodem jechałam i do szkoły i ze szkoły.... a poza tym pierwsze słyszę o takim dniu....
"Bywają takie dni i noce, które zmieniają wszystko. Bywaja takie rozmowy własne lub zaszłyszane, które są w stanie wywrócić do góry nogami cały nasz świat. Nie możemy ich przewidzieć. Nie możemy się na nie przygotować. Czyhaja gdzieś na nas zapisane w łańcuchu pozornych przypadków, nieuchronne jak świt po ciemności.."
"Hera moja miłość"
"Hera moja miłość"
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2650
- Rejestracja: 02.12.2005, 13:16
- Lokalizacja: Uć
Re: dzień bez samochodu, jak go spędziliście?
ja bez samochodu to jak bez reki... poza tym komunikacja miejska w łodzi działa tak jak by chciała a nie umiała... wiec nie ma wyjścia innego tylko trzeba jeździć swoim autem:)
-
- Człowiek czynu
- Posty: 1241
- Rejestracja: 23.09.2007, 13:13
- Lokalizacja: Hollyłódź
Re: dzień bez samochodu, jak go spędziliście?
heh ja słyszałem i pojechałem samochodem jak nigdy bo mi się nie chciało...
Zgadzam się z Offikiem Łódzka komunikacja to łłeeeee...
Dziś dzień singla !:)
Zgadzam się z Offikiem Łódzka komunikacja to łłeeeee...
Dziś dzień singla !:)
"Wielcy Tancerze nie są wielcy z powodu swojej techniki, lecz pasji"
-
- Wspaniała
- Posty: 4384
- Rejestracja: 30.01.2005, 21:42
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: ŁóDź
Re: dzień bez samochodu, jak go spędziliście?
Spędziliśmy ten dzień z samochodem miałam wizytę u lekarza a tak lało... poza tym gdzie z Małą tłuc się komunikacją miejską...
22.09.2007 Nasz Ślub :*
06.07.2008 Nela Natalia :*
29.02.2012 Inga Patrycja :*
06.07.2008 Nela Natalia :*
29.02.2012 Inga Patrycja :*
-
- Morphlorchack
- Posty: 6351
- Rejestracja: 30.08.2002, 11:21
- Płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: dzień bez samochodu, jak go spędziliście?
w autobusie lini 27, zero korków.
już nie pierwszy raz slyszalem o tym dniu... dobra inicjatywa.
już nie pierwszy raz slyszalem o tym dniu... dobra inicjatywa.
Niestety rzadko koło zdarzeń, obraca siła naszych marzeń.
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2074
- Rejestracja: 28.03.2007, 23:01
- Płeć: kobieta
Re: dzień bez samochodu, jak go spędziliście?
nie jestem kierowcą ale i nie podróżowałam jako pasażer:P siedziałam w domku i dochodziłam do sił:P
-
- Młody aktywny
- Posty: 13
- Rejestracja: 04.09.2008, 20:05
Re: dzień bez samochodu, jak go spędziliście?
no tak to u nas jest, mamy dzień bez samochodu to na złość wsiadamy w samochód choc zwykle nie wsiadamy. Przekora, ale nie tylko ludzka, bo i natury. Jak by było ładnie i słonecznie w tv pokazaliby ludzi z chęcią porzucających bryki, a tak to pokazali korki i wypadki. No cóż, życie.
A ja powiem więcej, że jestem za organizowaniem takich dni, można zorganizować taki dzień na zasadzie święta kierowców- Dzień bezpiecznych kierowców. Byłby i poszanowaniem woli jeżdżenia autem i propagowałby bezpieczeństwo i kulturę jazdy na przykład. Bo mi tego brakuje u nas i nie wiem w czym na prawdę problem braku bezpieczeństwa u nas tkwi. Może wy wiecie?
A ja powiem więcej, że jestem za organizowaniem takich dni, można zorganizować taki dzień na zasadzie święta kierowców- Dzień bezpiecznych kierowców. Byłby i poszanowaniem woli jeżdżenia autem i propagowałby bezpieczeństwo i kulturę jazdy na przykład. Bo mi tego brakuje u nas i nie wiem w czym na prawdę problem braku bezpieczeństwa u nas tkwi. Może wy wiecie?
-
- Szalony pismak
- Posty: 743
- Rejestracja: 19.08.2004, 22:15
- Lokalizacja: LODZ
Re: dzień bez samochodu, jak go spędziliście?
cholery bym dostala jakbym miala stac w lodzkich korkach ;/ paranoja
jezdze wiec tramwajem ;p (samochodzik sprzedalam)
jak skoncza remontowac ulice to wroce do zbawczej jazdy samochodem
jezdze wiec tramwajem ;p (samochodzik sprzedalam)
jak skoncza remontowac ulice to wroce do zbawczej jazdy samochodem
MIŁOŚCI MOWĄ NIE JEST SŁOWO,
LECZ BOSKI POCAŁUNEK.
you are the reason I wake up everyday and sleep through the night
LECZ BOSKI POCAŁUNEK.
you are the reason I wake up everyday and sleep through the night
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2074
- Rejestracja: 28.03.2007, 23:01
- Płeć: kobieta
Re: dzień bez samochodu, jak go spędziliście?
Korki są w każdym mieście niestety... samochodem jedzie sie dłużej, tramwaj to jest to, nie ma to jak sie pościskać od rana ze wszystkimi w kółko, powąchać sąsiada i mieć w brzucho wpychaną jakąś teczkę najlepiej to by było rowerkiem bądź na piechotkę ale nie zawsze sie da:P
Belash nie mów, że z przekory wsiadamy w samochodu.... a powiedz mi co daje taki jeden dzień bez samochodu w skali roku? co by sie stało gdyby na jeden dzień cały świat odstawił samochody do garażu? coś by to zmieniło? nie sądzę... trzeba by w ogóle wyeliminować samochody a to ze względów ekonomicznych jest nieopłacalne. Nie zmienimy świata i ludzi, ja bym nawet wolała tego nie próbować.
Belash nie mów, że z przekory wsiadamy w samochodu.... a powiedz mi co daje taki jeden dzień bez samochodu w skali roku? co by sie stało gdyby na jeden dzień cały świat odstawił samochody do garażu? coś by to zmieniło? nie sądzę... trzeba by w ogóle wyeliminować samochody a to ze względów ekonomicznych jest nieopłacalne. Nie zmienimy świata i ludzi, ja bym nawet wolała tego nie próbować.
-
- Młody aktywny
- Posty: 13
- Rejestracja: 04.09.2008, 20:05
Re: dzień bez samochodu, jak go spędziliście?
Akurat chodziło mi o przekorę pogody, która była w pn tak paskudna, że też chętnie bym się podwiozła samochodem. Ale zauważ też, że ludzie do pracy jeżdżą samochodami najczęściej sami i mają 4 wolne miejsca. Dlatego na zachodzie tak promuje się podwożenie do pracy, by ekonomiczniej wykorzystać samochód. I tak faktycznie rano można zredukować liczbę aut, o ile ludzie będą mogli kogoś podwieźć. I też wpłynęłoby to na bezpieczeństwo na drogach, bo byłby luźniej. To jak żyjesz w swoim otoczeniu zalezy od Ciebie.
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2074
- Rejestracja: 28.03.2007, 23:01
- Płeć: kobieta
Re: dzień bez samochodu, jak go spędziliście?
Przepraszam, trochę źle zrozumiałam to zdanie.
Wiadomo było, że wszyscy ludzie z samochodów nie zrezygnują w ten dzień, nie można tego od ludzi oczekiwać.
Wiadomo było, że wszyscy ludzie z samochodów nie zrezygnują w ten dzień, nie można tego od ludzi oczekiwać.
-
- Młody aktywny
- Posty: 13
- Rejestracja: 04.09.2008, 20:05
Re: dzień bez samochodu, jak go spędziliście?
ale tak swoją drogą fajnie byłoby rozkręcić ogólnopolską akcję bezpieczeństwa na drogach i jakoś to połączyć z ochroną środowiska,tylko trzebby było wymyśleć jakąś ciekawą formę jak wyscig czy coś, mógłby być, albo jakiś konkurs na wynalezienie jakiegoś ekologicznego biopaliwa?
-
- Młody aktywny
- Posty: 1
- Rejestracja: 06.10.2008, 01:42
Re: dzień bez samochodu, jak go spędziliście?
Szkoda że ludzie olewają takie dni bez samochodu.
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 262
- Rejestracja: 25.11.2006, 19:08
Re: dzień bez samochodu, jak go spędziliście?
olewają, bo skąd mają o tym wiedzieć? najczęściej się dowiadują kiedy stojąc na światlach dostają gazetkę, albo wieczorem oglądają tv.
"To właśnie możliwość spełniania marzeń sprawia, że życie jest tak fascynujące..." P. Coelho
:*
:*
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2074
- Rejestracja: 28.03.2007, 23:01
- Płeć: kobieta
Re: dzień bez samochodu, jak go spędziliście?
Kamilka ma racje... ja przypadkiem sie dowiedziałam z radia, ludzie z mojego otoczenia byli zaskoczeni, że taki dzien jest... mało który młody Polak czyta/ogląda coś poza internetem a tam jednak informacje z kraju sie omija... sama odcniam sie od radia i tv i wszelkich programów informacyjnych zeby sie nie denerwowac i nie martwić... "niech sie dzieje wola nieba..." być moze to złe podejście ale w tych wszystkich informacjach przeważają złe informacje wiec po co ja mam to oglądac skoro ciągle jest źle? moja profesorka kiedyś liczyła inforamcje złe i dobre, nie pamiętam jaki był stosunek ale dobrych było na prawde nie wiele...
-
- Wspaniała
- Posty: 4384
- Rejestracja: 30.01.2005, 21:42
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: ŁóDź
Re: dzień bez samochodu, jak go spędziliście?
Szczerze? A co to zmienia? Nikt specjalnie nie przesiądzie się w tramwaj czy autobus mając do załatwienia sprawy, jadąc do pracy czy szkoły... a Ci którzy się tak bardzo przejmują pewnie nie jeżdżą samochodami albo jeżdżą rzadko.
22.09.2007 Nasz Ślub :*
06.07.2008 Nela Natalia :*
29.02.2012 Inga Patrycja :*
06.07.2008 Nela Natalia :*
29.02.2012 Inga Patrycja :*
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 262
- Rejestracja: 25.11.2006, 19:08
Re: dzień bez samochodu, jak go spędziliście?
ja bym się przesiadła.
"To właśnie możliwość spełniania marzeń sprawia, że życie jest tak fascynujące..." P. Coelho
:*
:*