Nauka zaocznie czy dziennie
-
- Człowiek czynu
- Posty: 1257
- Rejestracja: 09.05.2005, 23:41
- Lokalizacja: Nowa Huta:)
Re: Nauka zaocznie czy dziennie
Dokładnie Mili - są kierunki których można się nauczyć bez dyplomu - typu wlasnie pedagogika, historia czy grografia... Ale geologii, większości technicznych jak i medycyny czy weterynarii się nie nauczysz. Ja na ten przykład mam laboratoria (zajęcia które jak się na nich nie bedzie trzeba odrabiać + trzeba robić sprawozdania na każde zajęcia + obowiązkowe kolokwium na każdym) 5 razy w tygodniu, ćwiczenia też 5 razy. wyobraź sobie upchnąć to na weekend? To byłoby niemożliwe psychicznie, żeby to wytrzymać.
Czy jestem gejem, metalem lubiącym musli czarnoskórym polaninem - nie tolerujesz mnie - nie masz mego szacunku!
-
- Młody aktywny
- Posty: 42
- Rejestracja: 29.06.2007, 22:57
Re: Nauka zaocznie czy dziennie
Powoli robi się trochę offtopowo Wracając do tematu, moja poprzednia wypowiedz nie była do końca dokładna, ponieważ lenistwo nie było jedynym powodem rezygnacji z dziennej szkoły, kolejnym powodem jest chęć pójścia do pracy oraz odciążyć rodziców z moim wydatków
-
- Wspaniała
- Posty: 4384
- Rejestracja: 30.01.2005, 21:42
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: ŁóDź
Re: Nauka zaocznie czy dziennie
Czyli można być też studentem zaocznym i mieć ogromną wiedzę o sztuce, prawda? sama sobie przeczysz w tym wypadku. Nie trzeba studiować dziennie żeby mieć wiedzę, wystarczy się tym interesować i coś z tym robić, niekoniecznie trzeba studiować dziennie żeby być specjalistą w danej dziedzinie.Oczywiście zależy to od dziedziny - moze zeby byc dobrym nauczycielem sztuki nie trzeba chodzic na milion zajec i zaliczac miliona egzaminow - wystarczy sie tym interesowac, odwiedzac muzea, sluchac duzo muzyki i tak dalej i tak dalej...
Nie mówię tu np medycynie, bo wiadomo, ze tu trzeba sporo praktyki itd z resztą medycyny (z wyłączeniem kosmetologii itp) itp kierunków nawet nie brałam pod uwagę.
Ja się wypowiadałam o takich kierunkach jak mój np czyli pedagogika, jakaś ekonomia, geografia, historia, socjologia, zarządzanie itp
h4d3s, musisz sam podjąć decyzję co jest dla Ciebie ważniejsze Ja się czasem zastanawiam po cholerę mi te studia... moja Siostra zaocznie robi liceum a zarabia jeszcze raz tyle co ja :/
22.09.2007 Nasz Ślub :*
06.07.2008 Nela Natalia :*
29.02.2012 Inga Patrycja :*
06.07.2008 Nela Natalia :*
29.02.2012 Inga Patrycja :*
-
- Prawie autorytet
- Posty: 3140
- Rejestracja: 27.05.2003, 18:53
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Nauka zaocznie czy dziennie
MiLi..chyba nie czytasz uwaznie.. Agatha pisala o ludziach z i bez wyksztalcenia.. Do tego samego odniosla sie Marta (mowiac o wiedzy zyciowej i ksiazkowej) i ja... Ani razu w swojej wypowiedzi nie napisalam ze nie mozna byc nauczycielem sztuki po studiach zaocznych.. w ogole nie pisalam o konczeniu studiow tylko o zainteresowaniu tematem.. Wiec nie pisz mi prosze ze sama sobie przecze, bo wiem co pisze To widocznie Ty nie zrozumialas mnie, nie zrozumialas Marty i moze Jagakiego ktory tez pisal o 'zdobyciu dyplomu' (co jak mi sie wydaje mozna zdobyc i na studiach dziennych i na zaocznych i na wieczorowych...).agatha2 pisze:Czasem człowiek bez wykształcenia wyższego ma w sobie o wiele więcej mądrości niż osoba po studiach
to moze chociaz dla wlasnej satysfakcji?.. Ja moze jestem naiwna, ale poki co zyje w przekonaniu ze po studiach bede kims wartosciowszym i dyplom jaki dostane otworzy mi kilka sciezek w zyciu...MiLi pisze: Ja się czasem zastanawiam po cholerę mi te studia... moja Siostra zaocznie robi liceum a zarabia jeszcze raz tyle co ja :/
Miłość jest zawsze nowa. I bez względu na to, czy w życiu kochamy raz, dwa, czy dziesięć razy, zawsze stajemy w obliczu nieznanego. Paulo Coelho
-
- Morphlorchack
- Posty: 6351
- Rejestracja: 30.08.2002, 11:21
- Płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Nauka zaocznie czy dziennie
...bo Mili pozjadała chyba wszystki rozumy... skoro twierdzi ze miałem kiepskie doswiadczenia i czytac nie umie
Ciesze się Mili, że znasz je lepiej ode mnie. Szkoda, że czasem niektótrzy nie są w stanie zaakceptować, że ktoś inny ma zupełnie inne zdanie i zupełnie inne doświadczenia niż inna osoba.
a forum właśnie po to jest, aby się tymi doświadczeniami wymieniać... a nie je narzucać jak najświętszą prawdę...
niżej proszę już bez off-topiców.
Ciesze się Mili, że znasz je lepiej ode mnie. Szkoda, że czasem niektótrzy nie są w stanie zaakceptować, że ktoś inny ma zupełnie inne zdanie i zupełnie inne doświadczenia niż inna osoba.
a forum właśnie po to jest, aby się tymi doświadczeniami wymieniać... a nie je narzucać jak najświętszą prawdę...
niżej proszę już bez off-topiców.
Niestety rzadko koło zdarzeń, obraca siła naszych marzeń.
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
-
- Wspaniała
- Posty: 4384
- Rejestracja: 30.01.2005, 21:42
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: ŁóDź
Re: Nauka zaocznie czy dziennie
/edit by admin: prosiłem bez off-topicow. Dziekuje.
Ostatnio zmieniony 21.11.2008, 15:36 przez =MiLi=, łącznie zmieniany 1 raz.
22.09.2007 Nasz Ślub :*
06.07.2008 Nela Natalia :*
29.02.2012 Inga Patrycja :*
06.07.2008 Nela Natalia :*
29.02.2012 Inga Patrycja :*
-
- mroczny karol
- Posty: 1085
- Rejestracja: 26.08.2005, 12:37
- Lokalizacja: Poznań
Re: Nauka zaocznie czy dziennie
Jestem na dziennych. Z jednej strony jest mi z tym dobrze z drugiej źle. Chciałabym iść do pracy (a weekendowa odpada, bo co tydzień wracam do rodziny i chłopaka) ale jeśli zaczne odbiorą mi stypendium, które bądź co bądź jest pewne.
Z tego, co wiem wykładowcy niechętnie podchodzą do studentów zaocznych (mam też jedną wykładowczynię znajomą). Ja twierdzę, że jeśli ktoś jest zdolny i chce pracować na swoją przyszłość to proszę bardzo. Ale faktycznie nie chciałabym sytuacji, kiedy lekarz studiuje tylko w weekendy bo to chyba trochę za mało
Z tego, co wiem wykładowcy niechętnie podchodzą do studentów zaocznych (mam też jedną wykładowczynię znajomą). Ja twierdzę, że jeśli ktoś jest zdolny i chce pracować na swoją przyszłość to proszę bardzo. Ale faktycznie nie chciałabym sytuacji, kiedy lekarz studiuje tylko w weekendy bo to chyba trochę za mało
Żyć to znaczy rodzić się powoli
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 245
- Rejestracja: 07.12.2006, 23:25
- Lokalizacja: Radom
Re: Nauka zaocznie czy dziennie
Zaoczna nauka jest ok. Ponieważ oprócz nauki można pracować i zarabiać pieniądze.
Robek
-
- Młody aktywny
- Posty: 1
- Rejestracja: 08.01.2009, 01:18
Re: Nauka zaocznie czy dziennie
Hej mam pytanie... ponieważ też sie przepisałem do liceum zaocznego i chce wiedzieć ile tam jest lekcji czy tam wykładów w soboty i niedziele??
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2074
- Rejestracja: 28.03.2007, 23:01
- Płeć: kobieta
Re: Nauka zaocznie czy dziennie
gorthen tego dowiesz sie na zajęciach, każda szkoła i kierunek ma swój tryb i swoja ilość godzin...
-
- Szalony pismak
- Posty: 531
- Rejestracja: 14.10.2004, 21:05
- Lokalizacja: Kutno
Re: Nauka zaocznie czy dziennie
Nie ma takiej możliwości Studia wieczorowe - tak, są. Ale studiów zaocznych na tym kierunku nie ma, nie dałoby rady tego wszystkiego upchnąć. Więc nic się nie bójBlood On The Ground pisze:Ale faktycznie nie chciałabym sytuacji, kiedy lekarz studiuje tylko w weekendy bo to chyba trochę za mało
We are the champions!