Martuśka pisze:
tylko szczerze prosze

fajnie to zabrzmiało w temacie o szczerości
Ja musze się bez bicia przyznać, że nie zawsze jestem szczera, chociaż bardzo często staram się taka być. Jeśli muszę już coś powiedzieć szczerze to staram się to robić raczej w łagodny sposób, np. moja najlepsza koleżanka pokazuje mi nową bluzkę, którą jest zachwycona, a mi wydaje się obrzydliwa to powiem raczej coś w stylu "niezbyt w moim guście", albo "ten kolor mi się nie podoba" zamiasto powiedzieć, że jest ogólnie wstrętna. Przecież nie chcem jej urażać.
Nie ma co ukrywać, że czasami nie można być szczerym i niektóre rzeczy trzeba przemilczeć, dla swojego dobra. Nie powiem nauczycielce, która krytykuje moją pracę, że jest głupia i czepia się bzdur, bo to by mi zaszkodziło. CZasami korzyść z przemilczenia jest większa, niż szczere gadanie.