Szczerość

Każdego z nas nurtuja pytania i dylematy o których trudno myśleć, a co dopiero głośno rozmawiać. I to jest własnie odpowiednie miejsce na poruszanie trudnych, nurtujących Was tematów, także tabu. Żadnych ograniczeń moralno-etycznych!
ODPOWIEDZ
Martuśka
Prawie autorytet
Posty: 2074
Rejestracja: 28.03.2007, 23:01
Płeć: kobieta

Szczerość

Post autor: Martuśka »

Jest temat o prawdzie to czas na temat o szczerości i nie chodzi mi tu o szczerość partnerską ale taką ogólną.

No to jesteście szczerzy tak do bólu jak to sie mówi, czy może czasem zdarza wam sie troche przemilczeć, "podkoloryzować", albo po prostu wolicie powiedziec to, co ktoś chciałby usłyszeć? chodzi mi tu raczej o zwykłe wyrażanie opinii na temat czegoś albo kogoś, osąd, ocenę...

I jak reagujecie na szczere słowa, na szczerość aż do bólu?

tylko szczerze prosze :P
Centi66691
Człowiek czynu
Posty: 1241
Rejestracja: 23.09.2007, 13:13
Lokalizacja: Hollyłódź

Re: Szczerość

Post autor: Centi66691 »

ja zawsze mówię coś do bólu bo wydaje mi się że tak jest lepiej... Ja staram się reagować normalnie ponieważ sam wiem jakie ja daje nie raz prawdziwe opinie na innych na dany temat...
"Wielcy Tancerze nie są wielcy z powodu swojej techniki, lecz pasji"
makaroniarz
Młody aktywny
Posty: 55
Rejestracja: 04.05.2008, 17:22

Re: Szczerość

Post autor: makaroniarz »

zależy od sytuacji.
Linka
Prawie autorytet
Posty: 3270
Rejestracja: 28.02.2004, 18:24
Lokalizacja: Elbląg

Re: Szczerość

Post autor: Linka »

Martuśka pisze: tylko szczerze prosze :P
fajnie to zabrzmiało w temacie o szczerości ;)

Ja musze się bez bicia przyznać, że nie zawsze jestem szczera, chociaż bardzo często staram się taka być. Jeśli muszę już coś powiedzieć szczerze to staram się to robić raczej w łagodny sposób, np. moja najlepsza koleżanka pokazuje mi nową bluzkę, którą jest zachwycona, a mi wydaje się obrzydliwa to powiem raczej coś w stylu "niezbyt w moim guście", albo "ten kolor mi się nie podoba" zamiasto powiedzieć, że jest ogólnie wstrętna. Przecież nie chcem jej urażać.

Nie ma co ukrywać, że czasami nie można być szczerym i niektóre rzeczy trzeba przemilczeć, dla swojego dobra. Nie powiem nauczycielce, która krytykuje moją pracę, że jest głupia i czepia się bzdur, bo to by mi zaszkodziło. CZasami korzyść z przemilczenia jest większa, niż szczere gadanie.
There's no better time to be happy than right now. Happiness is the journey, not the destination.
Offik
Prawie autorytet
Posty: 2650
Rejestracja: 02.12.2005, 13:16
Lokalizacja:

Re: Szczerość

Post autor: Offik »

no ja tez czesto kalkuluje co mi sie bardziej oplaca... szczerze wygarnac wszystko czy moze jednak sie powstrzymac i nie powiedziec...
Kordian
Młody aktywny
Posty: 21
Rejestracja: 29.10.2008, 18:04
Lokalizacja: Szczecin

Re: Szczerość

Post autor: Kordian »

A ja mam paskudny charakter, ponieważ jestem "dyplomatą". Czasami powiem prawdę ale to się zdarza bardzo żadko. Nie jestem tchórzem, ale nie umiem kogoś urazic. Prawie zawsze udaje mi się tak wymanewrować aby uniknąć odpowiedzi na trudne pytania, które wymagają szczerości. Pozdrawiam! :D
Martuśka
Prawie autorytet
Posty: 2074
Rejestracja: 28.03.2007, 23:01
Płeć: kobieta

Re: Szczerość

Post autor: Martuśka »

No ja mam z tym problem, jestem bardzo szczera, nie zastanawiam sie jak ta druga osoba sie czuje gdy ja mówie wszystko szczerze ale nie potrafie inaczej, może jedynie nadrabiam doborem słów i nie jest to wulgarne ale jakkolwiek bym nie powiedziała to jest źle... moze i powinna sie hamować ale to juz stało sie dla mnie takie normalne, że nie moge nie wyrazić sie szczerze i jasno na jakis temat... czasem to dobre ale najczęściej niestety nie... moje szczer odpowiedzi sa bardzo zgryźliwe czasem i niektórym cieżko juz to znosić... ale tak juz mam, chyba nawet nie chce tego zmieniać.


Linka, ten tekst to celowo napisałam;)
ODPOWIEDZ