Nie wiesz gdzie umiescić swój post? A może chcesz poznać nowych ludzi? Jak sama nazwa mówi na tym forum jest wszystko dozwolone, no może nie do końca... ;-]
"Bywają takie dni i noce, które zmieniają wszystko. Bywaja takie rozmowy własne lub zaszłyszane, które są w stanie wywrócić do góry nogami cały nasz świat. Nie możemy ich przewidzieć. Nie możemy się na nie przygotować. Czyhaja gdzieś na nas zapisane w łańcuchu pozornych przypadków, nieuchronne jak świt po ciemności.."
"Hera moja miłość"
pamiętam jak sama szukałam sukienki na studniówkę... było tego bardzo dużo ale nie było problemu żeby coś znaleźć... u mnie większość dziewczyn szyła sukienki w salonach ślubnych wiec się raczej nie powtarzały kroje:P
poszukiwania zakończone... sukienka kupiona
a teraz pewnie się zdziwicie, bo....sukienka nie jest długa- tzn taka w kolanko dziewczyny odemnie z klasy też wybierają się w krótkich, poatym ja bym się źle czuła w długiej pląta się między nogami itp. więc jest czarna a dokładnie jaka to zobaczycie po studniówce zdjęcia ja jestem raczej zadowolona
"Bywają takie dni i noce, które zmieniają wszystko. Bywaja takie rozmowy własne lub zaszłyszane, które są w stanie wywrócić do góry nogami cały nasz świat. Nie możemy ich przewidzieć. Nie możemy się na nie przygotować. Czyhaja gdzieś na nas zapisane w łańcuchu pozornych przypadków, nieuchronne jak świt po ciemności.."
"Hera moja miłość"
moja sukienka też kupiona długa, na przekór, bo u mnie większość dziewczyn chce iść w krótkich, a w końcu muszą być jakieś róźnice moja jest w odcieniach szarości, srebra, wiem dziwnie brzmi, ale po studniówce wkleję zdjęcia i sami ocenice
Gosia myślałam o czymś podobnym do Twojej tylko, że ja mam taki problem wogóle z długimi sukienkami, że jestem niska i są za długie a jak się je skraca to często tracą fason... dlatego też zdecydowałam się na krótszą...a u Was kiedy studniówka? u mnie niestety 24 stycznia...
[ Dodano: 13.12.2008, 16:41 ] Paweł otwórz cyferki <prosi>
Ostatnio zmieniony 13.12.2008, 20:34 przez aguśka, łącznie zmieniany 1 raz.
"Bywają takie dni i noce, które zmieniają wszystko. Bywaja takie rozmowy własne lub zaszłyszane, które są w stanie wywrócić do góry nogami cały nasz świat. Nie możemy ich przewidzieć. Nie możemy się na nie przygotować. Czyhaja gdzieś na nas zapisane w łańcuchu pozornych przypadków, nieuchronne jak świt po ciemności.."
"Hera moja miłość"
Moja sukienka jeszcze wisi w szafie ze studniówki, była krótka, taka minimalnie przed kolanko:) w sumie dosyć skromna:) jakoś trochę po mojej studniówce zrobił się modny ten fason, znakiem charakterystycznym tej sukienki jest wiązanie z przodu sukienki, taka przeplatanka jak w gorsecie, bardzo drobna na całej długości tali:) teraz w sklepach trochę się rozglądałam i widziałam ładna sukienkę w H&M:) była niebieska w kratkę, gdybym miała okazje ją gdzieś założyć kupiłabym ją na pewno:)
moja studniówka dość późno w porównaniu do innych szkół, bo 13 lutego i to będzie taka trochę inna studniówka, bo na jakieś 90 osób ( jesteśmy jedyną 3 klasą w naszym LO, które tak na marginesie, istnieje od 4 lat i w sumie posiada 5 klas;p )
aguśka a dlaczego
niestety 24 stycznia...
? za wcześnie, za późno?
ja chciałam długą sukienkę ze względu na niedoskonałości mojej figury ;p ale na szczęście jestem dość wysoka, więc niczego nie trzeba będzie przerabiać
Wczoraj kolega pokazywal nam sukienke jaka kupil siostrze na 100wke (widziala gdzies w Lodzi, ale nie bylo rozmiaru wiec musial jej kupic w waw..;P) Jest taaaaaka sliczna ;D;D:D:D:D:D az sama zaluje ze moja 100 byla juz (aaa!) 3 lata temu ;|
Miłość jest zawsze nowa. I bez względu na to, czy w życiu kochamy raz, dwa, czy dziesięć razy, zawsze stajemy w obliczu nieznanego. Paulo Coelho
nie za późno, nie zawcześnie tylko poprostu " niewygodnie" zawsze było u nas że po studniówce są ferie, a w tym roku zaczynamy ferie od lutego więc jeszcze tydzień po imprezie chodzimy do szkoły i dlatego nie jestem do końca zadowolona... a to wszystko przez to że tak kombinowali z salą...eh...
"Bywają takie dni i noce, które zmieniają wszystko. Bywaja takie rozmowy własne lub zaszłyszane, które są w stanie wywrócić do góry nogami cały nasz świat. Nie możemy ich przewidzieć. Nie możemy się na nie przygotować. Czyhaja gdzieś na nas zapisane w łańcuchu pozornych przypadków, nieuchronne jak świt po ciemności.."
"Hera moja miłość"
aguśka pisze:jeszcze tydzień po imprezie chodzimy do szkoły i dlatego nie jestem do końca zadowolona... a to wszystko przez to że tak kombinowali z salą...eh...
to chyba fajnie?;D tydzien wspominania jak bylo i w ogole ;D ja mialam jakos przed 10.01 i bylo super;)
Miłość jest zawsze nowa. I bez względu na to, czy w życiu kochamy raz, dwa, czy dziesięć razy, zawsze stajemy w obliczu nieznanego. Paulo Coelho
Ania może i tak, tylko że są ludzie którzy nie traktują studniówki jak wielkie wydarzenie które przeżywa się raz w życiu, tylko jak zwykłą imprezę, na której można popić... niestety taka jest smutna prawda, a jakby były ferie odrazu to każdy by zapomniał co było złe....
W sumie data nie jest najważniejsza
"Bywają takie dni i noce, które zmieniają wszystko. Bywaja takie rozmowy własne lub zaszłyszane, które są w stanie wywrócić do góry nogami cały nasz świat. Nie możemy ich przewidzieć. Nie możemy się na nie przygotować. Czyhaja gdzieś na nas zapisane w łańcuchu pozornych przypadków, nieuchronne jak świt po ciemności.."
"Hera moja miłość"
no właśnie, nie data najważniejsza, ale to żeby dobrze się bawić i mieć super wspomnienia moja studniówka to dla mnie wielkie wydarzenie, tym bardziej, że w dużej mierze zajęłam się organizacją i jak coś nie wyjdzie będzie to trochę moja porażka... ale i tak jak narazie jestem dumna ze swojej klasy, bo za organizację zabraliśmy się jakieś dwa miesiące temu i nie byliśmy pewni co z tego wyjdzie, a jak narazie udało nam się wszystko załatwić po dość małych kosztach ( 340 zł od pary ). Teraz zostaje tylko zbiórka reszty pieniędzy i liczenie dni do 13 lutego
to widzę, że koszty sa podobne u nas jest 350 ja płacę połowe, bo mój Kuba tez jest w klasie maturalnej więc płacimy po połwoie a jak tam próbna matura zadana?? ja na szczęście zdałam wszystko, co prawda poszłam zupełnie na żywioł bez żadnego przygotowania, ale zdałam (chciałam sprawdzić siebie na jakim poziomie jestem teraz i ile jeszcze muszę popracować do matury ) następna próbna ma być w styczniu, ale nasza szkoła ofiacjalnie jej nie pisze, każdy dostanie ją do domu, dla siebie.
"Bywają takie dni i noce, które zmieniają wszystko. Bywaja takie rozmowy własne lub zaszłyszane, które są w stanie wywrócić do góry nogami cały nasz świat. Nie możemy ich przewidzieć. Nie możemy się na nie przygotować. Czyhaja gdzieś na nas zapisane w łańcuchu pozornych przypadków, nieuchronne jak świt po ciemności.."
"Hera moja miłość"
O ile dobrze pamiętam to my płaciliśmy jakieś 200zł od pary, widzę, że koszty rosną... Fajnie, że będziecie mieli jeszcze tydzień po studniówce w szkole, w poniedziałek będzie śniadanie studniówkowe (chyba, że u was czegoś takiego nie ma), jeszcze jest taka fajna atmosfera a po dwóch tygodniach przerwy to już znika...
Martuśka pisze:w poniedziałek będzie śniadanie studniówkowe (chyba, że u was czegoś takiego nie ma)
no nie ma dlatego że lokal studniówkowy jest oddalony od szkoły jakieś 15 km, a pozatym nie wynajmujemy kucharek, tylko cały lokal ze wszystkim, więc nic nam z tego nie zostaje...
"Bywają takie dni i noce, które zmieniają wszystko. Bywaja takie rozmowy własne lub zaszłyszane, które są w stanie wywrócić do góry nogami cały nasz świat. Nie możemy ich przewidzieć. Nie możemy się na nie przygotować. Czyhaja gdzieś na nas zapisane w łańcuchu pozornych przypadków, nieuchronne jak świt po ciemności.."
"Hera moja miłość"