Pomoc

Każdy prędzej czy później Jej pragnie, każdego dosięga Ręka Miłości, dla jednych jest łaskawa, inni błądzą i muszą walczyć. W tym forum piszemy o pułapkach, rozterkach i radościach związanych z wyjątkowym stanem jakim jest jest Miłość.
ODPOWIEDZ
Krzycho15
Młody aktywny
Posty: 1
Rejestracja: 23.06.2008, 23:37

Pomoc

Post autor: Krzycho15 »

Czesc. Mam do was prosbe i pytanie. Jestem zabujany w kolezance z klasy fajnie sie z nia rozmawia itd. ona mnie tez bardzo lubi. I od paru dni ok. 2 tygodni czuje niesamowite uczucie ktorego nie da sie opisac:( Idzie ono od nóg az do klatki piersiowej/ I nie wiem co jest grane czy to z jej powody a moze jestem chory albo cos? I jak ktos wie to moze mi powiedziec o co chodzi w tym uczuciu co oznacza czemu sie pojawia itd. prosze o pomoc z gory dziekuje :oops2:
Centi66691
Człowiek czynu
Posty: 1241
Rejestracja: 23.09.2007, 13:13
Lokalizacja: Hollyłódź

Re: Pomoc

Post autor: Centi66691 »

To jest po prostu miłość może nie tyle co miłość ale na pewno się w niej zauroczyłeś zabierz ja na spacer czy gdzieś i po prostu zapytaj :)
"Wielcy Tancerze nie są wielcy z powodu swojej techniki, lecz pasji"
outsider
Młody aktywny
Posty: 35
Rejestracja: 25.05.2008, 09:50

Re: Pomoc

Post autor: outsider »

Moze nie tak odrazu pytaj co?
To nie ejst dobry pomysł tak na szybko.. Gdyby cos sie zaczelo tak samo szybko by sie skonczylo..Ale też nie zwlekaj zbyt dlugo
Przez jakis czas rozmawiajcie postaraj ją zauroczyc w sobie :)
wyciągaj ją na spacery, duzo rozmawiajcie :) Bądź dla niej bardzo mily mów dużo komplementów aż w końcu zapytaj ale nie jak kolwiek bo w tym zadnego uroku nie ma :)
Musisz wyczaic co lubi i jakos z nią pogadać konkretnie :)
Kobieta którą ja kocham uwielbia średniowiecze ;) Wyznalem jej miłość gadając jak rycerz ;]
Ja rycerz ble ble ble uniżenie proszę ciebie szlachetna damo ble ble ble o twą milosc objecuje zawszę twoim być albowiem wybralem cie na damę mojego serca ble ble ^^
Musisz tak zagadac zeby sie jej spodobalo ;) Wymysl cos
Paulinka61616
Młody aktywny
Posty: 6
Rejestracja: 14.10.2008, 18:11

Re: Pomoc

Post autor: Paulinka61616 »

Ech... Moj problem jest nieco bardziej skomplikowany i nie do rozwiązania... A więc tak jest pewien chłopak w którym jestem strasznie zakochana. On też nie pozostaje mi obojętny w szkole ze sobą rozmawiamy często tez na GG , czasem nawet mnie do domu odwozi. Tylko ze jest jeden mały szczegół on w tym roku zdaje maturę i ostatnio mi wyznał ze myśli nad pójściem do seminarium:( nie moge nikogo o to winić ...:( to jego powołanie ... Tylko czemu Bóg pozwolił na to żeby on sie pojawił w moim życiu...:-(
Zaufać Panu i walczyć o swoje marzenia...
Martuśka
Prawie autorytet
Posty: 2074
Rejestracja: 28.03.2007, 23:01
Płeć: kobieta

Re: Pomoc

Post autor: Martuśka »

Seminarium to jeszcze nie kapłaństwo... będzie miał wiele lat na decyzje o kapłaństwie, na pewno będą pojawiały sie wątpliwości i uwierz mi, czasem ciężko wytrzymać, powołanie musi być na prawdę silne i prawdziwe by ktoś potrafił poświęcić życie Bogu. Znam wiele przypadków gdy młodzi chłopcy wstępują do seminariów a po kilku latach rezygnują bo okazuje sie, że to nie dal nich... znam nawet przypadek księdza, który rezygnuje z kapłaństwa dla kobiety (w moim liceum to było i nie mówcie, że nie mozna, inny ksiądz potwierdził, że jest to możliwe - to tak w razie wątpliwości:P).
Możesz mu powiedzieć o swoich uczuciach, nic nie stracisz... i jeśli pójdzie do seminarium czekaj...albo to prawdziwe uczucie albo spotkasz jeszcze swoja miłość, która nie bedzie w seminarium.
Paulinka61616
Młody aktywny
Posty: 6
Rejestracja: 14.10.2008, 18:11

Re: Pomoc

Post autor: Paulinka61616 »

Właśnie to jest najgorsze. Bo nie mogę niczego byc pewna. Tez znam takie przypadki. On też ma wątpliwości co do powołania no ale ja nie mogę niczego zrobić bo on pozniej może tego żałować... Musze po prostu czekać... Ale to nie jest takie proste...
Zaufać Panu i walczyć o swoje marzenia...
kama935
Młody aktywny
Posty: 3
Rejestracja: 26.01.2009, 17:09

Re: Pomoc

Post autor: kama935 »

Hej :) pliss pomóżcie!!
Spotykam się z kolegą od pół roku a jeszcze do niczego między nami nie doszło ;(
Zawsze do mnie pierwszy pisze, chce się spotkac a nic więcej nie robić...zaden buzik ani nic..
Co mam zrobić pomóżcie!!! ;(
Martuśka
Prawie autorytet
Posty: 2074
Rejestracja: 28.03.2007, 23:01
Płeć: kobieta

Re: Pomoc

Post autor: Martuśka »

Może porozmawiac i wyjasnić tą kwestie? zapytaj czy to co was łaczy to tylko znajomość czy czasem nie myślał aby posunąć sie o krok dalej... tu jest potrzebna tylko rozmowa.
kama935
Młody aktywny
Posty: 3
Rejestracja: 26.01.2009, 17:09

Re: Pomoc

Post autor: kama935 »

Własnie też myślałam nad rozmową... Strasznie się boję tej rozmowy..
*MysterY*
Tuningowiec
Posty: 3122
Rejestracja: 28.02.2004, 23:44
Lokalizacja: 51°47'N 19°27'E

Re: Pomoc

Post autor: *MysterY* »

a może on jest wstydliwy i nie wie jak to zrobić... Może spróbuj Ty pierwsza zrobić coś w tym kierunku. Spróbuj bo głupio jest gadać... -dlaczego sie nie pocałujemy?
Ford Mondeo mk1 Ghia RS1800 115KM
makaroniarz
Młody aktywny
Posty: 55
Rejestracja: 04.05.2008, 17:22

Re: Pomoc

Post autor: makaroniarz »

ja bym się na niego rzuciła .... :D
Justyśka
Szalony pismak
Posty: 506
Rejestracja: 21.10.2007, 13:30
Płeć: kobieta
Lokalizacja: LiSóW

Re: Pomoc

Post autor: Justyśka »

po pierwsze musicie porozmawiać, ale może faktycznie on jest dość wstydliwy i wolałby, żebyś to Ty zrobiła ten pierwszy krok, więc spróbuj delikatnie się do niego zbliżyć, jeżeli mimo wszystko będzie oporny, to znaczy, że coś jest nie tak, ale myślę, że jednak Twoja inicjatywa poskutkuje;)
"Na zawsze stajesz się odpowiedzialny za to, co oswoiłeś." Saint-Exupery
........................:::::::::::::::::::::.............................
"Nie przejmuj się zbytnio tym, co ludzie powiedzą. Rob, co ci się w życiu podoba, jeśli tylko będziesz mogla potem w lustrze spojrzeć sobie w twarz." L.M Montgomery
kama935
Młody aktywny
Posty: 3
Rejestracja: 26.01.2009, 17:09

Re: Pomoc

Post autor: kama935 »

Miałam napisać to pisze.... Rozmawiałam z nim i on NARAZIE ( tak mi napisał) nic do mnie nie czuje :emm:
ODPOWIEDZ