Kosciół a...
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 245
- Rejestracja: 07.12.2006, 23:25
- Lokalizacja: Radom
Re: Kosciół a...
Nie wszystko co zabronione przez kościół jest złe. Czasem ma wymiar edukacyjny, wychowawczy, osobowościowy itp. Weżmy np dekalog. Jego stosowanie w życiu nam pomaga. Gdyby wszyscy takuważali Go stosowali na codzień nasze życie by było piękniejsze i lepsze.
Robek
-
- Wspaniała
- Posty: 4384
- Rejestracja: 30.01.2005, 21:42
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: ŁóDź
Re: Kosciół a...
22.09.2007 Nasz Ślub :*
06.07.2008 Nela Natalia :*
29.02.2012 Inga Patrycja :*
06.07.2008 Nela Natalia :*
29.02.2012 Inga Patrycja :*
-
- Człowiek czynu
- Posty: 1257
- Rejestracja: 09.05.2005, 23:41
- Lokalizacja: Nowa Huta:)
Re: Kosciół a...
Dekalog - sprawa śmieszna o tyle, że 3 pierwsze punkt w nim są strasznie religijne i tak naprawdę niczemu nie służą! Ba! Ukazują nawet, że bóg (a raczej bogowie większych religii świata - Islamu, Chrześcijaństwa i Żydów) jest bardzo zazdrosny, poteżny i jeżeli nie będziesz jego umysłowym niewolnikiem zostaniesz zniszczony. Widzieliscie kiedyś przyjaciela który wam mówił, że on jest Twoim jedynym przyjacielem, a jeżeli nie to on Cię ukarze. Ciekawe. Dodatkowo zawsze mnie fascynowała w kościele wielka hierarchia - powiada się, że chrześcijaństwo to religia monoteistyczna - z całymi hordami aniołów, archaniołów, świętych, beatifikowanych, bogów i ich synów... a no zapomnialem jeszcze o matce boskiej, a raczej o matkach boskich - oczywiscie jest kazda na kazdy dzien w roku, poczawszy od pieniężniej, poprzez Królową Polski, skończywszy na zielnej.
Tyle - religie to wielki ściemniacz dla ludzi którzy myśląc o wolności jako o pieniądzach jakie da na kościół i to czy posłucha drugiego człowieka który jest szkolony psychologicznie jak GROM. BASTA!
Tyle - religie to wielki ściemniacz dla ludzi którzy myśląc o wolności jako o pieniądzach jakie da na kościół i to czy posłucha drugiego człowieka który jest szkolony psychologicznie jak GROM. BASTA!
Czy jestem gejem, metalem lubiącym musli czarnoskórym polaninem - nie tolerujesz mnie - nie masz mego szacunku!
-
- Młody aktywny
- Posty: 1
- Rejestracja: 02.05.2011, 21:23
- Płeć: mężczyzna
Re: Kosciół a...
"Martuśka napisał(a):
A co do tych zakazów jeszcze to trochę bezpodstawny jest zakaz mieszkania razem przed ślubem, przecież mieszkanie razem nie jest równoznaczne z uprawianiem seksu przedmałżeńskiego."
"ostatnio poruszyliśmy ten temat z naszym troszkę fanatycznym księdzem na religii. Pytaliśmy właśnie dlaczego nie wolno ze sobą mieszkać przed ślubem, bo naszym zdaniem mieszkanie z sobą pomaga w tym, aby się lepiej poznać i nauczyć się ze sobą przebywać. No więc on nam powiedział, że nie wolno bo jeżeli ktoś mieszka razem to oznacza, że ze sobą współżyją. No więc powiedzieliśmy mu,że uogólnia i że przecież nie wszyscy ze sobą współżyją, jeżeli mieszkają pod jednym dachem, no to on nam odpowiedział, że to jest tylko "takie gadanie" i zmienił temat...on ogólnie strasznie unika takich tematów, a co byśmy się nie spytali to uważa, że podważamy wiarę, ehh..."
No więc tak to jeżeli mieszkają z sobą ksiądz i jego "gosposia" to też znaczy że uprawiają seks??? Prosze o odp, najlepiej niech się wypowie jakiś ksiądz, mój były ksiadz z mojej parafii, ma dziecko, czekam na aktualnego ksiedza, aż zrobi też.
A co do tych zakazów jeszcze to trochę bezpodstawny jest zakaz mieszkania razem przed ślubem, przecież mieszkanie razem nie jest równoznaczne z uprawianiem seksu przedmałżeńskiego."
"ostatnio poruszyliśmy ten temat z naszym troszkę fanatycznym księdzem na religii. Pytaliśmy właśnie dlaczego nie wolno ze sobą mieszkać przed ślubem, bo naszym zdaniem mieszkanie z sobą pomaga w tym, aby się lepiej poznać i nauczyć się ze sobą przebywać. No więc on nam powiedział, że nie wolno bo jeżeli ktoś mieszka razem to oznacza, że ze sobą współżyją. No więc powiedzieliśmy mu,że uogólnia i że przecież nie wszyscy ze sobą współżyją, jeżeli mieszkają pod jednym dachem, no to on nam odpowiedział, że to jest tylko "takie gadanie" i zmienił temat...on ogólnie strasznie unika takich tematów, a co byśmy się nie spytali to uważa, że podważamy wiarę, ehh..."
No więc tak to jeżeli mieszkają z sobą ksiądz i jego "gosposia" to też znaczy że uprawiają seks??? Prosze o odp, najlepiej niech się wypowie jakiś ksiądz, mój były ksiadz z mojej parafii, ma dziecko, czekam na aktualnego ksiedza, aż zrobi też.