Mozna kochac miloscia platoniczna?czy takowa wogole istnieje
-
- Człowiek czynu
- Posty: 1021
- Rejestracja: 06.11.2003, 20:31
- Lokalizacja: Pabianice!!!!:)
Mozna kochac miloscia platoniczna?czy takowa wogole istnieje
Mam takie male pytanko... co to wogole jest milosc platoniczna? wiem ze ludzie tak mowia np. kiedy sa zauroczeni w jakims aktorze czy innej gwieździe estrady... a czy taka milosc jest mozliwa co do osoby ktora znam, patrze na nia co dzien? bo cos takiego wlasnie czuje... mam serce przepelnione radoscia gdy go widze i wogole... ale wiem ze nigdy nie bedziemy razem, i nawet nie bede starala sie zainteresowac go soba. czy to mozna nazwac moloscia platoniczna? patzre na niego jak na obrazek i ... i nic wiecej...
HWDP-Hermiona Widziała Dupe Pottera
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2969
- Rejestracja: 24.06.2003, 17:28
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: NY! :D
Re: Mozna kochac miloscia platoniczna?czy takowa wogole istnieje
Jane se milosc platoniczna istnieje Jest to milosc na odleglosc, nie znasz tej osoby a sie na nia lampisz jak na obrazek ;P tak jak to Ty Megan napisalas ; -]
Ile razy to ja bylam tak zabujana "platonicznie" oszesz w mOrde ;P
Ile razy to ja bylam tak zabujana "platonicznie" oszesz w mOrde ;P
Podpisuj Dni Imieniem Swym.!
Krolujesz Im.!
Krolujesz Im.!
-
- Człowiek czynu
- Posty: 1021
- Rejestracja: 06.11.2003, 20:31
- Lokalizacja: Pabianice!!!!:)
Re: Mozna kochac miloscia platoniczna?czy takowa wogole istnieje
no tak...ale ja ta osobe znam... i to dosc dobrze... ale ciesze sie ze nie jestem sama... qrcze, takie to dziwne uczucie.... najchetniej rzucilabym mu sie na szyje i ... no wlasnie i co? w sumie nie wiem sama ale mimo wszystko to piekne uczucie...
HWDP-Hermiona Widziała Dupe Pottera
-
- Truskafka
- Posty: 1532
- Rejestracja: 01.08.2003, 02:20
- Lokalizacja: Nie z tej ziemi... ;)
Re: Mozna kochac miloscia platoniczna?czy takowa wogole istnieje
moze lepiej nie rzucaj sie mu na szyje...?? nie, a tak serio, to miłość platoniczna chyba jednak istnieje....Kiedyś mialam takiego wlasnie kolege, na ktorego tez lampilam sie jak w ikonke....ale na szczescie juz mi minelo, oboje jestesmy starsi (bo to jakies 2-3latka temu bylo) i jak go widze to nawet nie bardzo mi sie podoba....
"Moje szczęście ma brązowe oczy "
-
- Człowiek czynu
- Posty: 1021
- Rejestracja: 06.11.2003, 20:31
- Lokalizacja: Pabianice!!!!:)
Re: Mozna kochac miloscia platoniczna?czy takowa wogole istnieje
masz racje mirriam, tak tez bywa... dlugo sie zastanawialam co to jest ta milosc platoniczna... chyba lepiej nie bede sie zaglebiac w tym temacie, boi tak nic madrego nie wymysle
HWDP-Hermiona Widziała Dupe Pottera
-
- Szalony pismak
- Posty: 884
- Rejestracja: 20.12.2002, 01:18
Re: Mozna kochac miloscia platoniczna?czy takowa wogole istn
A moze to nie jest zadna milosc platoniczna tylko prawdziwa MILOSC, co o tym sadzisz??Megan7 pisze:... mam serce przepelnione radoscia gdy go widze i wogole...
"Kto stawia sobie za cel doskonalosc, osiaga wiecej niz przecietnosc. Kto stawia sobie za cel przecietnosc, nie osiagnie nawet tyle"
-
- Człowiek czynu
- Posty: 1021
- Rejestracja: 06.11.2003, 20:31
- Lokalizacja: Pabianice!!!!:)
Re: Mozna kochac miloscia platoniczna?czy takowa wogole istnieje
fighter, coraz wiecej za tym przemawia... ale wiesz to jest tak, ze ja chyba sama nie dopuszczam do siebie wiadomosci ze moge JEGO pokochac. jest ode mnie 5 lat starszy, i... ma dziewczyna ktorą bardzo kocha. zalezy mi przede wszystkim na jego szczesciu, wiec moze dlatego tlumacze to sobie miloscia platoniczna...
HWDP-Hermiona Widziała Dupe Pottera
-
- Prawie autorytet
- Posty: 3140
- Rejestracja: 27.05.2003, 18:53
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Mozna kochac miloscia platoniczna?czy takowa wogole istnieje
hmm..no to ciesz się tym co masz!! A jak chcesz chłpaka to poszukaj sobie innego, to będzie miłość a ta platoniczna pójdzie w niepamięć
Miłość jest zawsze nowa. I bez względu na to, czy w życiu kochamy raz, dwa, czy dziesięć razy, zawsze stajemy w obliczu nieznanego. Paulo Coelho
-
- Człowiek czynu
- Posty: 1021
- Rejestracja: 06.11.2003, 20:31
- Lokalizacja: Pabianice!!!!:)
Re: Mozna kochac miloscia platoniczna?czy takowa wogole istnieje
mam nadzieje...
HWDP-Hermiona Widziała Dupe Pottera
-
- Szczęściara
- Posty: 1624
- Rejestracja: 05.05.2003, 18:22
- Lokalizacja: Warmia & Mazury ;)
Re: Mozna kochac miloscia platoniczna?czy takowa wogole istnieje
Co ja moge powiedziec....?? Milosc platoniczna istnieje i zdarza sie czesciej niz mozemy sobie to wyobrazic. Czasem, kiedy nie znamy, naszegoobiektu wydaje sie nam,ze to milosc zycia,ale juz jak go poznamy dochodzimy do wniosku, ze moze byc tylko kumplem....i wtedy cale "uczucie" pryska......
"now that I'm grown, I got my mind on bein somethin
Don't wanna be another statistic, out here doin nuttin,
tryin to maintain in this dirty game, keep it real...."
Don't wanna be another statistic, out here doin nuttin,
tryin to maintain in this dirty game, keep it real...."
-
- Człowiek czynu
- Posty: 1021
- Rejestracja: 06.11.2003, 20:31
- Lokalizacja: Pabianice!!!!:)
Re: Mozna kochac miloscia platoniczna?czy takowa wogole istnieje
mnie spotkala taka dziwnasytuacja, ze chlopak ktorego uwazalam za milosc platoniczna... dlugo dlugo.... teraz okazal sie moja prawdziwą miłością!!! bardzo go kocham i czekam na kade kolejne spotkanie. a poniewaz mieszkamy w roznych miastach... widzimy sie dosc zadko ale juz dzis!!!! za 6 godzin!!! nie moge sie doczekac....
HWDP-Hermiona Widziała Dupe Pottera
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2650
- Rejestracja: 02.12.2005, 13:16
- Lokalizacja: Uć
Re: Mozna kochac miloscia platoniczna?czy takowa wogole istnieje
Odkurzamy... :D:D:D
Milosc platnoniczna istnieje, jak najbardziej Ja od kilku lat w ten sposob kocham moja byla ... Wiem ze razem nie bedziemy, nie boli mnie to nawet, a milosc moja objawia sie tym ze: ilekroc ją widze , raduje sie moje serce:) zawsze moze na mnie liczyc:)
Milosc platnoniczna istnieje, jak najbardziej Ja od kilku lat w ten sposob kocham moja byla ... Wiem ze razem nie bedziemy, nie boli mnie to nawet, a milosc moja objawia sie tym ze: ilekroc ją widze , raduje sie moje serce:) zawsze moze na mnie liczyc:)
-
- Młody aktywny
- Posty: 106
- Rejestracja: 19.12.2005, 22:30
- Lokalizacja: Pabianice
Re: Mozna kochac miloscia platoniczna?czy takowa wogole istnieje
W sumie to nie wiem.. Może to nie jest miłośc platoniczna tylko wielka sympatia jaką darzymy kogoś?? A może przywiązanie...?
Kiedy sie rodzisz - płaczesz
...a wszyscy wokół śmieją się i cieszą.
Żyj tak, abyś w chwili życie jako jedyny się śmiał,
A wszyscy wokół płakali...
...a wszyscy wokół śmieją się i cieszą.
Żyj tak, abyś w chwili życie jako jedyny się śmiał,
A wszyscy wokół płakali...
-
- Wspaniała
- Posty: 4384
- Rejestracja: 30.01.2005, 21:42
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: ŁóDź
Re: Mozna kochac miloscia platoniczna?czy takowa wogole istnieje
Miłość platoniczna to taka bez podtekstu erotycznego... ;P
Hmm... w sumie miałam taką sytuację w podstawówce, przez 5 lat byłam wpatrzona w chłopaka ze starszej klasy... nikt inny nie istniał nie było lepszego do Niego ;P minęło mi gdy odszedł ze szkoł i przestałam Go widywać ;p chociaż czasem gdy Go spotykałam to coś tam się kręciło w brzucholu ;P
Ale myślę, ze to takie trochę hmm magiczne że "zakochujemy się" w wyobrażeniu, marzeniu... nie wiemy jaka ta osoba jest naprawdę, nie jesteśmy z Nią na tyle blisko by to wiedzieć a możemy jedynie zaobserwować. To ma taką magiczną otoczkę i chyba to jest w tym wszystkim najfajniejsze;) troszkę jak taka bajka
Hmm... w sumie miałam taką sytuację w podstawówce, przez 5 lat byłam wpatrzona w chłopaka ze starszej klasy... nikt inny nie istniał nie było lepszego do Niego ;P minęło mi gdy odszedł ze szkoł i przestałam Go widywać ;p chociaż czasem gdy Go spotykałam to coś tam się kręciło w brzucholu ;P
Ale myślę, ze to takie trochę hmm magiczne że "zakochujemy się" w wyobrażeniu, marzeniu... nie wiemy jaka ta osoba jest naprawdę, nie jesteśmy z Nią na tyle blisko by to wiedzieć a możemy jedynie zaobserwować. To ma taką magiczną otoczkę i chyba to jest w tym wszystkim najfajniejsze;) troszkę jak taka bajka
22.09.2007 Nasz Ślub :*
06.07.2008 Nela Natalia :*
29.02.2012 Inga Patrycja :*
06.07.2008 Nela Natalia :*
29.02.2012 Inga Patrycja :*
-
- Prawie autorytet
- Posty: 3270
- Rejestracja: 28.02.2004, 18:24
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Mozna kochac miloscia platoniczna?czy takowa wogole istnieje
Miłosc platoniczna..... moze "miłość" to za duze słowo, ale z pewnoscia istnieje taki rodzaj uczucia. Chyba każda nastolatka ( nie wiem czy nastolatek) przezywa cos takiego. "Zakochanie" w kims, kogo sie tak naprawde nie zna, jedynie z wygladu czy obserwowaych zachowan. To takie zakochanie w tym co sobie o tej osobie dopisujemy w wyobrazni- bo naprawde tego nie wiemy. Ja to sobie tka wyobrazam
There's no better time to be happy than right now. Happiness is the journey, not the destination.
-
- Młody aktywny
- Posty: 160
- Rejestracja: 01.02.2006, 13:50
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Mozna kochac miloscia platoniczna?czy takowa wogole istnieje
:p skąd ja to znam. Właśnie zawsze się zastanawiałam czy to można nazwać miłością. Fakt, jest to jakieś uczucie, ale miłość chyba polega na tym, że dwoje ludzi się kocha.. więc może nazwijmy to.. hmm zauroczeniem?:P nie ... może po prostu "uczucie platoniczne"
-
- Młody aktywny
- Posty: 1
- Rejestracja: 27.04.2010, 22:29
- Płeć: kobieta
Re: Mozna kochac miloscia platoniczna?czy takowa wogole istn
To może ja się wypowiem .
Gubię się w tych wszystkich miłościach.
Ale jeżeli miłość platoniczna jest wtedy,gdy czujemy coś do osoby,której nie znamy (tj.aktora,piosenkarza itp.) to jak najbardziej uważam to za prawdziwą miłość.
Możecie się śmiać z mojej wypowiedzi ale ja również mam swoje argumenty.
Sama tak się zakochałam. Nienawidzę,gdy ktoś nazywa to "chorą fascynacją" czy jeszcze gorzej "zauroczeniem" ,ponieważ kocham go już od 5 lat. Może i go nie znam. Widziałam go wprawdzie na oczy ,na koncercie i nikt mi nie wmówi,że gwiazda inaczej wygląda na plakacie i inaczej na żywo. Oczywiście z aktorami tak jest,bo niestety do filmu trzeba zrobić specjalny image (nawet jeśli dany aktor świetnie wygląda w filmie to nie znaczy,że jemu podoba się ten wizerunek i na co dzień tak chodzi) Ale z gwiazdami muzyki jest inaczej... Widziałam mojego ukochanego na koncercie i poza tym,że miał kilka pryszczy nie różnił się niczym od wyglądu na zdjęciach. Co do tego,że rzekomo nic o nim nie wiem. Zastanówmy się najpierw czym jest miłość... Każdy to określi na swój sposób,lecz patrząc w punktu widzenia naukowego,to jest to zwykła chemia ....Wiadomo ,że to samo czuje osoba zakochana platonicznie jak i osoba zakochana realnie. Definicje miłości na ogół są chore... Kiedyś też były sławne osoby (J.S.Bach,F.Chopin,W.A.Mozart itp.) wiem z lekcji muzyki,że oni też mieli fanki.. nawet któryś z nich ożenił się ze swoją fanką... To było od zawsze....w tamtych czasach nikt nie wiedział co to miłość platoniczna i dobrze się żyło .... Nikt nie był przez to dyskryminowany,nikt nie cierpiał... Jak ktoś się zakochał no to trudno, nie wmawiało się mu,że to jakieś tam zauroczenie .....
Dla mnie osobiście każde takie uczucie (jeżeli jest uczuciem,bo nie chodzi mi tu o chodzenie z kimś dla szpanu , nic do niego nie czując) jest miłością .. Nawet miłość romantyczną uważam za piękną...
Nikomu nie powinno przeszkadzać to,że nie znam swojego idola,ponieważ też głupia nie jestem... Na podstawie wywiadów mogę łatwo wywnioskować w którym momencie on mówi pod publikę. Nie kocham gwiazdy z castingu więc nie każde słowo jest wykreowane przez media . Ba ! Zdarzają mu się często nawet wpadki . Ujawniają się wtedy jego wady,które....kocham. Również na podstawie wywiadów i filmików mogę doszukać się jego złych stron.. Wiadomo,że nie wiele się ich znajdzie ale jak ktoś jest spostrzegawczy to wszystkiego się doszuka.. Jego wadami,które faktycznie odkryłam na podstawie jego zachowań w stosunku do mediów,czasami nawet fanów to np. egoizm, próżność, oraz(nie wiem jak to nazwać ) mój ukochany nienawidzi jak mu się przerywa. Gdy ktoś się wtrąci to od razu podnosi ton i czasami używa przekleństw.
Wiadomo,że człowiek nawet medialnie wszystkiego nie ukryje,a nawet jeśli by chciał to i tak inni go przejrzą i będzie miał miano sztucznej osoby.
W każdym człowieku są też zalety ,więc nienawidzę jak ktoś mi mówi,że on mi się wydaje wspaniały a w rzeczywistości może być całkiem inny. Na pewno byłoby tak jak mówią lecz do jasnej cholery on też ma zalety !
Tyle ode mnie, w skrócie to chciałam powiedzieć,że te głupie podziały uczyć takich jak miłość czy przyjaźń są bezsensowne i nic nie wnoszą ....
Gubię się w tych wszystkich miłościach.
Ale jeżeli miłość platoniczna jest wtedy,gdy czujemy coś do osoby,której nie znamy (tj.aktora,piosenkarza itp.) to jak najbardziej uważam to za prawdziwą miłość.
Możecie się śmiać z mojej wypowiedzi ale ja również mam swoje argumenty.
Sama tak się zakochałam. Nienawidzę,gdy ktoś nazywa to "chorą fascynacją" czy jeszcze gorzej "zauroczeniem" ,ponieważ kocham go już od 5 lat. Może i go nie znam. Widziałam go wprawdzie na oczy ,na koncercie i nikt mi nie wmówi,że gwiazda inaczej wygląda na plakacie i inaczej na żywo. Oczywiście z aktorami tak jest,bo niestety do filmu trzeba zrobić specjalny image (nawet jeśli dany aktor świetnie wygląda w filmie to nie znaczy,że jemu podoba się ten wizerunek i na co dzień tak chodzi) Ale z gwiazdami muzyki jest inaczej... Widziałam mojego ukochanego na koncercie i poza tym,że miał kilka pryszczy nie różnił się niczym od wyglądu na zdjęciach. Co do tego,że rzekomo nic o nim nie wiem. Zastanówmy się najpierw czym jest miłość... Każdy to określi na swój sposób,lecz patrząc w punktu widzenia naukowego,to jest to zwykła chemia ....Wiadomo ,że to samo czuje osoba zakochana platonicznie jak i osoba zakochana realnie. Definicje miłości na ogół są chore... Kiedyś też były sławne osoby (J.S.Bach,F.Chopin,W.A.Mozart itp.) wiem z lekcji muzyki,że oni też mieli fanki.. nawet któryś z nich ożenił się ze swoją fanką... To było od zawsze....w tamtych czasach nikt nie wiedział co to miłość platoniczna i dobrze się żyło .... Nikt nie był przez to dyskryminowany,nikt nie cierpiał... Jak ktoś się zakochał no to trudno, nie wmawiało się mu,że to jakieś tam zauroczenie .....
Dla mnie osobiście każde takie uczucie (jeżeli jest uczuciem,bo nie chodzi mi tu o chodzenie z kimś dla szpanu , nic do niego nie czując) jest miłością .. Nawet miłość romantyczną uważam za piękną...
Nikomu nie powinno przeszkadzać to,że nie znam swojego idola,ponieważ też głupia nie jestem... Na podstawie wywiadów mogę łatwo wywnioskować w którym momencie on mówi pod publikę. Nie kocham gwiazdy z castingu więc nie każde słowo jest wykreowane przez media . Ba ! Zdarzają mu się często nawet wpadki . Ujawniają się wtedy jego wady,które....kocham. Również na podstawie wywiadów i filmików mogę doszukać się jego złych stron.. Wiadomo,że nie wiele się ich znajdzie ale jak ktoś jest spostrzegawczy to wszystkiego się doszuka.. Jego wadami,które faktycznie odkryłam na podstawie jego zachowań w stosunku do mediów,czasami nawet fanów to np. egoizm, próżność, oraz(nie wiem jak to nazwać ) mój ukochany nienawidzi jak mu się przerywa. Gdy ktoś się wtrąci to od razu podnosi ton i czasami używa przekleństw.
Wiadomo,że człowiek nawet medialnie wszystkiego nie ukryje,a nawet jeśli by chciał to i tak inni go przejrzą i będzie miał miano sztucznej osoby.
W każdym człowieku są też zalety ,więc nienawidzę jak ktoś mi mówi,że on mi się wydaje wspaniały a w rzeczywistości może być całkiem inny. Na pewno byłoby tak jak mówią lecz do jasnej cholery on też ma zalety !
Tyle ode mnie, w skrócie to chciałam powiedzieć,że te głupie podziały uczyć takich jak miłość czy przyjaźń są bezsensowne i nic nie wnoszą ....
-
- Młody aktywny
- Posty: 29
- Rejestracja: 07.03.2011, 15:10
- Płeć: mężczyzna
Re: Mozna kochac miloscia platoniczna?czy takowa wogole istn
Moim zdaniem miłość platoniczna to coś na zasadzie zauroczenia,fascynacji i jest to jej częścią. Nie nazwałbym tego parwdziwą i dojrzałą miłością bo to przychodzi z czasem. Rodzajem miłości platonicznej mogą być także relacje matki z synem lub córką.
-
- Młody aktywny
- Posty: 6
- Rejestracja: 31.08.2012, 13:33
- Płeć: kobieta
Re: Mozna kochac miloscia platoniczna?czy takowa wogole istn
Miłość platoniczna? Raczej zauroczenie czyjąś osobą... dlaczego od razu używać tak wielkich słów.