Spędzamy w niej (albo powinniśmy spędzać) sporą cześć swojego życia. Jak w niej przetrwać i zostać sobą? Jak radzić sobie z codziennymi szkolnymi wymogami? Jak uniknąć najgorszych katuszy? Co interesującego dzieje się u Was w szkole, a z czym nie możecie wytrzymać?
Cześć.
W przyszłym roku chcę wybrać się na studia związane z finansami. Chciałabym w przyszłości pracować np. jako analityk finansowy bądź księgowa. Jestem typowym umysłem ścisłym, a nauka teorii nie stanowi dla mnie większych problemów. W związku z tym mam pytanie do osób, które skończyły kierunek związany z finansami/rachunkowością. Czy przekazywana wiedza na studiach jest wystarczająca aby znaleźć pracę? Czy konieczne są jakieś szkolenia, np. takie ? Czy wymagana jest do nich podstawowa wiedza za kresu finansów? Dziękuję za wszelkie wskazówki i odpowiedzi. Pozdrawiam
ja jestem tegoroczną absolwentką i powiem Ci że studia wystarczą. Część ćwiczeń polega na bezmyślnym robieniu prezentacji, ale generalnie to wystarczy. Nie trzeba doszkalać niczego prócz języków, gdyż wiele staży wymaga doskonałej ich znajomości. Jest mnóstwo ofert na praktyki i staże. Jak już złapiesz doświadczenie to jesteś ustawiona
Moim zdaniem kursy i szkolenia nigdy nie zaszkodzą, a zwiększą szanse na znalezienie pracy. Poza tym staże i praktyki pozwalają zdobyć doświadczenie i dodatkowe umiejętności, więc warto z nich korzystać.