Moja dziewczyna sie masturbuje...
-
- Młody aktywny
- Posty: 0
- Rejestracja: 18.11.2008, 20:03
Moja dziewczyna sie masturbuje...
Moja dziewczyna (Niedlugo 20 lat) z ktora jestem juz 3 lata przyznala mi sie ostatnio ze od 3 tygodni masturbuje sie regularnie (moze nie codziennie ale co 2 dni czasem czesciej i czasem 2 razy dziennie). Wiedzialem ze sie masturbuje juz wczesniej ale mam pytanie: Czy to nie wplynie jakos negatywnie na nasz zwiazek, doznania erotyczne lub czy to cos zlego i jakie moga byc skutki takich czestych masturbacji?
Z gory dziekuje za Wasze odpowiedzi.
Z gory dziekuje za Wasze odpowiedzi.
-
- Szalony pismak
- Posty: 743
- Rejestracja: 19.08.2004, 22:15
- Lokalizacja: LODZ
Re: Moja dziewczyna sie masturbuje...
ja tam slyszalam kiedys, ze to niby dobrze, bo kobieta poznaje swoje cialo i potrzeby, uczy sie siebie i wie dzieki temu czego chce
MIŁOŚCI MOWĄ NIE JEST SŁOWO,
LECZ BOSKI POCAŁUNEK.
you are the reason I wake up everyday and sleep through the night
LECZ BOSKI POCAŁUNEK.
you are the reason I wake up everyday and sleep through the night
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2074
- Rejestracja: 28.03.2007, 23:01
- Płeć: kobieta
Re: Moja dziewczyna sie masturbuje...
Tak jak powiedziała Virgin - to dobrze powinno wpłynąć na wasze życie seksulane:) Jeśli kobieta sie masturbuje, poznaje swoje ciało i ma potem możliwość nakierowania partnera przy pieszczotach tak by było jej przyjemnie - innymi słowy - wie co lubi. Tak samo tyczy sie to mężczyzn. Możesz ją poprosić by pokazała ci w jaki sposób to robi (jeśli chcesz oczywiście) - podobno to bardzo podnieca mężczyzn.
Niektórzy uważają, że to coś negatywnego, że partner nie spełnia wymagań partnerki itd. przez to sie masturbuje ale nie wydaje mi sie aby tak było... ważne jest to jak Wy do tego podchodzicie i jakie macie na ten temat zdanie.
Niektórzy uważają, że to coś negatywnego, że partner nie spełnia wymagań partnerki itd. przez to sie masturbuje ale nie wydaje mi sie aby tak było... ważne jest to jak Wy do tego podchodzicie i jakie macie na ten temat zdanie.
-
- Młody aktywny
- Posty: 1
- Rejestracja: 23.11.2008, 18:08
nic w tym złego....
moim zdaniem nie wpłynie to negatywnie na wasz związek, ale słyszałam także że gdy kobieta mająca faceta sie masturbuje nie dostaje od ciebie potrzebnych jej doznań postaraj sie a obdarzy cie jeszcze większym zaufaniem i sympatią...
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 245
- Rejestracja: 07.12.2006, 23:25
- Lokalizacja: Radom
Re: Moja dziewczyna sie masturbuje...
Według mnie to nic złego. Tylko sposób na rozładowanie napięcia seksualnego. Tak bywa gdy człowiek dojrzewa i zaczynają nim rządzić hormony.
Robek
-
- Młody aktywny
- Posty: 7
- Rejestracja: 03.01.2009, 04:22
Re: Moja dziewczyna sie masturbuje...
robek pisze:Według mnie to nic złego. Tylko sposób na rozładowanie napięcia seksualnego. Tak bywa gdy człowiek dojrzewa i zaczynają nim rządzić hormony.
Całkowicie jestem przekonany że nic na wasz związek to nie wpłynie, to nawet dobrze że się masturbuje bo brak masturbacji może być niebezpieczny. Szkoda że nie chce spędzić tego czasu z Tobą
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2074
- Rejestracja: 28.03.2007, 23:01
- Płeć: kobieta
Re: Moja dziewczyna sie masturbuje...
Właściwie to nadal nie wiem na czym polega to "niebezpieczeństwo".... może jakieś wyjaśnienie?
-
- Młody aktywny
- Posty: 7
- Rejestracja: 03.01.2009, 04:22
Re: Moja dziewczyna sie masturbuje...
Nie plodnosc, nie rozumienie swojego ciala.
Pesymista Widzi Czarny Tunel .
Optymista Widzi Światełko w Tunelu.
Realista Widzi Światło Pociągu.
Kolejarz Widzi Trzech Idiotów Na Torach.
Optymista Widzi Światełko w Tunelu.
Realista Widzi Światło Pociągu.
Kolejarz Widzi Trzech Idiotów Na Torach.
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2074
- Rejestracja: 28.03.2007, 23:01
- Płeć: kobieta
Re: Moja dziewczyna sie masturbuje...
Nie płodność to jeszcze ok bo cos tam było, że sperma ma jakby swój limit (chociaż nie wiem czy na pewno) i im wiecej sie jej marnuje tym potem trudniej organizm ją produkuje (gdzieś to słyszałam), a u kobiet nie ma takiej możliwości - no chyba, że ktoś wkłada tam nie wiadomo co i uszkodzi narządy...
A mastrubacja polega właśnie na zrozumieniu swojego ciała, poznajemy miejsca, które są wrażliwe i ich drażnienie sprawia nam przyjemność. W przyszłości to sie przydaje. Poznajemy swoje reakcje, uczymy sie swojego ciała. Ale bez masturbacji też mozna sie tego nauczyć, wspólnie z partnerem.
A mastrubacja polega właśnie na zrozumieniu swojego ciała, poznajemy miejsca, które są wrażliwe i ich drażnienie sprawia nam przyjemność. W przyszłości to sie przydaje. Poznajemy swoje reakcje, uczymy sie swojego ciała. Ale bez masturbacji też mozna sie tego nauczyć, wspólnie z partnerem.
-
- Wspaniała
- Posty: 4384
- Rejestracja: 30.01.2005, 21:42
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: ŁóDź
Re: Moja dziewczyna sie masturbuje...
DokładnieMartuśka pisze:Nie płodność to jeszcze ok bo cos tam było, że sperma ma jakby swój limit (chociaż nie wiem czy na pewno) i im wiecej sie jej marnuje tym potem trudniej organizm ją produkuje (gdzieś to słyszałam), a u kobiet nie ma takiej możliwości - no chyba, że ktoś wkłada tam nie wiadomo co i uszkodzi narządy...
A mastrubacja polega właśnie na zrozumieniu swojego ciała, poznajemy miejsca, które są wrażliwe i ich drażnienie sprawia nam przyjemność. W przyszłości to sie przydaje. Poznajemy swoje reakcje, uczymy sie swojego ciała.
A co do tej niepłodności to co za bzdury pierwsze słyszę takie głupoty
22.09.2007 Nasz Ślub :*
06.07.2008 Nela Natalia :*
29.02.2012 Inga Patrycja :*
06.07.2008 Nela Natalia :*
29.02.2012 Inga Patrycja :*
-
- Morphlorchack
- Posty: 6351
- Rejestracja: 30.08.2002, 11:21
- Płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Moja dziewczyna sie masturbuje...
macie racje.
jednak masturbacja może prowadzić to późniejszych problemów (nawijmy to ostro) z psychiką. Fakt, mozna poznać w ten sposob swoje ciało, nauczyć sie co do czego służy i jak służy... ale można się uzależnić, "przedawkować" itp.
Wiadomo, (prawie) wszystko z umiarem jest okey
jednak masturbacja może prowadzić to późniejszych problemów (nawijmy to ostro) z psychiką. Fakt, mozna poznać w ten sposob swoje ciało, nauczyć sie co do czego służy i jak służy... ale można się uzależnić, "przedawkować" itp.
Wiadomo, (prawie) wszystko z umiarem jest okey
Niestety rzadko koło zdarzeń, obraca siła naszych marzeń.
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
-
- Młody aktywny
- Posty: 7
- Rejestracja: 03.01.2009, 04:22
Re: Moja dziewczyna sie masturbuje...
mozna to robic ale z umiarem a nie 50 razy dziennie to byl zart ale sa ludzie chorzy jesli mozna sie tak wyrazic ze nie umia nad tym zapanowac.
Pesymista Widzi Czarny Tunel .
Optymista Widzi Światełko w Tunelu.
Realista Widzi Światło Pociągu.
Kolejarz Widzi Trzech Idiotów Na Torach.
Optymista Widzi Światełko w Tunelu.
Realista Widzi Światło Pociągu.
Kolejarz Widzi Trzech Idiotów Na Torach.
-
- Młody aktywny
- Posty: 9
- Rejestracja: 22.01.2009, 15:34
Re: nic w tym złego....
Wiesz - to raczej nie jest kwestia zaufania czy sympatii Bądźmy szczerzy - nie możemy wejść w waszą skórę i was poznać dziewczyny Same musicie nam pokazać co lubicie żebyśmy mogli wam to dać. Ale żeby powiedzieć co lubicie to same musicie to wiedzieć Droga do poznania - masturbacja.bautka pisze:moim zdaniem nie wpłynie to negatywnie na wasz związek, ale słyszałam także że gdy kobieta mająca faceta sie masturbuje nie dostaje od ciebie potrzebnych jej doznań postaraj sie a obdarzy cie jeszcze większym zaufaniem i sympatią...
-
- Młody aktywny
- Posty: 0
- Rejestracja: 30.01.2009, 15:18
Mój chłopak zarzuca mi, że się masturbuje!
Mieszkamy razem, śpimy razem, od jakiegoś czasu on zaczął mi wyrzucać, że jestem zboczona, bo się bez przerwy masturbuję... Gorszej bzdury w życiu nie słyszałam, rany, przecież ja nic w tym łóżku nie robię, nawet na początku nie wiedziałam o co mu kurna łazi. Że niby trzymam tam często rękę albo do majtek włożę... Najgorze, że ostatnio stwierdził, że bardziej zboczonej osoby ode mnie nie zna i że z taką zboczoną laską on nie chce być Tłumaczyłam mu, że sam sobie ubzdurał, że sie "zadowalam", ale to nic nie dało. Teraz rozważa zerwanie ze mną. Co wy o tym myślicie???
-
- Młody aktywny
- Posty: 55
- Rejestracja: 04.05.2008, 17:22
Re: Moja dziewczyna sie masturbuje...
że jest prostakiem i bez obrazy ale ubzdurał sobie to jako powód do zerwania ....
-
- Młody aktywny
- Posty: 2
- Rejestracja: 21.03.2013, 19:50
- Płeć: kobieta
Re: Moja dziewczyna sie masturbuje...
eee tam Każda kobieta się masturbuje bez względu na to jakie ma życe seksualne, podobnie jak każdy mężczyzna. czy Ty niegdy tego nie robisz
Wszystko zabiera znacznie więcej czasu, niż by się wydawało.
-
- Młody aktywny
- Posty: 8
- Rejestracja: 04.04.2013, 21:50
- Płeć: kobieta
Re: Moja dziewczyna sie masturbuje...
Możecie wprowadzić masturbację do swoich zabaw łóżkowych
-
- Młody aktywny
- Posty: 2
- Rejestracja: 19.04.2013, 14:25
- Płeć: kobieta
Re: Moja dziewczyna sie masturbuje...
To raczej zaognia pożądanie. Jak wsadzisz tam sobie palce, to potem myślisz, że jednak chciałabyś by było tego tam więcej dla wiekszej przyjemnosci.
\o/