Jak to nie ładnie ściagać! (-;

Spędzamy w niej (albo powinniśmy spędzać) sporą cześć swojego życia. Jak w niej przetrwać i zostać sobą? Jak radzić sobie z codziennymi szkolnymi wymogami? Jak uniknąć najgorszych katuszy? Co interesującego dzieje się u Was w szkole, a z czym nie możecie wytrzymać?
Roshowa
Młody aktywny
Posty: 131
Rejestracja: 09.10.2002, 19:42

Re: Jak to nie ładnie ściagać! (-;

Post autor: Roshowa »

Tya, pisanie ściąg jest b.dobrą metodą uczenia sie =D
A jak już trzeba ściągać - mała karteczka, mała czcioneczka (ja i tak pisze góra 3 mm więc bez użycia komap też sobie poradze hehe :P ) i schowana, najcześciej w piórniku, jak ejst sie chorym można łątwo w chusteczce do nosa ukryć =) Albo na chusteczce sobie ściąge napisać, ale ołówkiem, bo długopisem prześwitywac może :P
Catzz Rulzz!
Phantom
Prawie autorytet
Posty: 2298
Rejestracja: 28.03.2003, 16:38

Re: Jak to nie ładnie ściagać! (-;

Post autor: Phantom »

Ja ściągam jak muszę (czyt.: czasami, jak się nie nauczę/douczę, nie za często ;)), a metody przeróżne :) Czasami małe ściągi, czasami z książki, zeszytu - zależy od nauczyciela :)


A, że się można nauczyć z pisania to wiem z doświadczenia :D
Shirya
Młody rozbrykany
Posty: 215
Rejestracja: 25.02.2003, 23:04
Lokalizacja: Kosmos

Re: Jak to nie ładnie ściagać! (-;

Post autor: Shirya »

Miałam sytuację, że ściągnęłam z kartki z bloku technicznego, na której kilka informacji których nijak zapamiętac nie mogłam miałam napisane czarnym markerem.... Kartka leżała centralnie na ławce... i pozostała niezuważoną.... pewnie dlatego, że rozmiar nijak do ściągi nie pasowała.... ani wielkośc liter.... Być może na "bezczela" ściągać jest poprostu łatwiej? Hmmm...... jednak wolę nie ściągać jeśli już naprawdę nie jestem w realnym zagrożeniu...
Mamy w życiu prawo popełniać wiele błędów oprócz jednego- tego, który niszczy nas samych.....
Diana
Młody rozbrykany
Posty: 290
Rejestracja: 11.02.2003, 23:54
Lokalizacja: rzeszów

Re: Jak to nie ładnie ściagać! (-;

Post autor: Diana »

ja też zazwyczaj ściągam w ostateczności raz sobie napisałam pare słówek z wos-u na brzuchu i chociaż gość widział że ściągam głupio mu było podejść i powiedzieć podnieś bluzke ;)
szkoła jest jak wibrator - dobrze robi ;)
Basko
Młody rozbrykany
Posty: 442
Rejestracja: 18.04.2003, 20:29
Lokalizacja: Pabianice

Re: Jak to nie ładnie ściagać! (-;

Post autor: Basko »

Ściąganie, w naszym systemie edukacyjnym to niemalże konieczność. Codziennie zasypuje się nas tysiącem zbędnych informacji zaśmiecających nasze umysły, a wiedzy praktycznej jest naprawde mało. Tak więc ja będę ściągać czy to ładnie czy nie. :mrgreen:
yula
Młody aktywny
Posty: 11
Rejestracja: 27.05.2003, 19:38
Lokalizacja: tajemnica :-)

Sciąganie jest OK! ;-)

Post autor: yula »

Ja ściągam bardzo często, ale zwykle po prostu zerkam komuś za ramię albo się cicho pytam (nigdy mnie nie złapali!). Jeśli są jakieś bezsensowne, nieprzydatne rzeczy to piszę jakąś małą ściągę i trzymam ją w ręcę, a w razie czego szybko wkładam do ust i udaję że to guma! Proste! ;-)
napisała Nirvana-fanka ;-)
yula
Młody aktywny
Posty: 11
Rejestracja: 27.05.2003, 19:38
Lokalizacja: tajemnica :-)

jeszcze 1 sposob!

Post autor: yula »

dobry na sprawdzianie ze slownictwa z angola! piszesz nieznane slowko na gumce kolegi, podajesz mu a on cii oddaje podpisane! nigdy mnie na tym nie przylapano!
napisała Nirvana-fanka ;-)
Piqs - X
Wspaniały
Posty: 2075
Rejestracja: 29.09.2002, 09:47
Płeć: kobieta

Re: Jak to nie ładnie ściagać! (-;

Post autor: Piqs - X »

u nas w szkole prawie sie sciagac nie da .. ;) .. kilku próbowało i ma teraz zagrożenia :) :) .. z resztą .. to nieładnie (-;
ODPOWIEDZ