[Kto Płaci ? oczywiście..chłopak]

[Paweł]

a jak

wkońcu głodny człowiek, to zły człowiek

[grz3siek]

Moja dzieczyna jest troche inna...

Upiera sie i zawsze chce placic sama...
Oczywiscie czasem sie stawiam i po dlugich namowach ja place...

Ostatnio szlismy do kina to ja stawialem... i tak czuje sie dobrze... do kina chodzimy raz na tydzien... bilet 12 zl. to nie jest zbyt duzy wydatek jak na mnie... cale szczescie.

Jak idziemy do pubu to tez sie upieram by stawiac.. lecz ona sie na to nie zgadza.... tak wiec kazdy placi za siebie... no z malymi odstepstwami

[PLAGIATT]

no a jak zły człowiek i głodny to niema ochoty do rozmów i do niczego

[ANO]

na jedną rzecz jest chyba zawsze ochota.....

[grz3siek]

no nie zawsze ;P

[ANO]

no chyba, że jest się po....

[G4tor]

no moze jeszcze glowa bolec i wtedy to juz sie nie da rady niestety

[ANO]

dla chcącego nic trudnego, ale wracamy do tematu....

[PLAGIATT]

no wlasnie tak chcialem powiedziec ze od niego troszke odeszliście czyli stojimy że zawsze placi chlopak a jak niema kasy to cos kombinuje spacer wieczorem albo do parku :] hihihi.

[dwie]

elo elo niom wiec dziewczyny czy sa drogi jezeli chodzi o placenie wiec hmmmmm nie koniecznie chlopcy musza laski zapraszac do resteuracji czy cos moze rowniedobrze spedzic czas np na spacerze hmmmm... dziewczyny rozumieja(znaczy powinny) ze w tym wieku nie ma sie kasy na glupoty:P hehe pozdro

[Edytka]

Ja zawsze staram sie placic pol na pol. Tak jest chyba najlepiej - glupio by mi bylo zeby ktos caly czas za mnie placil.

[katren]

Yoo!! Jak juz domysliliscie sie po temacie,jestem dziewczyna. Wiecie co,ja to wychodze z zalozenia,ze nie moge naciagac chlopaka, ktory sam na siebie nie zarabia i tak na prawde nie ma skad brac kasy (a umawiam sie z porzadnymi kolesiami,nie z jakimis co zarabiaja na czarno). Kiedy chlopak placi za mnie,to tak jakbym poszla do kina z jego rodzicami:) W koncu to oni daja mu kase. A niby dlaczego mieliby placic za "obca"? Dlatego zazwyczaj jest tak,ze chlopak placi za siebie i ja za siebie. I uwazam,ze tak jest najlepiej. Oczywiscie fajnie jest czasami,jak mnie gdzies zaprosi i zaplaci,ale potem ja sie "rewanzuje" i to ja zapraszam i place:) Tak jest najlepiej i nie ma dylematow:)

[PAL MAL]

Głupio by było zaprosić dziewczyne np do restauracji i powiedzieć jej żeby sobie sama coś kupiła. Zachował by się troche nie na miejscu. A to że dobrabia inaczej niż legalnie i stara się żeby coś dziewczynie zaoferować czy nawet prezent kupić to nieznaczy że jest odrazu złym człowiekiem. Mi się wydaje że właśnie bardzo mu na niej zależy, chyba że robi coś naprawde złego to tego nie popieram.

[ANO]

[...]a umawiam sie z porzadnymi kolesiami,nie z jakimis co zarabiaja na czarno[...]

czy zarabiać w wieku 17 lat według Ciebie można tylko na czarno przecież można jeszcze mieć sioste na wysokim stanowisku, która Ci załatwi dajną fuchę(ok. 800zł/ms)

[Steisy]

No jest to problem ale ja narazie nie mam dzieczyny wiec nie mam tego problemu:)

:twistd: -

Współczucia twojej dziewczynie.!!! - jak sądzisz że jest to problemem.Gdy jesteście parą to obydwoje znacie swoją sytuację finansową- raz płacisz ty raz ona . Wiadomo że gdy " wyrywasz" sobie dziewczynę na dysce czy w pubie to ty płacisz - ale to jest twój wybór!

[koculek]

Prosta sprawa do uzgodnienia na pocztku. Kazdy płaci za siebie. Mi od 4 lat skutkuje. W końcu nikt nikogo nie będzie utrzymywał.

[root]

Ha! Szukacie probelmu z niczego. Pomyślcie co się dzieje w USA.
I po co im były te $ ?

Pozdrawiam, root

[Dark_kNight]

Hmmmmm Tak jak juz powiedziała Edytka; dziewczyna faktycznie moze sie czuc glupio gdy chlopak ciagle za nia placi (tak mysle, ale jestem chlopakiem)

Rozwiązanie pół na pół? Dla niektórych może i dobre, ale ja bym raczej w to nie wchodził. Juz lepsza jest metoda: Chłopak zaprasza, chłopak płaci, dziewczyna zaprasza, dziweczyna płaci. A jak dziewczyna nie zaprasza, to lipa, i znaczy to ze albo nie ma kasy, albo nie chce z Tobą chodzic i "marnowac" kase na Ciebie.

A tak poza tym to dziewczyna czasem wg mnie powinna kupic chlopakowi lody, albo chociazby rolexa . Dziewczyna mysle powinna czasami cos postawic chlopakowim nawet jezeli zna jego sytuacje finansowa, i wie, ze jest np. nadziany. A jak dziewczyna ciagle "naciaga" chłopaka (na wydatki, swinie) i sama nie placi to najprawdopodobniej znaczy, ze chce pasozytowac na chlopaku ile sie da...................... Chamstwo.......

Aha, i jak, chlopaki, placicie za Was, to jakos dyskretnie jezeli nie wiecie jak, to sie popytajcie rodzicow...

A tak w ogóle to czasem nie zaszkodzi zaglądnąć do "Savoir Vivre"...

[grzesieq]

Ja zawsze płacę za nas, ale tylko jak to ja zapraszam. Jak jestem zapraszany to płacę za siebie. No i to jeszcze zależy z kim idę...

[Patryk007]

Moim skromnym zdaniem, uważam że płaci zawsze zapraszający