Palisz...?
-
- Człowiek czynu
- Posty: 1527
- Rejestracja: 16.03.2003, 11:05
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Palisz...?
Ja staram się nie! Co to znaczy staram? Nigdy ne paliłam nałogowo, ale są momenty, że najdzie mnie taka strrraszna ochota, że bardzo mi sie chce.
Całe szczęście zdarza soę to tak rzadko, że nie możliwe jest wpadnięcie w nałóg!
Ale raka i tak pewnie będe mieć. JAk każdy wiem bycie biernym palaczem jest jeszcze bardziej szkodliwe. Mój ojciec pali i chyba z 80% znajomych. Ale cóż to ich sprawa!
Całe szczęście zdarza soę to tak rzadko, że nie możliwe jest wpadnięcie w nałóg!
Ale raka i tak pewnie będe mieć. JAk każdy wiem bycie biernym palaczem jest jeszcze bardziej szkodliwe. Mój ojciec pali i chyba z 80% znajomych. Ale cóż to ich sprawa!
Dopiero wówczas, gdy dostrzeżemy, że żaden człowiek nie jest zupełnie czarny, ani też zupełnie biały, lecz, że wszyscy jesteśmy, jak zebry w paski lub szarzy, jak orły i dopiero wówczas, gdy wyciągniemy z tego spostrzeżenia praktyczny wniosek, mamy możność naprawdę zrozumieć ludzi.
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 326
- Rejestracja: 09.01.2003, 21:21
- Lokalizacja: yyy...
Re: Palisz...?
NIE
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 356
- Rejestracja: 29.09.2002, 15:52
Re: Palisz...?
podobny temacik juz byl co prawda, ale o tym jakie palicie..... a czy wogole ktos pali to sie nikt nie pytał, a co do pytania: TAK
wiedz , ze ... albo juz nic ]]]
-
- Młody aktywny
- Posty: 8
- Rejestracja: 20.05.2003, 13:46
- Lokalizacja: Kędzierzyn Koźle
Re: Palisz...?
od fajek to jestem uzalezniony, z tego powodu ze trudno mi je zucic. Nie mam tez motywacji by zrezygnowac z tego nalogu.
patrzę w przeszłość...
widzę teraźniejszość...
marze o przyszłośći
widzę teraźniejszość...
marze o przyszłośći
-
- Szalony pismak
- Posty: 517
- Rejestracja: 29.09.2002, 09:34
Re: Palisz...?
Nie paliłem, nie pale i nie będe palił.
Chyba, że zdaży się jakaś nieoczekiwana sytuacja. Odmówić potrafie, obym tej umiejętności nie stracił...
Chyba, że zdaży się jakaś nieoczekiwana sytuacja. Odmówić potrafie, obym tej umiejętności nie stracił...
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2298
- Rejestracja: 28.03.2003, 16:38
Re: Palisz...?
To wcale nie "idiota"
A... no i moja odpowiedź też brzmi nie
A... no i moja odpowiedź też brzmi nie
-
- Prawie autorytet
- Posty: 3140
- Rejestracja: 27.05.2003, 18:53
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Palisz...?
nie pale. nigdy nawet nie probowalam, bo po co?? jeszcze mi "posmakuje" i wpadne w nalog...=( a to bedzie straszne...wystarczy ze na moich kolegow popatrze...=(
Miłość jest zawsze nowa. I bez względu na to, czy w życiu kochamy raz, dwa, czy dziesięć razy, zawsze stajemy w obliczu nieznanego. Paulo Coelho
-
- Szczęściara
- Posty: 1624
- Rejestracja: 05.05.2003, 18:22
- Lokalizacja: Warmia & Mazury ;)
Re: Palisz...?
Ja tez nie pale i wiem, ze nie bede palila. Mialam taki okres w zyciu, ze strasznie mnie do tego ciagnelo, ale juz to, na szczescie, minelo.
"now that I'm grown, I got my mind on bein somethin
Don't wanna be another statistic, out here doin nuttin,
tryin to maintain in this dirty game, keep it real...."
Don't wanna be another statistic, out here doin nuttin,
tryin to maintain in this dirty game, keep it real...."
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2681
- Rejestracja: 27.09.2002, 20:43
Re: Palisz...?
Ja nie palę i nie mam zamiru palić ;>
- Przepraszam.
- Cebula u pani po wilu?
- 30gr
- A to dziękuję.
- Cebula u pani po wilu?
- 30gr
- A to dziękuję.
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 442
- Rejestracja: 18.04.2003, 20:29
- Lokalizacja: Pabianice
Re: Palisz...?
Pale, nie jestem z tego zadowolona, ale na razie nie radze sobie z pożuceniem tego nałogu.
-
- Młody aktywny
- Posty: 125
- Rejestracja: 28.09.2002, 19:13
- Lokalizacja: Zielona Góra
Re: Palisz...?
palilem - juz nie i jestem z tego dumny
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 442
- Rejestracja: 18.04.2003, 20:29
- Lokalizacja: Pabianice
Re: Palisz...?
A ja i mój chłopak mamy plan. Będziemy rzucac palenie razem. Zobaczymy kto pierwszy wymięknie
-
- Młody aktywny
- Posty: 40
- Rejestracja: 01.06.2003, 17:29
- Lokalizacja: Lodz / Hilden
Re: Palisz...?
Jak patrze na mojego ojca ktory wypala 2 paczki dziennie i na jego dolegliwosci z tym zwiazane to... W kazdym razie nie pale i nie zamierzam, poniewaz czuje sie inteligentna istota
-
- Wspaniały
- Posty: 2075
- Rejestracja: 29.09.2002, 09:47
- Płeć: kobieta
Re: Palisz...?
nie =]
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2087
- Rejestracja: 09.09.2002, 20:50
- Lokalizacja: poznania
Re: Palisz...?
nie =)
-
- Władca Smoków
- Posty: 4449
- Rejestracja: 10.02.2003, 17:37
- Płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: 3miasto
Re: Palisz...?
niepalilem niepale i raczej na pewno niebede palil
ale i tak od poczatku swojego nedznego zycia pale biernie i niestety juz odczuwam tego skutki
ale i tak od poczatku swojego nedznego zycia pale biernie i niestety juz odczuwam tego skutki
-
- Młody aktywny
- Posty: 147
- Rejestracja: 24.12.2002, 15:55
- Płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Poznań
Re: Palisz...?
nie pale. papierosow to na pewno nie bede pailil. wystarczy, ze na co dzien czuje smrod papierochow w domu. jednak do fajki mam inny stosunek. takowej jeszcze nie posiadam. ale w najblizszej przyszlosci mam zamiar kupic. lubilem od czasu do czasu pykac fajeczke o smaku waniliowym z nutka orzechow. do fajki mam inny stosunek. bo jest inaczej. nie zaciaga sie przy pykaniu fajki.
-
- Szalony pismak
- Posty: 537
- Rejestracja: 15.07.2003, 13:32
- Lokalizacja: z ekwadoru
Re: Palisz...?
Tak niestety przez towarzystwo i to nalogowo:(. Przeciuez ja jestem taka mloda. Wszyscy to mowia ale co zrobic tak to juz jest
KoChAm MoJe SłOnEcZkO
-
- Młody aktywny
- Posty: 172
- Rejestracja: 13.06.2003, 13:50
- Lokalizacja: Krosno