[Poradnik Całowania]

[Luki]

najlepsze u nas było na dyskotece jak koleś ze swoją dziewczyną się całowali, a nauczycielka do nich podeszła i złapała chłopaka za ramie, a ten myślał ze to jakiś natrętny kolega i do niej "spierd**aj głupi ch**u" a nauczycielka takie gały i wzięła go do dyra

[Arielka]

oj widze ze jestescie calusni, chlopcy! Ya calowalam sie kiedys z dziewczyna, ale przyznam sie ze czesciej zdarza mi sie robic to z chlopakami

[PLAGIATT]

hm...... Lesbian ??? hm..... Arielka no co ty :] .....

[Paweł]

hm...... Lesbian ??? hm..... Arielka no co ty :] .....

hmmm.... nie powidziałbym

kiedyś moja koleżanka (z byłej klasy) pwiedziała mi, że jak była mała "trenowała" całowanie z kolezanką

[S-P-I-N]

Dzięki zespołowi TATU dziewczyny coraz częściej się całują ze sobą, a nie z nami

[PLAGIATT]

no własnie wrr.... Pawel hm..... to my powinismy trenować z chlopakami ble jakie to oblesne wr........ nigdy w zyciu ....... za zadne skarby ja tam wole juz nieumieć

[Paweł]

apropo's TATU to już jest recenzja na naszych stronach
http://www.strefazso9.com/home/hobby.php3

a co trenowania chłopak na chłopaku to ja dziękuję

[Luki]

qrde, na samą myśl ze miałbym sie całować z jakimś kolesiem z mojej klasy (jeszcze po papierosie) to mi sie zygać cche... bleeeeeeeeeeeeee...... już wolałbym sie wogole nie całować

[ANO]

ja podziekował, nawet nie przeszło mi przez myśl coś takiego...........

[Roshowa]

no nauczyciele to prawdziwa zmora dyskotek

Nauczyciele wogle są zmorą Sobie babsztyl od polaka posadził mnie z osobą któa odzywa się raz na dwie godziny, i to szeptem. Help me! Jak ja, gaduła, której hobby to wymyślanie czegoś co mogło by zmarnować chwilkę nudnej lekcjii ma wytrzymać przez godzinkę (czasem dwie), codziennie nie odzywając sie?? Pozatym ... to nie fair Raz posadziła mnie z wporząsiu osóbką, ja siem przesiadłam spowrotem do mojej przyjaciółki, i na drugi raz mnie przesadziła babsztylka z prawie niemową :'( Acha i jeszcze jedno Nie różowa, dlatego ze uwielbiam ten kolor, albo ejst słodziutkom (blehh!) dolzzarką, tylko dlatego że przez moje roshowe spodnie oztsałam okrzyknięta mianem ... różowej landrynki

[bober]

u nas nie...
nauczyciele nie mowia kto z kim ma siedziec
ale pamietam w 1 klasie [teraz jestem w 4] byl taki motyw ze na niektorych lekcjach trzeba bylo siedziec w lawakach za numerami z dziennika i tez mi sie nudne towarzystwo trafilo ale jakos przebolalem ten rok i teraz jest ok siedze z kim mi sie podoba i gadam ile mi sie podoba ;P mam nadzieja ze tak pozostanie

tylko dlatego że przez moje roshowe spodnie oztsałam okrzyknięta mianem ... różowej landrynki

[Roshowa]

Jakby u nas sadzali numerami z dziennika , to by jeszcze gorzej było Ehhh, ja bym tam z tzw. Białaską (jest w dzienniku pierwsza, ja druga) nie wytrzymała w ławce .. a z galubą (zboczeniec jeden ) to już wogle bym wykorkowała Ale i tak sie przesiądziemy jak facetce troche przejdzie. Zawsze tak jest. I ja juz dobije swego No za to poszerza się grono rysunków z tyłu zeszytu ... jak dalej będzie tak ciekawie na polskim, to ja tam zasnę

PS. Tak kolorystycznie lepiej ?

[bober]

PS. Tak kolorystycznie lepiej ?

jasne jest pieknie

wiesz moze i z tym zboczkiem bys wykorkowala ale przynajmniej bys sie tak nie nudzila jak z tym "milczkiem"

[Roshowa]

Heheh, naszczęście ciągle ktoś coś do mnie gada więc narazie sie nie nudze. Za to dzisiaj straciłam dwa plusy (wymazuje chamidło ) za gadanie, i za rysowanie kreski No ale najbardziej chamskie jest to że raz mnei przesadziła z takim chłopakiem, któy można powiedzieć że mi się podoba, potem sie wszyscy poprzesiadali na swoje pierwotne miejsca, teraz poprzesadzała inaczej, i tzw. nowy (właściwie to można powiedzieć, że jego to sobie wykrakałam, bo chciałam żeby ktoś fajny do nas doszedł, i na rozpoczęciu doszedł jeden który wyglądał gorzej niż ten zboczek ... więc zawiedziona siedziałam w domq po rozpoczęciu ... a tutaj na drugi dzień doszedł inny gościu, który się mi całkiem spoxik wydał, zreszta sie nie myliłam, bo calkiem miły osobnik z tego nowego ) siedzi teraz z moją przyjaciółką .. ale jakoś się już z tym pogodziłam a tak wogle jest ) 0:02, a ja jutro na osmą i wiersza sie jeszcze na [pamieć musze nauczyć, więc kończę już powolutko psianie posta Wiem, wiem, że was zanudzam, ale ja tak juz mam...

[bober]

heh
przynajmniej cos piszesz nie tak jak 80% innych userow

a to z tym wymazywaniem plusow to troche podejrzane jest
przecierz tak nie mozna ..... co najwyzej mozna minusa dac ale tego co jest wymazywac nie mozna
i fajnie ze doszed jakis przystojniacha do twojej klasy u mnie nikt nie doszed ... dalej jest 23 osoby i to troche malo bo nas juz chcieli z inna klasa polaczyc ale naszczescie jadzia [nasza wychowawczyni] tak zamotala ze do tego nie doszlo
ahhh ale musze sie przyznac doszlo troche fajnych panienek w tym roku cud miod

[ANO]

Co to wszystko ma do całowania
wracamy do tematu....

[Roshowa]

Do całowania raczej nie ma nic ... Bober życzę ci podwerawania sobie jedenej z tych osobniczek co doszły do ciebie, mi narazie podrywanie nowego jakos idzie

[bober]

Do całowania raczej nie ma nic ... Bober życzę ci podwerawania sobie jedenej z tych osobniczek co doszły do ciebie, mi narazie podrywanie nowego jakos idzie

THX
i powodzenia, ale jak sama mowisz ze ci doberz idzie to lepiej sie nie odzywam zeby nie zapeszyc ;P
ano masz racje to taki maly offtopic ale troche wspolnego z calowaniem to ma ;P
bo w koncu w szkole tez sie mozna calowac

[Michux]

A w temacie... Czy poruszacie tu jedynie konkretną sytuację całowania usta - usta czy dopuszczacie pewne dewiacje...?

[Paweł]

bober - nie podrywaj