sex bez zobowiązań

Każdego z nas nurtuja pytania i dylematy o których trudno myśleć, a co dopiero głośno rozmawiać. I to jest własnie odpowiednie miejsce na poruszanie trudnych, nurtujących Was tematów, także tabu. Żadnych ograniczeń moralno-etycznych!
Basko
Młody rozbrykany
Posty: 442
Rejestracja: 18.04.2003, 20:29
Lokalizacja: Pabianice

Re: sex bez zobowiązań

Post autor: Basko »

Ale to niesprawiedliwe. Jak chłopak ją pociąga to dlaczego nie może się zabawić z nim, tak jak on zabawia się z innymi. Faceci mogą, a dziewczyny już nie
bober
Prawie autorytet
Posty: 2681
Rejestracja: 27.09.2002, 20:43

Re: sex bez zobowiązań

Post autor: bober »

Lajf is brutal :mikolaj2:

A tak serio, to doskonala wiesz, że nie zawsze tak jest, nie raz bebe panienka zepsuła dobrego chłopca i jego dobrą opinię ;-(

Uszanowania dla wszystkich pokopanych przez los ;>
- Przepraszam.
- Cebula u pani po wilu?
- 30gr
- A to dziękuję.
Basko
Młody rozbrykany
Posty: 442
Rejestracja: 18.04.2003, 20:29
Lokalizacja: Pabianice

Re: sex bez zobowiązań

Post autor: Basko »

no może, ale o wiele rzadziej.l Po za tym chłopak sobie z plotami poradzi, walnie komu trza i ju, a dziewczynom bardzie po reputacji jadą, na psychikę i nie podskoczy do jakiegoś gościa :zdziwko:
bober
Prawie autorytet
Posty: 2681
Rejestracja: 27.09.2002, 20:43

Re: sex bez zobowiązań

Post autor: bober »

To jest oczywiste, wiadmo, że dziewczyne łatwiej zranić, trzeba o nią dbać jak o najcenniejszą porcelane ;> Ale są też wrażliwi chłopcy (ja) ich też bardzo łatwo zranić, doprowadzić do łez, do ostateczności...
Wszystko zależy od charakteru...
- Przepraszam.
- Cebula u pani po wilu?
- 30gr
- A to dziękuję.
Basko
Młody rozbrykany
Posty: 442
Rejestracja: 18.04.2003, 20:29
Lokalizacja: Pabianice

Re: sex bez zobowiązań

Post autor: Basko »

Fajnie, że jakby ci ktoś powiedział, że rżniesz wszytskie panienki to by cię to ruszyło. O wiele gorzej brzmi, słyszałem, że jesteś rżnieta przez wszytskich facetów
bober
Prawie autorytet
Posty: 2681
Rejestracja: 27.09.2002, 20:43

Re: sex bez zobowiązań

Post autor: bober »

Hej, hej zaraz!!!!!!!!

Ja nie 'rżne' panienek ;-|
Więc zarzut zdeka obraźliwy dla mnie...
- Przepraszam.
- Cebula u pani po wilu?
- 30gr
- A to dziękuję.
Basko
Młody rozbrykany
Posty: 442
Rejestracja: 18.04.2003, 20:29
Lokalizacja: Pabianice

Re: sex bez zobowiązań

Post autor: Basko »

A ja nie ejstem rżnięta, chodzi o plote, w tym momencie była to metafora, porównannie, przykład, nic osobistego, nic obraźliwego. Sorry
bober
Prawie autorytet
Posty: 2681
Rejestracja: 27.09.2002, 20:43

Re: sex bez zobowiązań

Post autor: bober »

Spoko juz mi przeszło ;>
Nom i zgadzam się z Tobą, dziewczynie łatwiej zniszczyć opinię...

btw: tylko my piszemy w tym temacie `:]
- Przepraszam.
- Cebula u pani po wilu?
- 30gr
- A to dziękuję.
Shirya
Młody rozbrykany
Posty: 215
Rejestracja: 25.02.2003, 23:04
Lokalizacja: Kosmos

Re: sex bez zobowiązań

Post autor: Shirya »

Hmm..... czy Wy się przejmujecie tym, co mówią o Was inni? Ja już dawno przestałam. Gdybym się tym przejmowała to nie powinnam wstawać z łóżka....
Mam wielu znajomych w klubach tuningowych.... bo się tym troszkę interesuję.... często przyjeżdzali (i przyjeżdzają) do mnie znajomi różnymi samochodami.... czasem naprawdę bardzo fajnie zrobionymi... mieszkam w bloku i mam kilka sąsiadek, których głównym zajęciem jest siedzenie na ławeczce i plotkowanie. Już dawno zrobiły ze mnie łatwą pannę... mówiły, że w ciąży jestem.... raz sie zdenerwowałam i podeszłam do nich zapytałam kiedy mam termin porodu i kto jest ojcem bo jakoś ja nic nie wiem a one wiedzą.. Od tamtego czasu zamknęły się i nie plotkują o mnie.... znalazły sobie inne tematy.... A nawet gdyby sobie gadały dalej to mam je głębogo w odbycie... bo dla mnie ważne jest tylko to co myślą o mnie moi przyjaciele... a nie jakieś stare baby czy głupkowate persony, którym wydaje się, że mnie znają....

Ustosunkowując się do Waszych wypowiedzi o facetach zaliczającyh dziewczyny ui dziewczynach zaliczających facetów to niestety, ale prawda jest taka, że chociaż takiego faceta się nie chwali to się go z regfuły głośno nie strofuje, dziewczynę jednak tak. Uważam to za dalece niesprawiedliwe i staram się z tym walczyć w dysputach na ten temat. To przejaw chipokryzji... ale cóż, taka jest mentalnośc naszego społeczeństwa. Wiele wody w Wiśle upłynie nim się to zmieni, o ile się w ogóle zmieni....
Mamy w życiu prawo popełniać wiele błędów oprócz jednego- tego, który niszczy nas samych.....
Diana
Młody rozbrykany
Posty: 290
Rejestracja: 11.02.2003, 23:54
Lokalizacja: rzeszów

Re: sex bez zobowiązań

Post autor: Diana »

zgadzam się to niesprawiedliwe!!!! sex odpada ale przeciwko pieszczotom nic nie mam czasem i dziewczynie potrzeba się rozerwać i ja tak czasem robie jak mam zły humor ale zazwyczaj staram się żeby się nikt o tym nie dowiedział bo jak już wyżej pisaliście nie chce żeby o mnie krążyły plotki że jestem łatwa jak narazie mam za słąbą psychike żeby to znieść
szkoła jest jak wibrator - dobrze robi ;)
ODPOWIEDZ