Każdego z nas nurtuja pytania i dylematy o których trudno myśleć, a co dopiero głośno rozmawiać. I to jest własnie odpowiednie miejsce na poruszanie trudnych, nurtujących Was tematów, także tabu. Żadnych ograniczeń moralno-etycznych!
tak sie zatstanaiwam, ale dla jednych pieszczoty to chocbyprzytulanie się i obejmowanie, a dla innych to wogole coś innego co Wy o tym sądzicie???
Czym sa dla was pieszczoty???
Piesczoty moga mieć różną postać. Są lightowe pieszczoty takie jak przytulanie itp, są też hardcorowe pieszczoty, któe można nazwać też pettingiem. I ta i ta forma pieszczot jest mile widziana
pieszczotki są przerozne... tak jak Bosko napisała... dla mnie są przyjemne i takie i takie tylke ze zazwyczaj te hard sie zaczynają od lightowych... chyba ze ktos ma nastrój tylko na taki lajcik to tez miłe
Przede wszystkim pieszczoty sa niezbedne w zwiazku!!! I te w wersji light i te bardziej ostre, wszystko zalezy od ludzi... Ja osobiscie preferuje poczatek -> wersja lżejsza, po ktorej nastepuja te z odrobiną papryki...
Mirriam pisze:Przede wszystkim pieszczoty sa niezbedne w zwiazku!!! I te w wersji light i te bardziej ostre, wszystko zalezy od ludzi... Ja osobiscie preferuje poczatek -> wersja lżejsza, po ktorej nastepuja te z odrobiną papryki...
ja sie w tym zgadzam, ale na sam poczatek to te light potem cos mocniejszego no i wazne z kim
Dokładnie o pieszczotach nie wiem, ale sądze że to nie jest same przytulenie To jest coś wiecej. Sądze, że dochodzi do rozbierania i zostaje sie w samej bieliźnie Uważam, że to może być dosyć przyjemne. Mam nadzieje, że to mój misiu przeczyta
co z pocałunkami, poruszaniem się, synchronizacją oddechów?
pieszczoty to uczta emocji trzymanych na wodzy...
to nie jest przytulanie się i obejmowanie mocno... dobrze wiecie, że prędzej czy później ręka wędruje tu i tam i zaczyna się robić cieplej... i dobrze żę się robi, dlaczego dwoje ludzi żywiących do siebie uczucie nie miałoby dawać sobie przyjemności?