Rozmowa kwalifikacyjna

[Basko]

Wobrażcie sobie, że jesteście na takowej rozmowie. Staracie się o przyjęcie do pracy, do czegoś tam, jednym zdaniem zależy wam żeby dobrze wypaść. Wasz rozmówca prosi was abyście przedstawili swoje cechy charakteru. Oczywiście musicie zrobić to tak, abyście się spodobali, aby zasokczyć, zaintrygować, zaciekawić swoją osobą. Do dzieła!!!!

[::PiotreK::]

a moze niech sie pierwsza wypowie pomyslodawczyni tego tematu :):):)::)

[Basko]

No dobra. Tak więc wymienię swoje atuty: jestem inteligętna, błyskotliwa, piękna, kreatywna, przyjazna dla srodowiska , mam ogromne poczucie humoru, ogólnie rzecz biorąc Bóg zebrał wszytsko co najlepsze w człowieku i ulepił mnie. Oprócz tego jestem ponętna, sexowna i koleżeńska. Oczywiście także spkromna. Jeżeli chodzi o moje wady...ups...nie mam takich

[::PiotreK::]

hehe spoko jestes przyjeta szczegulnie spodobal mi sie ten fragment o skromnosci

ja niecierpie pisac muwic o sobie wiec sie niewypowiem

[Offik]

można by i ten temat odkurzyć troszeczku

ja jestem hmmm aaaa odpowiedzialny, dyspozycyjny, lubie podejmować nowe wyzwania, praca w grupie oraz kontakty międzyludzkie nie stanowią dla mnie zadnego problemu...

oj mógł bym tak pisać i pisać...

[Megan7]

taaa a basko to zadnej z tych cech naprawde nie ma ja?? nie umiem o sobie mowic. a rozmowa kwalifikacyjna nie jest po to zeby sie chwalic jakim to sie nie jest wspanialym, bo od tego jest list motywacyjny, tylko to zeby pracodawca poznal nasze (jak sama nazwa wskazuje) KWALIFIKACJE