
[miłość] tęsknię za nią...
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2087
- Rejestracja: 09.09.2002, 20:50
- Lokalizacja: poznania
Re: [miłość] tęsknię za nią...
siiusiusiusisusiusiuuuuuuuuuuu napiszesz mi tez? ;-] 

-
- Prawie autorytet
- Posty: 2681
- Rejestracja: 27.09.2002, 20:43
Re: [miłość] tęsknię za nią...
Hyh wang... tak naskoczyłem na Ciebie, a prawde mówiąc nie ma co czekać... sam sobie szukam nowego 'kwiatuszka do zapylenia' ((((-;
A z tym listem to nie miałem innego wyjścia bo nie chcąc wyjść na skończonego chama, który najpierw obiecuje, a potem wywija taki numer, musiałem skreślić te pare zdań (-:
I dobrze wiem jak 'działa' taki list na dziewczyny hyh ... ;DDD
BTW: Macey... nu ok, ale jak już dojdzie karteczka ];->
A z tym listem to nie miałem innego wyjścia bo nie chcąc wyjść na skończonego chama, który najpierw obiecuje, a potem wywija taki numer, musiałem skreślić te pare zdań (-:
I dobrze wiem jak 'działa' taki list na dziewczyny hyh ... ;DDD
BTW: Macey... nu ok, ale jak już dojdzie karteczka ];->
- Przepraszam.
- Cebula u pani po wilu?
- 30gr
- A to dziękuję.
- Cebula u pani po wilu?
- 30gr
- A to dziękuję.
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 290
- Rejestracja: 11.02.2003, 23:54
- Lokalizacja: rzeszów
Re: [miłość] tęsknię za nią...
ja sobie dzisiaj horoskopik jakiś czytałam i tam pisało że ja nie skacze z kwiatka na kwiatek tylko przelatuje z prędkością światła i szydera była bo to w sumie prawda może zaczne w horoskopy wierzyć 

szkoła jest jak wibrator - dobrze robi 

-
- Capo di Tutti Capi
- Posty: 1488
- Rejestracja: 01.06.2003, 21:47
- Lokalizacja: Chicago
Re: [miłość] tęsknię za nią...
Szukaj szukaj... to dobre wyjście. Ja teraz jestem naprawde bardzo szczęśliwy... aż nie moge uwierzyć że mnie takie szczęście spotkało. Powodzenia boberbober pisze:Hyh wang... tak naskoczyłem na Ciebie, a prawde mówiąc nie ma co czekać... sam sobie szukam nowego 'kwiatuszka do zapylenia' ((((-;

Veni Vidi Vici
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 290
- Rejestracja: 11.02.2003, 23:54
- Lokalizacja: rzeszów
Re: [miłość] tęsknię za nią...
widzicie jak to się wszystko szybko zmienia? jeszcze niedawno obydwaj byliście tacy załamani a teraz?? oby tak dalej 

szkoła jest jak wibrator - dobrze robi 

-
- Capo di Tutti Capi
- Posty: 1488
- Rejestracja: 01.06.2003, 21:47
- Lokalizacja: Chicago
Re: [miłość] tęsknię za nią...
oj zmienia się bardzo szybko. Z dnia na dzień cały świat nabiera całkiem innych kolorów. Teraz dopiero czuje że żyje... i że chce żyć!! 

Veni Vidi Vici
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2681
- Rejestracja: 27.09.2002, 20:43
Re: [miłość] tęsknię za nią...
Też tak chcę! :-\ Kurcze u mnie nic się nie zmienia tak szybko, a Ty już tam nową panne masz... ech jestem zazdrosny!
- Przepraszam.
- Cebula u pani po wilu?
- 30gr
- A to dziękuję.
- Cebula u pani po wilu?
- 30gr
- A to dziękuję.
-
- Capo di Tutti Capi
- Posty: 1488
- Rejestracja: 01.06.2003, 21:47
- Lokalizacja: Chicago
Re: [miłość] tęsknię za nią...
oj jest o co być zazdrosnym.. a raczej o kogo. Moja pani jest.. wspaniała. Ale nie będę się tu o niej rozpisywał.
Bober.. tobie też się poszczęści!! na pewno...
Bober.. tobie też się poszczęści!! na pewno...
Veni Vidi Vici
-
- Szczęściara
- Posty: 1624
- Rejestracja: 05.05.2003, 18:22
- Lokalizacja: Warmia & Mazury ;)
Re: [miłość] tęsknię za nią...
Ja tak chlopaki czytam ten temat i powiem szczerze, ze tez jestem zazdrosna
U mnie od ponad pol roku (oprocz tygodnia w wakacje) nie bylo zadnych zmian, po prostu maksymalna pustynia. Zastanawiam sie dlaczego tak sie dzieje. Jezeli u Was takie zmiany, to moze dacie jakies rady co zrobic, zeby cos zmienic, bo teraz ja mam jakas walke 


"now that I'm grown, I got my mind on bein somethin
Don't wanna be another statistic, out here doin nuttin,
tryin to maintain in this dirty game, keep it real...."
Don't wanna be another statistic, out here doin nuttin,
tryin to maintain in this dirty game, keep it real...."
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 290
- Rejestracja: 11.02.2003, 23:54
- Lokalizacja: rzeszów
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2681
- Rejestracja: 27.09.2002, 20:43
Re: [miłość] tęsknię za nią...
Takie zmiany to tylko wang ma...
Czy takie uczucie faktycznie było miłością? Czy naprawde było warte mówienia takiego czegoś? Oj to poprostu kolejna niedoskonałość ludzka, którą próbuje się zapełnić 'miłością', a ta nie zawsze nią jest, a co więcej jak widze prawie zawsze to puste słowa!
Tak się zastanawiam teraz nad sensem płaczu i smutku... czyż to nie ironia, jednego dnia pisać, że się kogoś kocha i zrobi się dla niego wszystko, a drugiego mieć kogoś innego i nazywać go 'swoją panią'...wang pisze:Moja pani jest.. wspaniała
Czy takie uczucie faktycznie było miłością? Czy naprawde było warte mówienia takiego czegoś? Oj to poprostu kolejna niedoskonałość ludzka, którą próbuje się zapełnić 'miłością', a ta nie zawsze nią jest, a co więcej jak widze prawie zawsze to puste słowa!
- Przepraszam.
- Cebula u pani po wilu?
- 30gr
- A to dziękuję.
- Cebula u pani po wilu?
- 30gr
- A to dziękuję.
-
- Capo di Tutti Capi
- Posty: 1488
- Rejestracja: 01.06.2003, 21:47
- Lokalizacja: Chicago
Re: [miłość] tęsknię za nią...
bober... to nie jest tak, że ja z dna na dzień zmieniłem dziewczyne. Łatwiej mi było w momencie kiedy dowiedziałem się że moja była dziewczyna miała dwoch... później dowiedziałem się jeszcze kilku rzeczy co spowodowało, że szybciej o niej... zapomniałem... zapomniałem w sensie odkochałem. Chociaż coś z tego uczucia mi na pewno zostało, ale teraz więcej czuje do niej niechęci niż jakiegoś chociażby zauroczenia. Teraz mam dziewczyne, która spowodowała, że jestem szczęśliwy jak nigdy. Nie wiem jak ona to zrobiła, ale udało jej się. Teraz czuje się szczęśliwy i wiem, że moja dziewczyna jest szczęśliwa i to jest dla mnie najważniejsze.
Veni Vidi Vici
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 290
- Rejestracja: 11.02.2003, 23:54
- Lokalizacja: rzeszów
Re: [miłość] tęsknię za nią...
wszystko przychodzi z czasem nic się nie dzieje ot tak boberku poczekaj jeszcze troszke do ciebie też powróci "szczęście"
szkoła jest jak wibrator - dobrze robi 

-
- Szczęściara
- Posty: 1624
- Rejestracja: 05.05.2003, 18:22
- Lokalizacja: Warmia & Mazury ;)
Re: [miłość] tęsknię za nią...
Moze po prostu Wang mial w tym momencie troszke wiecej szczescia, ale i do ciebie Boberku to przyjdzie, obiecuje Ci to.
"now that I'm grown, I got my mind on bein somethin
Don't wanna be another statistic, out here doin nuttin,
tryin to maintain in this dirty game, keep it real...."
Don't wanna be another statistic, out here doin nuttin,
tryin to maintain in this dirty game, keep it real...."
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2681
- Rejestracja: 27.09.2002, 20:43
Re: [miłość] tęsknię za nią...
Mi nie chodziło o to, że nie mam szcześcia, tylko o istote i powage miłości, która coraz częściej jest tylko słowem... no ale nie ważne ;> Wczoraj byłem u Moniki... hyh godzine czasu szukałem jej domu ;-] A jak już znalazłem to od jej (chyba) ojca się dowiedziałem, że wróci za godzinke ... ;-| Hyh nie chciało mi się czekać więc poszedłem... i mnie deszcz dorwał hyh ;-\ Co za pech ;D Ale co tam... (-: Nom i znalazłem w książce telefonicznej jej numer telefonu... hm i nie wiem czy zadzwonić teraz ;> Nie chcę się tak jakoś narzucać, ale z drugiej strony takie nudy, że chętnie bym je zamienił na spotkanie z nią! (-: No to jak, dzwonić czy nie ? ;>>>
- Przepraszam.
- Cebula u pani po wilu?
- 30gr
- A to dziękuję.
- Cebula u pani po wilu?
- 30gr
- A to dziękuję.
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 290
- Rejestracja: 11.02.2003, 23:54
- Lokalizacja: rzeszów
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2681
- Rejestracja: 27.09.2002, 20:43
Re: [miłość] tęsknię za nią...
Brrr jak zacząłem wybierać numer to aż mnie takie zimne ciarki przeszyły ;D Ale zadzwoniłem, nawet mnie trema nie zżarła ;p Fajnie się gadało i umówiłem się z nią na jutro! ;>
A jaki łach poleciał, mówię, że wczoraj byłem, ale jej nie zastałem, a ona, że to niemożliwe bo była cały czas w domu ;-O No i po słowie doszło do tego, że jednak nie ten dom znalazłem, a jego właściciel zrobił mnie w konia hyh... zatłuc pajaca! ;-]
A jaki łach poleciał, mówię, że wczoraj byłem, ale jej nie zastałem, a ona, że to niemożliwe bo była cały czas w domu ;-O No i po słowie doszło do tego, że jednak nie ten dom znalazłem, a jego właściciel zrobił mnie w konia hyh... zatłuc pajaca! ;-]
- Przepraszam.
- Cebula u pani po wilu?
- 30gr
- A to dziękuję.
- Cebula u pani po wilu?
- 30gr
- A to dziękuję.
-
- Szczęściara
- Posty: 1624
- Rejestracja: 05.05.2003, 18:22
- Lokalizacja: Warmia & Mazury ;)
Re: [miłość] tęsknię za nią...
Niezly numer z tym domem
Powiedzcie mi chlopaki co wy takiego robicie, ze u was sa takie zmany, pojawiaja sie nowe osoby?? Ja sobie nie moge poradzic..

Powiedzcie mi chlopaki co wy takiego robicie, ze u was sa takie zmany, pojawiaja sie nowe osoby?? Ja sobie nie moge poradzic..
"now that I'm grown, I got my mind on bein somethin
Don't wanna be another statistic, out here doin nuttin,
tryin to maintain in this dirty game, keep it real...."
Don't wanna be another statistic, out here doin nuttin,
tryin to maintain in this dirty game, keep it real...."
-
- Capo di Tutti Capi
- Posty: 1488
- Rejestracja: 01.06.2003, 21:47
- Lokalizacja: Chicago
Re: [miłość] tęsknię za nią...
ciociu Montano... musisz poznać po prostu nowych ludzi! No, moze proste to takie nie jest, ale musisz zrobić coś, żeby znaleźć ciekawe osoby. Poznasz jedną osobe, przez tą osobe poznasz kilka kolejnych... i w ten sposób najlepiej można znaleźć ciekawą osóbke
Nawet przez neta. Moją dziewczyne poznałem przez internet. Rozmawiałem z nią co prawda ponad 2 i pół roku, po czym się spotkaliśmy na żywo... ale wyszło jak wyszło - jesteśmy razem, a nigdy bym nie pomyślał, że przez neta znajde taką świetną dziewczyne.

Veni Vidi Vici
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 290
- Rejestracja: 11.02.2003, 23:54
- Lokalizacja: rzeszów
Re: [miłość] tęsknię za nią...
eh wy to szczęściarze jesteście oddajcie mi troche tego szczęścia 

szkoła jest jak wibrator - dobrze robi 
