Ochrona w szkole ;-) ?

Spędzamy w niej (albo powinniśmy spędzać) sporą cześć swojego życia. Jak w niej przetrwać i zostać sobą? Jak radzić sobie z codziennymi szkolnymi wymogami? Jak uniknąć najgorszych katuszy? Co interesującego dzieje się u Was w szkole, a z czym nie możecie wytrzymać?
ODPOWIEDZ
M_a_R_o
Młody rozbrykany
Posty: 351
Rejestracja: 22.07.2003, 23:04
Lokalizacja: Gromadka

Ochrona w szkole ;-) ?

Post autor: M_a_R_o »

Nie dawno wrocilem z rozpoczecia roku... o dziwo nie bylo az tak zle ;P, ale jedna wiadomosc naszego nowego dyrektora mnie lekko zaszokowala. Mianowicie niedlugo w naszej szkole (kamery juz sa ;p) maja pojawic sie ochroniaze, ktorzy beda pilnowali zeby uczniowie sie nie bili, nie opuszczali lekcji i nie chodzili na wagary... ze tak powiem pojebalo ich czy co???? co wy o tym sadzicie ???
bober
Prawie autorytet
Posty: 2681
Rejestracja: 27.09.2002, 20:43

Re: Ochrona w szkole ;-) ?

Post autor: bober »

No chyba nie... to dla ogólnego dobra i bezpieczeństwa...

U mnie w szkole tak nie ma, ale w sąsiedniej czasem chodzą policjanci z psami i tropią za narkotykami.
- Przepraszam.
- Cebula u pani po wilu?
- 30gr
- A to dziękuję.
::PiotreK::
Władca Smoków
Posty: 4449
Rejestracja: 10.02.2003, 17:37
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: 3miasto

Re: Ochrona w szkole ;-) ?

Post autor: ::PiotreK:: »

u mnie to jak okradali kolesia pod wejsciem do szkoly obok stal radiowuz i nic policjanci niezrobili a teraz w nowej szkole podobno jest bardzo niebezpiecznie i niema zadnych zabezpieczen bo niema pieniedzy tylko nas dyrek przestrzegl
Syquest
Młody aktywny
Posty: 17
Rejestracja: 27.06.2003, 16:07
Lokalizacja: PiŁa

Re: Ochrona w szkole ;-) ?

Post autor: Syquest »

a u mnie teraz w budzie na wejściach stoją jakieś menele z napisem "securitas". Ale szkola jest obok rynku i plot ma tyle taaaaaaaaaaaakich dziur że można wyjść zawsze :hihi:
Pozdrawiam
Syquest
Fighter
Szalony pismak
Posty: 884
Rejestracja: 20.12.2002, 01:18

Re: Ochrona w szkole ;-) ?

Post autor: Fighter »

To sie nazywa pic. Chodzi tu o to ze szkola nie poniesie zadnej odpowiedzialnosci w razie jakich kolwiek zdarzen typu pobicia itp. jak cos sie stanie wszystko idzie na ochrone. Tak samo z dyskotekami. Wynajmuje sie firme ochroniarska i w razie jakiej zadymy klub nie ponosi zadnej odpowiedzialnosci tylko ochrona (w koncu to ich praca).
"Kto stawia sobie za cel doskonalosc, osiaga wiecej niz przecietnosc. Kto stawia sobie za cel przecietnosc, nie osiagnie nawet tyle"
Mirriam
Truskafka
Posty: 1532
Rejestracja: 01.08.2003, 02:20
Lokalizacja: Nie z tej ziemi... ;)

Re: Ochrona w szkole ;-) ?

Post autor: Mirriam »

a u mnie w szkole juz sa ochroniarze. i wlasciwie nic nie robia poza straszeniem palacych w toaletach. wcale nie czuje sie bezpiecznie w tej szkole, no ale coż...
"Moje szczęście ma brązowe oczy :D" :tak:
mmloda
Szalony pismak
Posty: 537
Rejestracja: 15.07.2003, 13:32
Lokalizacja: z ekwadoru

Re: Ochrona w szkole ;-) ?

Post autor: mmloda »

hmm ochrona dziwne. Ale to nawet i dobrze. Przynajmiej bedzie mniej bojk ale tez na waxy nie mozna chodzic to lipa
KoChAm MoJe SłOnEcZkO
M_a_R_o
Młody rozbrykany
Posty: 351
Rejestracja: 22.07.2003, 23:04
Lokalizacja: Gromadka

Re: Ochrona w szkole ;-) ?

Post autor: M_a_R_o »

hehe... e tam bojki u nas zawsze byly fajne :mrgreen:... i pewnie dalej beda tylko, ze po szkole ;).... a z wagarami to sie cos wykombinuje :mrgreen: :mrgreen:
bober
Prawie autorytet
Posty: 2681
Rejestracja: 27.09.2002, 20:43

Re: Ochrona w szkole ;-) ?

Post autor: bober »

Moja szkoła nie ma opinii najbezpieczniejszej, ale to tylko plotki, przez 4 lata jak tam chodzę (teraz 5klasa) wszystkie bójki można by było na palcach jednej ręki policzyć! Ochrona w takim wypadku była by bez celowa. U nas wystarczy sam dyrektor - ten jak idzie, tak każdy, w tym ja modli się, żeby się tylko o coś nie przywalił, bo taki kat, że hoho! ;-O
- Przepraszam.
- Cebula u pani po wilu?
- 30gr
- A to dziękuję.
Paweł
Morphlorchack
Posty: 6351
Rejestracja: 30.08.2002, 11:21
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Ochrona w szkole ;-) ?

Post autor: Paweł »

U mnie sa i kamerki i ochrona... jeden ochroniarz przy wejsciu :)
Coprawda szkola znajduje sie (chyba) w bezpiecznej okolicy, ale wiadomo... kaska w szkole jest to czemu nie fundnąć sobie ochrony... no i wsumie dobrze...
Niestety rzadko koło zdarzeń, obraca siła naszych marzeń.
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
alexandrynka
Młody aktywny
Posty: 172
Rejestracja: 08.08.2003, 19:55
Lokalizacja: sosnowiec

Re: Ochrona w szkole ;-) ?

Post autor: alexandrynka »

w mojej juz ex bedzie byl ocroniarz-wszyscy do niego mowili BODYGARD DARECZEK (tak mial na imie)
byl po prostu zajeb... nic nie robil a czasem nawet sie wydawlal ze nie widzi pewnych rezczy a moze nie chce wiedziec?
teraz to sama juz nie wiem no i chyba sie nie dowiem.w kazdym razie z kazdym byl na ty i nawet czasem wyskoczyl z nami na fajeczke...
CARPE DIEM!
Syquest
Młody aktywny
Posty: 17
Rejestracja: 27.06.2003, 16:07
Lokalizacja: PiŁa

Re: Ochrona w szkole ;-) ?

Post autor: Syquest »

alexandrynka pisze:nawet czasem wyskoczyl z nami na fajeczke...
taki ochroniarz to skarb :)
Pozdrawiam
Syquest
SkaTe_GirL
Prawie autorytet
Posty: 2969
Rejestracja: 24.06.2003, 17:28
Płeć: kobieta
Lokalizacja: NY! :D

Re: Ochrona w szkole ;-) ?

Post autor: SkaTe_GirL »

ja w gim. miala takze zajeb....ochroniarza.Normalny kumpel a nie tam jakis psychol.Pogadal,poszedl na fajke czasem z uczniami ;P Bedzie mi go brakowalo ; -] W obecnej szkole ochroniarz jest dretwy jak narazie. . .
Podpisuj Dni Imieniem Swym.!
Krolujesz Im.!
;)
alexandrynka
Młody aktywny
Posty: 172
Rejestracja: 08.08.2003, 19:55
Lokalizacja: sosnowiec

Re: Ochrona w szkole ;-) ?

Post autor: alexandrynka »

u mnie tezraz nie ma bodygarda ale za dareczkiem bardzo tesknie...
CARPE DIEM!
ylka
Człowiek czynu
Posty: 1122
Rejestracja: 30.07.2003, 22:37
Płeć: kobieta
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ochrona w szkole ;-) ?

Post autor: ylka »

Dla mnie to nic dziwnego... Kamerki, ochroniarze, identyfikatory, bla, bla, bla - przyzwyczajenie robi swoje ;).
smile like a melon slice : )
Guru ®
Młody aktywny
Posty: 81
Rejestracja: 04.09.2003, 17:54
Lokalizacja: BrodnicA

Re: Ochrona w szkole ;-) ?

Post autor: Guru ® »

Co do OchRoNy hmm nIE ktOrym To mOZe By SiE prZydaŁA. AlE mi NiE bO WysTarCzAjąCo Znam DuZo LuDzi Ze oChroNy Nie PotRzeBujE :P A po 2 jA Nie LubIE PrzEmoCy DlA MniE to GlupoTa BiC siE. A po 3 Nie JeSteM koNFlikTowY. Jak KtoS Szuka GuZa To ZawSze ZnaJDziE i OChrOnA mu Nie PoMoZe !! BO WyJDziE zE SzkoLy i TeZ gO ZbiJĄ !!! A WiEc To I Tak Nic NiE pOMoZe :P
ZAkochalem sie i to w bardzo fajnej lasce.
alexandrynka
Młody aktywny
Posty: 172
Rejestracja: 08.08.2003, 19:55
Lokalizacja: sosnowiec

Re: Ochrona w szkole ;-) ?

Post autor: alexandrynka »

no w sumie to masz racje...
CARPE DIEM!
Fighter
Szalony pismak
Posty: 884
Rejestracja: 20.12.2002, 01:18

Re: Ochrona w szkole ;-) ?

Post autor: Fighter »

Guru:
no w sumie jestes pewny ze mozesz liczyc na swych znajomych????.
Skad wiesz ze twoj przeciwnik tez znajomych nie bedzie mial????.
Jesli masz zamiar liczyc na kogos to tylko na siebie, wtedy sie nie rozczarujesz 8) .

PS: Wiekszosc nie lubi przemocy, ja tez. Ale gdy przyjdzie mi walczyc to na pewno wykorzystam wszystko co potrafie. Najwyzej przeciwnika polamie (albo on mnie) :mrgreen:
"Kto stawia sobie za cel doskonalosc, osiaga wiecej niz przecietnosc. Kto stawia sobie za cel przecietnosc, nie osiagnie nawet tyle"
PLAGIATT
Człowiek czynu
Posty: 1368
Rejestracja: 27.09.2002, 20:21
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Ochrona w szkole ;-) ?

Post autor: PLAGIATT »

..eeee u mnie to standard :D u mnie w Szkole jest 13 Kamer kolorowych z głosem :) wiec lepiej uwazac co i gdzie sie mowi :hihi: no i 4 ochroniazy 8) oraz 3 dozorcow i 6 sprzataczek :D to by było na tyle z ekipy szkolnej :D
Guru ®
Młody aktywny
Posty: 81
Rejestracja: 04.09.2003, 17:54
Lokalizacja: BrodnicA

Re: Ochrona w szkole ;-) ?

Post autor: Guru ® »

wiesz ja wiem ze moge na nich liczyc i jest good a po drugie znam wiekszosc ludzi z b-cy i wiem kto sobą co reprezentuje wiec sie nie boje ludzikow z mojego miasteczka :) znam takich kolesi co sie na prawde nie krecą i jak bym potrzebował pomocy to na pewno by mi pomogli . A tak wogole to mam 19 lat a biłem sie ostatni raz w podstawowce czyli pare latek temu wole to inaczej rozwiazywać niz walką . !!!! po co sie tłuc bez sens !! tylko głupki rozwiązują swoje problmemy po przez walke ja wole gosci załamac kilkoma textami albo zlać ich .
ZAkochalem sie i to w bardzo fajnej lasce.
ODPOWIEDZ