Zadyma w Warszawie: bójki z policją....
-
- Człowiek czynu
- Posty: 1368
- Rejestracja: 27.09.2002, 20:21
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Zadyma w Warszawie: bójki z policją....
Demonstracja górników ze Śląska przeszła przez Warszawę. Górnicy protestowali przeciw decyzji Kompanii Węglowej o likwidacji czterech kopalń. Zaatakowali budynek SLD na Rozbrat oraz gmach Ministerstwa Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej.
http://i.wp.pl/a/f/pjpeg/1183/armatki_woda.jpg
Górnicy atakowali policjantów i obrzucili budynki petardami, kamieniami, wyrwanym z chodników brukiem, farbą, prętami, koktajlami Mołotowa, zapalonymi szmatami, gumowcami, rzucali i bili styliskami kilofów, konarami drzew.
Policja podała, że rannych zostało przynajmniej 40 funkcjonariuszy. Według organizatorów protestu, kilkunastu górników jest rannych. Poturbowanych zostało też dwóch dziennikarzy. W ocenie policji w proteście wzięło udział blisko 7 tysięcy osób. Według organizatorów, było ich 10 tys.
"Przyjechaliście na darmową wycieczkę?"
Większość protestujących nie brała udziału w ataku i jedynie przeszła całą trasę demonstracji. Atakujący policjantów mieli do nich o to żal. Namawiali do włączenia się do ataku. "Ch... Oni za was walczą, a wy stoicie i nic nie robicie" - krzyczeli. "Przyjechaliście na darmową wycieczkę?" - pytali.
http://i.wp.pl/a/f/pjpeg/1183/plac_trzech.jpg
Podczas całego przemarszu wznosili okrzyki "Złodzieje", "Precz z komuną", "Hausner za kraty, Miller w zaświaty", "Pracy, chleba", "Nie kopalnie, zamknąć rząd", gwizdali, używali przenośnych syren. Część górników przyjechała na protest bezpośrednio po zakończeniu zmiany, w roboczych ubraniach i kaskach.
http://i.wp.pl/a/f/pjpeg/1183/plac_3.jpg
Protestujący nieśli hasła: "Pojedziemy do Warszawy na Piechotę", "Gdy rząd Śląsk ignoruje, sam na siebie wyrok szykuje", "Klank (prezes Kompanii Węglowej) + Piechota = głupota". Na transparencie rozwieszonym przed kancelarią premiera widniały hasła: "Precz z łapami od górnictwa, czerwone chamy", "Hausner - Judasz" i narysowana podobizna wicepremiera Jerzego Hausnera na szubienicy.
http://i.wp.pl/a/f/pjpeg/1183/rondo_zwiazani.jpg
Związkowcy organizujący protest stracili panowanie nad tłumem
Na placu Trzech Krzyży, mimo przygotowanych dla przywódców związkowych mikrofonów, demonstranci nie czekając na przemówienia zaatakowali budynek ministerstwa. Około tysiąca osób rzucało petardami, kamieniami, koktajlami Mołotowa, płonącymi gumowcami, atakowało także policjantów drzewcami transparentów i styliskami kilofów. Związkowcy organizujący protest stracili wtedy panowanie nad wściekłym tłumem. Policja użyła gazu łzawiącego i armatek wodnych, strzelała na postrach w powietrze z broni gładkolufowej.
http://i.wp.pl/a/f/pjpeg/1183/palacy_policjant.jpg
Po mniej więcej półgodzinie starć demonstranci zdecydowali się przejść pod kancelarię premiera. Szli luźnymi grupami. Nie zatrzymali się przed Sejmem, nie było tam incydentów. Większość protestujących, z przywódcami związkowymi na czele, minęła siedzibę rządu i poszła dalej. Okrężną drogą przeszli w stronę parkingu przy Torwarze.
http://i.wp.pl/a/f/pjpeg/1183/rozbrat_sld.jpg
Około dwóch tysięcy osób zostało jednak pod kancelarią i zaatakowało ochraniających gmach policjantów. Policja ponownie użyła gazu i armatek. Pozbawieni przywództwa górnicy bili się z policją i zastanawiali, co robić dalej. Policja poinformowała przez megafony, że demonstracja jest nielegalna. Wezwała demonstrantów do opuszczenia terenu.
Z powodu dużej ilości gazu łzawiącego protestujący po półtorej godziny stracili zapał i ruszyli z powrotem w stronę Torwaru. Grupa kilkuset osób zablokowała jednak Trasę Łazienkowską. Do nich dołączyli pozostali wracający sprzed kancelarii. Przepuszczano jedynie karetki pogotowia i pojedyncze pojazdy. Po półgodzinie grupa ruszyła w kierunku autokarów.
Posłuchaj co sadza o demonstracji Warszawiacy
Posłuchaj Górników
http://i.wp.pl/a/f/pjpeg/1183/armatki_woda.jpg
Górnicy atakowali policjantów i obrzucili budynki petardami, kamieniami, wyrwanym z chodników brukiem, farbą, prętami, koktajlami Mołotowa, zapalonymi szmatami, gumowcami, rzucali i bili styliskami kilofów, konarami drzew.
Policja podała, że rannych zostało przynajmniej 40 funkcjonariuszy. Według organizatorów protestu, kilkunastu górników jest rannych. Poturbowanych zostało też dwóch dziennikarzy. W ocenie policji w proteście wzięło udział blisko 7 tysięcy osób. Według organizatorów, było ich 10 tys.
"Przyjechaliście na darmową wycieczkę?"
Większość protestujących nie brała udziału w ataku i jedynie przeszła całą trasę demonstracji. Atakujący policjantów mieli do nich o to żal. Namawiali do włączenia się do ataku. "Ch... Oni za was walczą, a wy stoicie i nic nie robicie" - krzyczeli. "Przyjechaliście na darmową wycieczkę?" - pytali.
http://i.wp.pl/a/f/pjpeg/1183/plac_trzech.jpg
Podczas całego przemarszu wznosili okrzyki "Złodzieje", "Precz z komuną", "Hausner za kraty, Miller w zaświaty", "Pracy, chleba", "Nie kopalnie, zamknąć rząd", gwizdali, używali przenośnych syren. Część górników przyjechała na protest bezpośrednio po zakończeniu zmiany, w roboczych ubraniach i kaskach.
http://i.wp.pl/a/f/pjpeg/1183/plac_3.jpg
Protestujący nieśli hasła: "Pojedziemy do Warszawy na Piechotę", "Gdy rząd Śląsk ignoruje, sam na siebie wyrok szykuje", "Klank (prezes Kompanii Węglowej) + Piechota = głupota". Na transparencie rozwieszonym przed kancelarią premiera widniały hasła: "Precz z łapami od górnictwa, czerwone chamy", "Hausner - Judasz" i narysowana podobizna wicepremiera Jerzego Hausnera na szubienicy.
http://i.wp.pl/a/f/pjpeg/1183/rondo_zwiazani.jpg
Związkowcy organizujący protest stracili panowanie nad tłumem
Na placu Trzech Krzyży, mimo przygotowanych dla przywódców związkowych mikrofonów, demonstranci nie czekając na przemówienia zaatakowali budynek ministerstwa. Około tysiąca osób rzucało petardami, kamieniami, koktajlami Mołotowa, płonącymi gumowcami, atakowało także policjantów drzewcami transparentów i styliskami kilofów. Związkowcy organizujący protest stracili wtedy panowanie nad wściekłym tłumem. Policja użyła gazu łzawiącego i armatek wodnych, strzelała na postrach w powietrze z broni gładkolufowej.
http://i.wp.pl/a/f/pjpeg/1183/palacy_policjant.jpg
Po mniej więcej półgodzinie starć demonstranci zdecydowali się przejść pod kancelarię premiera. Szli luźnymi grupami. Nie zatrzymali się przed Sejmem, nie było tam incydentów. Większość protestujących, z przywódcami związkowymi na czele, minęła siedzibę rządu i poszła dalej. Okrężną drogą przeszli w stronę parkingu przy Torwarze.
http://i.wp.pl/a/f/pjpeg/1183/rozbrat_sld.jpg
Około dwóch tysięcy osób zostało jednak pod kancelarią i zaatakowało ochraniających gmach policjantów. Policja ponownie użyła gazu i armatek. Pozbawieni przywództwa górnicy bili się z policją i zastanawiali, co robić dalej. Policja poinformowała przez megafony, że demonstracja jest nielegalna. Wezwała demonstrantów do opuszczenia terenu.
Z powodu dużej ilości gazu łzawiącego protestujący po półtorej godziny stracili zapał i ruszyli z powrotem w stronę Torwaru. Grupa kilkuset osób zablokowała jednak Trasę Łazienkowską. Do nich dołączyli pozostali wracający sprzed kancelarii. Przepuszczano jedynie karetki pogotowia i pojedyncze pojazdy. Po półgodzinie grupa ruszyła w kierunku autokarów.
Posłuchaj co sadza o demonstracji Warszawiacy
Posłuchaj Górników
-
- Człowiek czynu
- Posty: 1368
- Rejestracja: 27.09.2002, 20:21
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Zadyma w Warszawie: bójki z policją....
Z tego co wiem z opowieści mojej mamy kilkanaście lat temu właśnie w taki sposób zaczoł zaczynać się stan wojenny.... :/ Jak juz kiedyś założyłem temat w Polsce dzieje się coraz gorzej... miejmy nadzieje że rozwiążą pomyślnie te konflikty bo jak nie ??? To może być nie ciekawie :/ Stan wojenny ??
-
- Morphlorchack
- Posty: 6351
- Rejestracja: 30.08.2002, 11:21
- Płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Zadyma w Warszawie: bójki z policją....
Od jednej zadymy... ?PLAGIATT pisze: To może być nie ciekawie :/ Stan wojenny ??
Musze przyznać, że słyszałem tylko o tym w telewizji i rzuciłem okiem na powyższy tekst na WP, ale bez przesady. Stan wojenny? Jakoś sobie tego kompletnie nie wyobrazam, niby po co?
Niestety rzadko koło zdarzeń, obraca siła naszych marzeń.
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
-
- Człowiek czynu
- Posty: 1368
- Rejestracja: 27.09.2002, 20:21
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Zadyma w Warszawie: bójki z policją....
chlopie tak samo zaczelo sie kilkanascie lat temu za czasow mojej mamy :/ bezrobocie wzrasta w polsce ludzie sa zwalniani Polacy nie maja powoli za co żyć !!!!!!!! Jak oni maja utrzymywać rodzine :/ mój kumpel mieszka gdzie bylo 10 kopalń a zostały 3... i bezrobocie wśród męszczyzn wzroslo o 90% a u kobiet 60%... i z czego oni maja utrzymac rodziny ??? nasz rzad bierze tylko kase w swoje kieszenie.. i nie licza sie z innymi...
-
- Truskafka
- Posty: 1532
- Rejestracja: 01.08.2003, 02:20
- Lokalizacja: Nie z tej ziemi... ;)
Re: Zadyma w Warszawie: bójki z policją....
Nie tylko od jednej zadymy. Codziennie słyszymy o nowych zamieszkach. A to protestują górnicy, a to pielęgniarki, nauczyciele, rolnicy. W końcu ludzie wyjdą na ulice, bo nie będą mieli za co wykarmić własnych dzieci!! To co się dzieje w naszym kraju zaczyna mnie powoli przerażać!! Jak to możliwe - mamy mnóstwo wykształconych BEZROBOTNYCH!! A pozniej ktos sie dziwi, ze mlodziez wyjezdza do pracy za granice. Ja (choc jestem jeszcze mloda) juz teraz wiem, ze na 100 % nie bede mieszkala, może przez jakis czas, moze na stale, w Polsce... A wszystko przez to, ze nie widze w naszym kraju zadnej przyszlosic dla mnie (oczywiscie zostaje jakas posada, za 600 zl na reke i jeszcze trzeba byc uleglym pracodawcy, bo jak nie to uslyszysz, ze na twoje miejsce czekaja dziesiatki osob i otrzymasz wypowiedzenie...)Paweł Florczak pisze:Od jednej zadymy... ?PLAGIATT pisze: To może być nie ciekawie :/ Stan wojenny ??
"Moje szczęście ma brązowe oczy "
-
- Człowiek czynu
- Posty: 1368
- Rejestracja: 27.09.2002, 20:21
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Zadyma w Warszawie: bójki z policją....
no właśnie w polsce zyje sie coraz gorzej a co dopiero bedzie jak wejdziemy do UNI ??? wszystko zdrorzeje, a w dodatku jedna taka sama waluta :/ ... juz jest ciezko i nie zapowiada sie na to zeby sie polepszyło...
-
- Morphlorchack
- Posty: 6351
- Rejestracja: 30.08.2002, 11:21
- Płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Zadyma w Warszawie: bójki z policją....
antyglobalista? ;P
Niestety rzadko koło zdarzeń, obraca siła naszych marzeń.
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
-
- Truskafka
- Posty: 1532
- Rejestracja: 01.08.2003, 02:20
- Lokalizacja: Nie z tej ziemi... ;)
Re: Zadyma w Warszawie: bójki z policją....
A ja jestem za wejsciem do UNII, bo wydaje mi sie ze to moze przyniesc nam wiele korzysci.
"Moje szczęście ma brązowe oczy "
-
- Człowiek czynu
- Posty: 1368
- Rejestracja: 27.09.2002, 20:21
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Zadyma w Warszawie: bójki z policją....
z tego co wiem to w Uni tez jest jedna wielka Korupcja ale cóż miejmy nadzieje że bedzie lepiej...
-
- Szalony pismak
- Posty: 884
- Rejestracja: 20.12.2002, 01:18
Re: Zadyma w Warszawie: bójki z policją....
Jak nie do UNI to gdzie????. Na wschod????.
Ja glosowalem ZA i uwazam ze slusznie.
Korupcja jest wszedzie, tak w Polsce jak w Uni, USA, Rosji czy gdzie indziej na swiecie. Wskarzcie chociaz jedno panstwo gdzie nie ma tego problemu, a nie narzekacie ze w polsce ona jest.
Ceny pojda do gory, coz fakt ale co za tym i place (moze nie odrazu, ale jednak). Nic z dnia na dzien sie niedzieje, na to trzeba troche czasu.
PS: Zauwazyliscie ze jestesmy wolnym krajem od niedawna (raz byla ona zabierana, a raz sterowana) i teraz Unia ta wolnosc w jakims sensie nam zabiera.
Ja glosowalem ZA i uwazam ze slusznie.
Korupcja jest wszedzie, tak w Polsce jak w Uni, USA, Rosji czy gdzie indziej na swiecie. Wskarzcie chociaz jedno panstwo gdzie nie ma tego problemu, a nie narzekacie ze w polsce ona jest.
Ceny pojda do gory, coz fakt ale co za tym i place (moze nie odrazu, ale jednak). Nic z dnia na dzien sie niedzieje, na to trzeba troche czasu.
PS: Zauwazyliscie ze jestesmy wolnym krajem od niedawna (raz byla ona zabierana, a raz sterowana) i teraz Unia ta wolnosc w jakims sensie nam zabiera.
"Kto stawia sobie za cel doskonalosc, osiaga wiecej niz przecietnosc. Kto stawia sobie za cel przecietnosc, nie osiagnie nawet tyle"