Wypada przez sms ?

[Mirriam]

Wang napisał:
''(...) Nie pojade też do niej bo po prostu nie mam zamiaru jechać przez całe duże miasto zeby jej powiedzieć kilka słów...(...) ''

Powiem Ci co ja o tym sadzę. Mysle,ze powinienes poswiecic troche czasu i nerwow i pojechac do niej, zeby powiedziec, ze jednak chcesz to zakonczyc.

Jesli jednak zerwiesz przez sms, to:
1. Bedzie to znaczylo, ze tak naprawde nigdy ci na niej nie zalezalo, bo nawet nie miales ochoty pofatygowac sie do niej.
2. Dziewczyna moze stracic (i to calkiem zrozumiale) do Ciebie szacunek i znienawidzic cie (a nie o to ci chyba chodzi??)

To jest moje zdanie. Jest to jednak zdanie poparte doswiadczeniem.Sama zostalam kiedys poinformowana o zakonczeniu zwiazku przez sms. I od tamtej pory baaardzo nie lubie tego goscie, nie szanuje go (bo nie zasluzyl na moj szacunek) i nie znam!!! Koles okazal sie poprostu niedojrzalym tchorzem (chociaz mial juz dwadziesciakilka lat).

[Wang]

masz racje Mirriam... wczoraj się nad tym długo zastanawiałem i postanowiłem się z nią spotkać. Jeszcze nie wiem kiedy znajdzie dla mnie troche czasu, ale napisałem jej, że oddalamy się od siebie. I że musimy się zobaczyć i pogadać.

A co do tego co napisałaś w punktach 1 i 2... hmm... to ja powinienem stracić do niej szacunek bo mnie zaczyna olewać. Tzn. może nie olewać, ale po prostu czesto woli porobić coś innego niż spotkać się ze mną, mimo, że widujemy się rzadko. A zależy mi na niej... ale tak sobie myśle, że czemu dalej ma mi tak zależeć, jeśli jej na mnie nie zależy...

[Mirriam]

Mysle, ze jak sie spotkacie to najpierw powinienes z nia porozmawiac (powiedziec,ze zalezy ci na niej itd.) i wspolnie zastanowic sie co jest najlepsze, bo moze wszystko da sie jeszcze naprawic? Mam nadzieje, ze jednak nie zakonczycie tego zwiazku i znajdziecie jakies dobre rozwiazanie...

[Wang]

żeby z nas coś jeszcze było, musiałaby znaleźć dla mnie dużo więcej czasu, a to jest mało możliwe.

[Mirriam]

Może jak jej uświadomisz, ze to ona za malo sie angazuje, to wtedy cos sie zmieni?

[Wang]

Może jak jej uświadomisz, ze to ona za malo sie angazuje, to wtedy cos sie zmieni?

hmmm... właśnie dostałem od niej mesa... wkrótce się z nią spotkam i mi coś wyjaśni. Coś nie miłego dla mnie...

[bober]

Ale słuchajcie, nie róbcie cyrków, jak wang już teraz chcesz z nią zerwać, tzn., że jak po jej wyjaśnieniach, byś chciał być z nią nadal to by tylko znaczyło, że sam nie wiesz czego chcesz, nie potrafisz określić swojego bytu i potrzeby miłości, okazało by się, że jesteś nie tyle zagubiony, co niepewny i niestabilny w uczuciach.

[Wang]

bober... to nie o to chodzi, że ja nie wiem czego chce. Ja wiem dobrze czego chce! Chce być z nią bo jest niesamowitą dziewczyną... ale wiem, że związek nie ma szans przetrwania, jeśli nie będziemy się widywali. To wszystko co było do tej pory... uczucie... to się ulotni.
A ja nie widze, żeby coś miało się zmienić, więc musimy się rozstać. Bo to nie ma najmniejszego sensu. Przyniesie mi to tylko więcej bólu...

[mmloda]

ale jesli sioe w cos mocno wierzy to na pewno sie spelni jestem tego przekonana

[Wang]

ale jesli sioe w cos mocno wierzy to na pewno sie spelni jestem tego przekonana

tak, to prawda... ale jeśli chodzi o związek to musze wierzyć obie osoby, a nie tylko jedna!!!

[Mirriam]

Ano, prawda, prawda. Nawet jezeli tylko jedna strona nie wiem jak bardzo wierzyla, to jesli druga nie zaangazuje sie to nic z tego nie bedzie.

[mmloda]

npm wiadomo bo jakby inaczej