Bardzo się cieszę i gratuluje zarówno dziewczynom jak i trenerowi Niemczykowi(dzisiaj przeczytałem że trener Niemczyk ma od kilu lat Raka węzłów chłonnych i ostro z nim walczy więc tym bardziej należą się brawa). Co do samych mistrzostw musze przyznać że oglądałem tylko finałowy mecz, pozostałych nie bardzo mogłem z powodów czysto technicznych. No ale samego finału nie mogłem sobie przegapić, poszliśmy z kumplem do knajpy, soczek bananofy i meczyk to jest to. Co do samego meczu to musze powiedzieć że przez pewne momenty gry czułem się jak bym sparing oglądał. Co nie zmienia faktu że dziewczyny zrobiły ogromną niespodziankę(ciekawe ile by zarobił w sts-ie jak by postawił na nie przed turniejem że złoto zdobędą ?

). Szkoda tylko że w zespole nie zagrała żadna siatkarka STali Mielec no ale mam nadzieję że już nie długo trener powoła którąś z siatkarek mojego ukochanego klubu.
A moim zdaniem skuces naszej drużyny polegał na tym że moim zdaniem do każdego z meczów podchodziły na luzie(może czasem za bardzo) bo przecież nie były w gronie faworytek, grały swoje i się udało.
Pozdrawiam
P.S. A pomyśleć że w czerwcu oglądałem u siebie w Mielcu mecz naszej kadry w prawie tym samym składzie z Chorwacją, mogłem poprosić o autografy teraz byłby pewnie cenne
