Każdego z nas nurtuja pytania i dylematy o których trudno myśleć, a co dopiero głośno rozmawiać. I to jest własnie odpowiednie miejsce na poruszanie trudnych, nurtujących Was tematów, także tabu. Żadnych ograniczeń moralno-etycznych!
"now that I'm grown, I got my mind on bein somethin
Don't wanna be another statistic, out here doin nuttin,
tryin to maintain in this dirty game, keep it real...."
bober pisze:Nie ważne co mówicie, bo wiadomo: silniejszy ma zawsze rację, wiadomo: silniejszy zawsze wygrywa, wiadomo: silniejszego historia nie ocenia, wiadomo: każdy tego chce.
Więc co ? Siła fizyczna.
Chyba tylko tobie o tym wiadomo
Silniejszy nie zawsze ma racje, nie zawsze wygrywa (licza sie umiejetnosci, po co tobie xkg. miesni jak nie potrafisz tego wykorzystac), silniejszych historia ocenia tak samo jak pozostalych.
Sila fizyczna nie zawsze sie liczy.
I co ty na to
A łyżka na to niemożliwe ...
Jestes idiotą po próbujesz chełpić się swoją wiedzą .. starcz y tego slownego wywzszania sie nad innymi ok?
Co do boberka .. czesciowo ma zawsze racje .. ale czesciowo tesh i nie
Jestes idiotą po próbujesz chełpić się swoją wiedzą .. starcz y tego slownego wywzszania sie nad innymi ok?
Co do boberka .. czesciowo ma zawsze racje .. ale czesciowo tesh i nie
Wybacz mi, ale wiedza sie nie chelpie, co najwyzej z niej korzystam po to wkoncu ja zdobywam, a tym bardziej sie nie wywyzszam. Jesli przeszkadza tobie to, iz ktos moze miec inne zdanie na jakis temat, to twoj problem z ktorym musisz zyc.
Forum jest min. po to by sie wypowiadac bez ograniczen, dac upust odrebnosci - to demokracja a nie dyktatura.
Moze jestem w twoich oczach idiota, masz prawo oceniac innych.
Coz ze dla nie ktorych bober jest przedmiotem kultu to ich wybor, lecz ja ta droga nie podazam. Szanuje jego wypowiedzi, gdyz sa jego wlasne, co nie onzacza ze musze sie z nimi zgadzac.
"Kto stawia sobie za cel doskonalosc, osiaga wiecej niz przecietnosc. Kto stawia sobie za cel przecietnosc, nie osiagnie nawet tyle"
Ale widzisz Fighter, o czyms to swiadczy, ze Boberek stal sie obiektem kultu, jak ty to nazywasz, a ty nie......
"now that I'm grown, I got my mind on bein somethin
Don't wanna be another statistic, out here doin nuttin,
tryin to maintain in this dirty game, keep it real...."
Obiekt kultu, tio może nie, ale niooooom mnie kochają wsio ludziska... ;-]
A dla Ciebie Paulinka :-**************** 8 takich ciumów i raz główka w prawo, raz w lewo, żebyś się mogła zdecydować.... (-;
Co do siły i mojego postu na jej temat, to ja to pisałem w sensie bardziej ogólnym, w sensie zbiorowisk, narodowości i społeczności ludzkich, a nie w sensie i pojęciu jednostki, która jest narażona na wszelkie formy przemocy, także tej psychicznej która niejednokrotnie jest bardziej dotkliwa, niż wrogi cios.
- Przepraszam.
- Cebula u pani po wilu?
- 30gr
- A to dziękuję.
Piqs - X pisze:Bobermoooj guuruu .. Fighter nie ma w sobie tych kurwikoof, ktore ty posiadasz . .aaaaah
Tu nie chodzi o bobera czy kogokolwiek tylko i wylacznie o ciebie.
Napisales post skierowny do mnie, w ktorym to nazwales mnie idiota, ale i chciales bym zamilkl. Lecz ja nie poslucham ciebie i bede robil to co uwazam za sluszne. Nie podoba sie to tobie to ignoruj mnie. THE END.
Bober - jesli mozesz, to podaj mi przyklad co do swojej tezy (to jest prosba, a nie agresja - to dla jasnosci )
PS: Nie zaluje ze nie posiadam kurwikoof - to mnie odroznia od poslanki Beger
"Kto stawia sobie za cel doskonalosc, osiaga wiecej niz przecietnosc. Kto stawia sobie za cel przecietnosc, nie osiagnie nawet tyle"
Hm przykład, no ok, ale odrazu mówię, że nie popieram i odraża mnie wspomnienie tej ideologii. Dajmy np hitlerowskie niemcy, przecież podczas wojny ludnośc tego kraju (no wszyscy doskonale wiemy za wyjątkiem kogo) popierała tę ideologię, która przecież doprowadziła do życie tylu ludzy, a mimo to miała tak ogromne poparcie. Co dziwne nie zawdzięczała go tak jak np sowieci i ich system - zastraszeniu, ale właśnie wierze we własne siły i możliwości. Myslisz, że jakby im wtedy nie podciąć skrzydeł teraz obywatele tego kraju negatywnie oceniali by tę całą 'historię', to 'dążenie do raju' ? Oj na pewno nie, w takich przypadkach zawsze zwycięzca decyduje, a tym samym sobie nie zaszkodzi.
- Przepraszam.
- Cebula u pani po wilu?
- 30gr
- A to dziękuję.