Każdy prędzej czy później Jej pragnie, każdego dosięga Ręka Miłości, dla jednych jest łaskawa, inni błądzą i muszą walczyć. W tym forum piszemy o pułapkach, rozterkach i radościach związanych z wyjątkowym stanem jakim jest jest Miłość.
I ja zgadzam się w pełni z Indianką! Nie można mówić, że to kobiecie bardziej zalezy, a facet to np. zawsze zdradza! Nie można szufladkować płci. Wszystko zależy od człowieka. Ja osobiście znalazłem się w kilku związkach z kobietą... i ZAWSZE wychodziło, że to mi najbardziej zależało na utrzymanie tego związku, ja się bardziej angażowałem... itd.
Ja uwazam, ze to wszystko zalezy... Sa przeciez np. takie dziewczyny, ktore maja chlopcow tylko po to, aby miec. Takie lamaczki serc . Ale i chlopcy sa rozni... Zgadzam sie z WANG i INDIANKA .
Ja tradycyjnie zgadzam sie z Wangiem. Tylko, ze kurcze ja mam tak, ze to mi bardziej zalezy...I wlasnie nie wiem dlaczego tak sie dzieje.
Ale powiem Wam, ze obojetnie czy ktos jest Cassanova, czy lamaczka serc w koncu "wpadnie" tak naprawde i wtedy skonczy bawic sie uczuciami innych. To dowiedzialam sama, na wlasnym przykladzie
"now that I'm grown, I got my mind on bein somethin
Don't wanna be another statistic, out here doin nuttin,
tryin to maintain in this dirty game, keep it real...."