Marihuana: Wasze głosy "za" i "przeciw"

[bober]

Wiesz Montana jak to jest, jak ktoś bierze, to pisze, że jest na tak i broni tego do upadłego - usprawiedliwiając własną głupotę.

[Mirriam]

Powiem ci, Boberku, ja jestem na ''tak'' ale tylko od czasu do czasu (jak ja - mniej wiecej raz na pol roku zapale skreta i jest ok), ale jak widze ludzi, ktorzy non stop chodza spaleni jak swinie, to az mi ich zal, bo tylko zycie i kase marnuja na to...

[Montana]

Moze i macie racje, ale ja zostaje przy swoim

[Mirriam]

I każdy ma własne zdanie Ale o to chyba właśnie chodzi....

[::PiotreK::]

kase marnuja na to...

niektórzy maja za prawie darmoche

[Mirriam]

Moze i tak...ale gorzej ze zdrowiem....jego juz nie kupisz za zadne pieniadze....a do tego, patrzac na moich znajomych, ktorzy bakali regularnie, sprawdza sie powiedzenie, ze ''apetyt rośnie w miarę jedzenia'' i po jakims czasie siegaja po jakies gown* typu ścieżka lub brown....

[::PiotreK::]

takk to prawda juz moiji kumple prubowali mnie wciagnac w cos mocniejszego kusilo mnie ale niesprubowalem

[Mirriam]

No i bardzo dobrze... Kto wie jakie bylyby tego konsekwencje...

[bober]

Ja wiem... wykitował byś Piotrek na głodzie w jakiejś bramie, lub na bruku miejskiej starówki, wyciągając ręce w nadziei, że ktoś Ci da kolejną działkę, a gdybyś miał dużo pieniędzy, to skończył byś zaćpany w łazience domku letniskowego! :-] Więc, może jednak się skusisz... ?

[Mirriam]

Boberku, jaki Ty czasem mily jestes.... az rece opadaja.....

[::PiotreK::]

na szczescie sie nieskusilem ;p

[Montana]

To wszystko jest bez sensu......

[B00ki3]

a ja mimo , ze probowalem jestem na stanowcze NIE ! Poniewaz po wielu przemysleniach stwierdzam ze marihuana jest dla pseudo elo ziomali i tych ktorzy nie potrafia pic. Tzn chyba ze jest pwoiedzmy palona jak w przypadku mirriamm raz na pol roku powiedzmy to wiadomo , ze wtedy to spox. Mozecie mnie zjesc , albo spalic w lufce za te poglady - trudno !

[Roque]

Blancik ?? Czemu nie ?? Ja osobiście wolę jakies winko wypic. Kidys palilem i bylo fajnie, ale juz mnie to nie bawi. Moi kumple jaraja dzien w dzien i mysle, ze to nie jest zbyt dobre. Ale nie mam nic przeciwko

[ewelinka]

Ja zdecydowanie jestem przeciwko..!!!!!!!

[Roque]

trzeba korzystac z zycia. nic sie nie stanie jak sprobujesz. oczywiscie bez przesady, zadnych "twardzieli". ale ziółko ??? nie widze nic zlego

[ewelinka]

Nie wazne co by to bylo i tak nawet nie sprobuje...!!

[Anuś]

Nie wazne co by to bylo i tak nawet nie sprobuje...!!

brawo ewelinko!! mam takie samo podejście jak ty

[ewelinka]

Dzieki Anus Nie wiem co by sie dzialo nie wezme tego "swinstwa"!!!!!!!!!!!! Kazdy mi kiedys mowil, zobaczysz pojdziesz do gimnazjum zaczniesz palic...Ale jakos do dzis tego nie robie i nie mam zamiaru...

[Roque]

no to super ale czemu nie ?? to nic nie szkodzi. sprobowac mozna, moze wtedy zrozumiesz ze nie warto tego uzywac.