rozprawka na religię...:(

Spędzamy w niej (albo powinniśmy spędzać) sporą cześć swojego życia. Jak w niej przetrwać i zostać sobą? Jak radzić sobie z codziennymi szkolnymi wymogami? Jak uniknąć najgorszych katuszy? Co interesującego dzieje się u Was w szkole, a z czym nie możecie wytrzymać?
ODPOWIEDZ
Anuś
Prawie autorytet
Posty: 3140
Rejestracja: 27.05.2003, 18:53
Płeć: kobieta
Lokalizacja: Warszawa

rozprawka na religię...:(

Post autor: Anuś »

Napiszę w formie rozprawki na temat egzystencjalnych konsekwencji obecności Jezusa Chrystusa w Kościele.

I CO JA MAM NAPISAĆ?? Nasz ksiądz jest głupi!! aaa
macie pomysły??
Miłość jest zawsze nowa. I bez względu na to, czy w życiu kochamy raz, dwa, czy dziesięć razy, zawsze stajemy w obliczu nieznanego. Paulo Coelho
Piqs - X
Wspaniały
Posty: 2075
Rejestracja: 29.09.2002, 09:47
Płeć: kobieta

Re: rozprawka na religię...:(

Post autor: Piqs - X »

bueeeeeheheheh .. rozprawka z reliigi .. woooooooow .. w zyciu czegos takiego na oczy nie widizalem ..... hehehe ...no nic .. sorry .. nei wiem co napisac, wybacz
::PiotreK::
Władca Smoków
Posty: 4449
Rejestracja: 10.02.2003, 17:37
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: 3miasto

Re: rozprawka na religię...:(

Post autor: ::PiotreK:: »

niema sie co miac ja tez mam napisac rozprawke na religie na temat subkultur
Anuś
Prawie autorytet
Posty: 3140
Rejestracja: 27.05.2003, 18:53
Płeć: kobieta
Lokalizacja: Warszawa

Re: rozprawka na religię...:(

Post autor: Anuś »

o subkulturach jest łatwo...Ale o egzystencjalnuch konsekwencjach obecności Jezusa to niebardzo...Ja nawet tematu nie rozumiem...Może ktoś mi to przetłumaczyć na coś bardziej polskiego?? :D
Miłość jest zawsze nowa. I bez względu na to, czy w życiu kochamy raz, dwa, czy dziesięć razy, zawsze stajemy w obliczu nieznanego. Paulo Coelho
KriZe4aR
Młody aktywny
Posty: 53
Rejestracja: 18.11.2003, 17:31

Re: rozprawka na religię...:(

Post autor: KriZe4aR »

hmmm gdyby dokladnie to zrozumiec .... :> chyba chodzi o to :> co niesie z sobą to ze Jezus jest glowa kosciola .... i zarazem ze jest a c oby bylo jakby go nie bylo no nie wiem czy dobrze to rozumiem wez napisze ze dzieki niemu za to ze jest sa sakramenty jestemy zbawieni ;P itp itd wypisz wszystkie sakramenty osobno i uzasadnij :> proste :P

ale ostrzegam nie wiem czy to dobre rozumowanie ;( :oops2: :neee:
-------------------------------
NoBodY iS PerFecT . My name is nobody :D
SkaTe_GirL
Prawie autorytet
Posty: 2969
Rejestracja: 24.06.2003, 17:28
Płeć: kobieta
Lokalizacja: NY! :D

Re: rozprawka na religię...:(

Post autor: SkaTe_GirL »

Anusia25 wspolczuje ksiedza :?
Podpisuj Dni Imieniem Swym.!
Krolujesz Im.!
;)
Anuś
Prawie autorytet
Posty: 3140
Rejestracja: 27.05.2003, 18:53
Płeć: kobieta
Lokalizacja: Warszawa

Re: rozprawka na religię...:(

Post autor: Anuś »

SkaTe_GirL pisze:Anusia25 wspolczuje ksiedza :?
dzięki!!
Miłość jest zawsze nowa. I bez względu na to, czy w życiu kochamy raz, dwa, czy dziesięć razy, zawsze stajemy w obliczu nieznanego. Paulo Coelho
Mirriam
Truskafka
Posty: 1532
Rejestracja: 01.08.2003, 02:20
Lokalizacja: Nie z tej ziemi... ;)

Re: rozprawka na religię...:(

Post autor: Mirriam »

wlasnie dlatego nie chodze na religie... :mrgreen:
"Moje szczęście ma brązowe oczy :D" :tak:
Montana
Szczęściara
Posty: 1624
Rejestracja: 05.05.2003, 18:22
Lokalizacja: Warmia & Mazury ;)

Re: rozprawka na religię...:(

Post autor: Montana »

ja tez chodze okazyjnie na rele, ale mam fajnego ksiedza !!
"now that I'm grown, I got my mind on bein somethin
Don't wanna be another statistic, out here doin nuttin,
tryin to maintain in this dirty game, keep it real...."
ODPOWIEDZ