











w każdej szkole są nauczyciele filozofowie.byli i będą.są jak plagadwie pisze:fajnie ale czemu on mowil w imieniu wszystkich dziewczyn eh jego sprawa hehe a my tez w szkole mamy madrych nauczycieli a raczej nauczycieki bo stwierdzily ze dziewczyny do tej szkoly nie pasuja znaczy do elektronika eh
Mam w klasie dwie bardzo fajne dziewczyny (koleżanki) Widząć że drugą szlak trafia jak rozmawiam i przytulam się z tą pierwszą to mam to czy ta druga jest o mnie zazdrosnaRoshowa pisze:Właściwie ... czemu nieCzasem naprawde ktoś nas niezbyt obchodzi, a po jakimś czasie sie w nim zauraczamy
Tutaj dobrą metodą na sprawdzenie czy ten ktoś jest tobą zainteresowany jest zazdrość ... Too działa na wszystkich, na dziewczyny i na chłopaków
He,he nie bądz taka pewnaRoshowa pisze:Hehe, no wiadomo że znajdzie sie ktoś kto jest od razu przekreślony .., u mnei np. narcyzy nie mają sznas, choćby neiw eim ajkei metody wymyślali
Cz@rek pisze: He,he nie bądz taka pewna![]()
![]()
Dam tobie prosty przykład.....jest chłopak który tak się tobir podoba że nie możesz wytrzymać, jest miły, inteligętny, zabawny....itp, ale jest narcyzem, hmmm........
![]()
![]()
I jest bardzo bogaty!!!! eż nie ma u ciebie szans
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
he,he bez dziecinady proszę, bez dziecinadyRoshowa pisze:Cz@rek pisze: He,he nie bądz taka pewna![]()
![]()
Dam tobie prosty przykład.....jest chłopak który tak się tobir podoba że nie możesz wytrzymać, jest miły, inteligętny, zabawny....itp, ale jest narcyzem, hmmm........
![]()
![]()
I jest bardzo bogaty!!!! eż nie ma u ciebie szans
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Może najpierw bym coś do takeigo czuła, ale po jakimś czasie i tak nie wytrzymałabym miłości do kogoś kto kocha tylko siebieI ani inteligencja, ani poczucie homru, a tym bardziej kasa nic by nei zmieniły
Zostaje jedno: jeśli chłopak zmieniły się to by się inaczej sprawa potoczyła
To rozumiemRoshowa pisze:Hehe, no dobra, zależy jaki to byłby chłopakNoo ... to znaczy że jak tego tamtego, to nei tego, ale tamtego, no wiecie, nie? =) Ale na dłuższa mete i tak bym narcyza jakoś próbowała zmienić
eee, jeśli chodzi o zazdrośc, to nie tylko dziewczyny nie sa swięte .... Chłopacy także potrafią wyciąć taki numerek .... A to że twoje posty są długie to bardzo dobrze =))Dark_kNight pisze:Z tą zazdrością.................... Nie zgadzam sie, jak dziewczyna probuje u mnie wywolac zazdrosc to mnie krew zalewa. Taka sytuacja (mowilem o niej w jakims tam innym temacie) gadam sobie fajnie z dziewczyną, widac ze jest pożądna, tzn nie zmienia chlopakow co dwa dni itp, cos miedzy nami zaskoczylo, szczesliwy ide spac, rano do budy, albo na spotkanie z nia w towarzystwie, patrze, a ona flirtuje z jakims gosciem widzac ze ja to widze. No przeciez normalnie czasem sie dziwie ze nie wybuchne. Akceptuje to, ze dziewczyna moze sobie porozmawiac z innym chlopakiem, ALE NIE FLIRTOWAC Z NIM I PODRYWAC GO "SZTUCZNIE" NA MOICH OCZACH!!!!
Takiej dziewczynie daje jedną, dwie szanse na 'poprawienie sie'. Potem daje sobie spokuj.
Mysle ze są inne metody na sprawdzenie czy chlopakowi zalezy.
DZIEWCZYNY !!!!!!!!!!!!!!!!!!
Nie dawajcie sie calowac na pierwszej czy drugiej randce, jak chlopakowi zalezy, to wytrwa, NIE???
(sorki za takie dlugie wypoiedzi ale z natury lubie pisac duzo)