Koniec...koniec czego??

Każdy prędzej czy później Jej pragnie, każdego dosięga Ręka Miłości, dla jednych jest łaskawa, inni błądzą i muszą walczyć. W tym forum piszemy o pułapkach, rozterkach i radościach związanych z wyjątkowym stanem jakim jest jest Miłość.
Anuś
Prawie autorytet
Posty: 3140
Rejestracja: 27.05.2003, 18:53
Płeć: kobieta
Lokalizacja: Warszawa

Re: Koniec...koniec czego??

Post autor: Anuś »

Montana pisze:Zobaczcie jakie to jest glupie..... Jestescie z kims, jest ok, moze nawet wiazecie przyszlosc z ta osoba ale wystarczy czasem jedno slowo, jeden nie taki gest i to wszystko, zaufanie, uczucie, chec bycia z nim/nia mija..... I niestety czesto nie da sie tego naprawic....
no właśnie, o to cały czas mi chodzi... TYlko dlaczego tak jest?? dlaczego przez jadno głupie słowo wszystko się wali??
Miłość jest zawsze nowa. I bez względu na to, czy w życiu kochamy raz, dwa, czy dziesięć razy, zawsze stajemy w obliczu nieznanego. Paulo Coelho
Montana
Szczęściara
Posty: 1624
Rejestracja: 05.05.2003, 18:22
Lokalizacja: Warmia & Mazury ;)

Re: Koniec...koniec czego??

Post autor: Montana »

Ale wiesz, mi nie tylko chodzilo o samo slowo "koniec" tylko o jakim innym, kotre moglo zranic nasza polowke i doprowadzic do slowa koniec ;)
"now that I'm grown, I got my mind on bein somethin
Don't wanna be another statistic, out here doin nuttin,
tryin to maintain in this dirty game, keep it real...."
Sephiro
Młody aktywny
Posty: 38
Rejestracja: 24.12.2003, 00:52
Lokalizacja: ...

Re: Koniec...koniec czego??

Post autor: Sephiro »

A moze i dobrze ze tak jest? bo jezeli planuje sie z kims przyszlosc, i od jednego gestu slowa itp wszystko ma sie walic... to jakos nie tak. To jakby naturalna selekcja, jezeli pomimo bledow jednej, lub drugiej strony zwiazek nadal trwa, i ma sie bardzo dobrze to jednak wszystko w porzadku. W takim zwiazku powinno być zaufanie itp itd. ale powinno tez sie wybaczac, no i byc wyrozumialym.
Chyba ze jedna strona umyslnie i chamsko pogrywa sobie z druga.. to co innego. Koniec wtedy jest poniekąd wybawieniem. Ale, ja mowie o bledach spowodowanych nieumyslnie =P
Piqs - X pisze:Jak to qrwa czego koniec .. papieru toaletowego .. aaa czym sie podetre qrwa !!!!!
nic nie zostaje tylko z gołym (i brudnym :wink: ) 'tyłkiem' pomykać do najbliższego sklepu oferujacego papiery dupne :P Chyba ze kogos ladnie poprosisz to Ci przyniesie 8)
Memories of summer, keeping me alive, while I lose my way in the blizzard of life.
ODPOWIEDZ