Każdy prędzej czy później Jej pragnie, każdego dosięga Ręka Miłości, dla jednych jest łaskawa, inni błądzą i muszą walczyć. W tym forum piszemy o pułapkach, rozterkach i radościach związanych z wyjątkowym stanem jakim jest jest Miłość.
Dwa magiczne słowa, które mówią wszystko...czy jednak zawsze znaczą to samo?
Kazdy marzy o chwili kiedy usłyszy to miłosne wyznanie. A jednak nie zawsze jest to milosne wyznanie :/ nie raz jest to slowo rzucone na wiatr by zrobic komus przyjemnosc nie raz chodzi o ta jedno chwile w lozku... no a bardzo zadko jest to milosne wyznanie takie ktore bysmy chcieli uslyszec
Moze powiecie kiedy wy najczesciej uzywacie tych dwoch slow... i czy zawsze slyszycie je tak jak byscie chcieli... zeby to bylo to... a moze wy znacie jeszcze inne znaczenia tego slowa to piszcie
hmm...w stosunkach z płcią przeciwną jeszcze nigdy nie użyłam tych słów i bardzo się cieszę, ponieważ nigdy nie darzyłam nikogo takim uczuciem... Mogłabym to komuś powiedzieć, ale teraz bym żałowała... Z ostatnim chłopakiem spotykałam się 10 miesięcy, parą byliśmy 3,5 i ani on ani ja nie powiedzieliśmy sobie tego. Bo mimo że coś nas łączyło, to chyba do prawdziwej miłości było jeszcze troszkę... I nie piszcie mi tu głupot, że przesadzam i że KOCHAM CIĘ można powiedzieć po miesiącu czy 2 chodzenia czy znajomości... Moim zdaniem wtedy są to słowa rzucane na wiatr...
A zresztą takie najprawdziwsze KOCHAM CIĘ to chyba tylko rodziców do dziecka i odwrotnie...
Miłość jest zawsze nowa. I bez względu na to, czy w życiu kochamy raz, dwa, czy dziesięć razy, zawsze stajemy w obliczu nieznanego. Paulo Coelho
ja tez w sumie nie uzylem tego slowa ani razu jak juz to czy chcesz ze mna byc ... i takie tam... (slowa chodzic to tez nie uzywam bo chodzic mozna z jednego konca ulicy na drugi koniec )
A wracajacv do tematu czasu mamy na powiedzenie tego duzo a znaczen tego slowa wiecej juz nie wymyslilem ale wiem jedno te sowa so bardzo zadko uzywane
ja równiez jestem tego zdania ze nei powinno sie mówic byle gdzie i byle komu tak mocnego słowa. Jesli nei jestesmy pewnei nie powinnismy go mówić, bo bardzo szyo traci wartość, też niewierze ze są pary ktoe po 3 m-cach juz sie kochaja i uzywaja tego słowa. Ja na te słowa aby wypowiedziec swojemu chłopakowi potrzebowałąm duzo czasu, aby sie upewnić a teraz juz jestem pewna. I wiem ze są one szczere
Hehehe....ja sobie wlasnie tak nad myslalam i doszlam do następujących wniosków:
- uslyszalam to od dwóch osob
- ale sama (jeśli dobrze pamiętam) nie powiedzialam nikomu "kocham cię"
ty zboczona zbereźnico Piqs mówi serio i ja sie dołączam a tobie tylko jedno w głowie ja tam mówię wszytkim na okolo bo ja jestem optymistka i sama na innych takie oto stwioerdzenie też wymuszam
Żyj tak aby Twoim przyjaciołom zrobiło się nudno gdy umrzesz.