Każdy prędzej czy później Jej pragnie, każdego dosięga Ręka Miłości, dla jednych jest łaskawa, inni błądzą i muszą walczyć. W tym forum piszemy o pułapkach, rozterkach i radościach związanych z wyjątkowym stanem jakim jest jest Miłość.
No właśnie mam taki problem iż ucieka mi język w tych ważnych sytuacjach co mam zrobić co ??? Np. Dziś wyszłem sobie z pieskiem no i ta osóbka która badzo bym chciał poznać też wyszła z pieskiem... no i na środku boiska nasze psy zaczeły się bawić a ja i ona staliśmy jak słupy ona nic nie mówiła ani ja... poprostu mój język gdzieś uciekł... nie chce już tak sparprac drugiego spotkania poradzcie mi coś....
Nie stoj jak slup soli tylko mow cos. Przykladowo jak w tej sytuacji, "jakiego ladnego psa masz, co to za rasa???" i tak od pierdol przechodzisz do sedna
Nikt cie nie nauczy jak mozna sie przelamac, trzeba probowac, kiedys na pewno wyjdzie
"Kto stawia sobie za cel doskonalosc, osiaga wiecej niz przecietnosc. Kto stawia sobie za cel przecietnosc, nie osiagnie nawet tyle"
hihi zagadaj do niej tak rposto jak psy np zaczna sie bzykać to powiec cos smeisznego w stylu, ale to do mnie bedą młode nalezały usmiechnij sie, albo powiec ze Twój piesek bardzo tesknił za jej psem i na podstawie psów powiec to co ty czujesz do niej .... ze piesek mysli o jej piesku itd nei ma sytuacji bez wyjscia
Fighter pisze:Nie stoj jak slup soli tylko mow cos. Przykladowo jak w tej sytuacji, "jakiego ladnego psa masz, co to za rasa???" i tak od pierdol przechodzisz do sedna
Nikt cie nie nauczy jak mozna sie przelamac, trzeba probowac, kiedys na pewno wyjdzie
Dokładnie!! zacznij jakąkolwiek gadka a pozniej jakoś poleci
a jezyk radzę przykleić na taśmę 3m sie!!!
Żyj tak aby Twoim przyjaciołom zrobiło się nudno gdy umrzesz.