Spędzamy w niej (albo powinniśmy spędzać) sporą cześć swojego życia. Jak w niej przetrwać i zostać sobą? Jak radzić sobie z codziennymi szkolnymi wymogami? Jak uniknąć najgorszych katuszy? Co interesującego dzieje się u Was w szkole, a z czym nie możecie wytrzymać?
nieeeee no ja juz lepiej nie bede mowila.....hehe albo jednak powiem
Wiec mam 4,34 i musze sie pochwalic, ze jestem 5 w klasie :)
"now that I'm grown, I got my mind on bein somethin
Don't wanna be another statistic, out here doin nuttin,
tryin to maintain in this dirty game, keep it real...."
W 5 klasie mialem najnizsza srednia w zyciu 4.4 Nie wiem co tam bylo takiego trudnego Bo w 6 miałem już 4.9 Od 4 klasy podstawowki do 2 gimanzjum, w ciagu roku zagladam do ksiazki tylko przed klasowkami i zawsze mam srednia podchodzaca pod 5.0 - to sie nazywa talent
w dniu kiedy miłośc przestaje być radością, zaczyna być cierpieniem
Chcialabym tylko zauwazyc, ze jestem w 2 LO i jes tdosyc ciezko, wiec i tak jestem skrycie z siebie dumna, ale jak patrze na wasze to az mi glupio....
"now that I'm grown, I got my mind on bein somethin
Don't wanna be another statistic, out here doin nuttin,
tryin to maintain in this dirty game, keep it real...."
Opssss... Sorka myslalem ze jestes w 5 klasie podstawowki :] Ale po dluzszym zastanowieniu doszedlem do wniosku, ze robisz za malo bledow jak na 5 klase podstawowki i za inteligentnie piszesz :] Twoj post przekonal mnie w moich 'dygresjach', jestes w LO
w dniu kiedy miłośc przestaje być radością, zaczyna być cierpieniem
No tak, kolega zdobyl sie na mala ironie, ale ja sie nie dam tak latwo hehe chcialabym publicznie powiedziec, ze na koniec roku sprobuje miec 5.0 ;);)
"now that I'm grown, I got my mind on bein somethin
Don't wanna be another statistic, out here doin nuttin,
tryin to maintain in this dirty game, keep it real...."
A ja mam 4,0 i nawet jestem z tego zadowolony... choć wiem ze przy moich mozliwosciach mglbym miec owiele wieksza srednia. No cóz... jednak trzeba sie poswiecac w zyciu innym ideą niż szkoła.... (-;
Anuś pisze:
[...]
Fuzzy, a czemu ty masz aż tyle przedmiotów?Ja mam tylko 13 czy 14...
No bo jakoś tak się stało, że wylądowałem w ZSŁ... ( czyt. Technikum ), więc dochodzą takie przedmioty jak Układy Cyfrowe, czy Technologia i materiałoznastwo...
Na świecie dwie rzeczy są nieskończone - wszechświat i ludzka głupota... chociaż co do tego pierwszego nie ma pewności A. Einstein