[jak?] alkohol + studniowka
-
- Truskafka
- Posty: 1532
- Rejestracja: 01.08.2003, 02:20
- Lokalizacja: Nie z tej ziemi... ;)
Re: [jak?] alkohol + studniowka
Heh...widocznie masz w sobie to "coś", co sprawilo, że postanowili cie sprawdzic
"Moje szczęście ma brązowe oczy "
-
- Prawie autorytet
- Posty: 3140
- Rejestracja: 27.05.2003, 18:53
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: Warszawa
Re: [jak?] alkohol + studniowka
eh...u mnie już też po studniówce. I powiem że też byo zajebiście! Mam nadzieję że za 2 lata moja studniówka też będzie taka udana albo jeszcze lepsza oczywiście alkohol wnosili ale nikt tego nie pilnował! potem tylko rodzice chodzili i zbierali butelki
Miłość jest zawsze nowa. I bez względu na to, czy w życiu kochamy raz, dwa, czy dziesięć razy, zawsze stajemy w obliczu nieznanego. Paulo Coelho
-
- Człowiek czynu
- Posty: 1023
- Rejestracja: 04.07.2003, 11:59
- Lokalizacja: z domciu w Łodzi
Re: [jak?] alkohol + studniowka
U mnie na mojej studniówce (ech... młodość :p ) tak gadali o zakazie wnoszenia że mało kto się odważył spróbować i... większość kupowała alkohol u kelnerów lokalu gdzie mieliśmy studniówke, mieli straszne ceny ale... ja wtedy jeszcze byłem zawziętym abstynentem :p no dobra bez przesady
Nie wiem czy wiecie ale jestem pOyEbAnY. A co ciekawsze, proces ten zupełnie mi się wymknął z pod kontroli. I jak tu se radzić ? <rotfl>
-
- Szalony pismak
- Posty: 884
- Rejestracja: 20.12.2002, 01:18
Re: [jak?] alkohol + studniowka
Na studniowkach alkochol zawsze byl, jest i bedzie, czy to sie komus podoba czy nie.
"Kto stawia sobie za cel doskonalosc, osiaga wiecej niz przecietnosc. Kto stawia sobie za cel przecietnosc, nie osiagnie nawet tyle"
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 386
- Rejestracja: 28.09.2003, 18:32
- Lokalizacja: Sz-n
Re: [jak?] alkohol + studniowka
No u mnie dziś wielki dizeń zobaczymy ile pod stolami tego bedzie wiecie tak z ciekawosci chyba się przejdę
Żyj tak aby Twoim przyjaciołom zrobiło się nudno gdy umrzesz.
-
- Młody aktywny
- Posty: 189
- Rejestracja: 22.12.2003, 00:11
- Lokalizacja: WARMIA I MAZURY
Re: [jak?] alkohol + studniowka
Się nadajesz ....!!!bober pisze:Więc albo ten aparat był większy niż sobie taki wyobrażam, albo macie słabsze łby niż ja...
: P
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2681
- Rejestracja: 27.09.2002, 20:43
Re: [jak?] alkohol + studniowka
A ja pijany tańczyłem z nauczycielkami ślicznymi przytulanki ; ]
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 386
- Rejestracja: 28.09.2003, 18:32
- Lokalizacja: Sz-n
Re: [jak?] alkohol + studniowka
u mnie to nawet nie sprawdzali czy jesteś z tej skzoły!!1
normalnie gdyby ktos przyszedł w garniturze czy babeczka w sukience to normalnie by wszedł przegięcie... a ja musialam nurkować pod stół żeby butelki povchowac do torebki
normalnie gdyby ktos przyszedł w garniturze czy babeczka w sukience to normalnie by wszedł przegięcie... a ja musialam nurkować pod stół żeby butelki povchowac do torebki
Żyj tak aby Twoim przyjaciołom zrobiło się nudno gdy umrzesz.
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 371
- Rejestracja: 15.12.2003, 20:47
- Lokalizacja: warmia & mazury
Re: [jak?] alkohol + studniowka
heh, troche pozno pisze, ale wczesniej nie moglam....heh dobre i to
W tym roku bylam na studniowce jako osoba towarzyszaca.. I u nas tez nie sprawdzali czy jestes ze szkoly czy nie... Maz naszej nauczycielki od anglika ciagle chodzil i sprawdzal czy ktos ma wodke....jak znalazl to zabieral i dawal ja na bank nauczycielom... wiec trzeba bylo pic po kryjomu...kazdy straszyl nas ze beda ostro przeszukiwac przed wejsciem, czy nie wnosimy swojego alkoholu...ale nie przeszukiwali, moznabylo sobie legalnie wejsc z alkoholem Jednemu kolesiowi facet zabral "agropola" heh ale byla jazda...a ile wodki zabrano uczniom...lepiej nie mowic... ;);)
W tym roku bylam na studniowce jako osoba towarzyszaca.. I u nas tez nie sprawdzali czy jestes ze szkoly czy nie... Maz naszej nauczycielki od anglika ciagle chodzil i sprawdzal czy ktos ma wodke....jak znalazl to zabieral i dawal ja na bank nauczycielom... wiec trzeba bylo pic po kryjomu...kazdy straszyl nas ze beda ostro przeszukiwac przed wejsciem, czy nie wnosimy swojego alkoholu...ale nie przeszukiwali, moznabylo sobie legalnie wejsc z alkoholem Jednemu kolesiowi facet zabral "agropola" heh ale byla jazda...a ile wodki zabrano uczniom...lepiej nie mowic... ;);)
"If you love something let it go,
If it comes back to you it's yours.
If it doesn't, it never was."
If it comes back to you it's yours.
If it doesn't, it never was."